- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 706
16 listopada 2012, 15:24
Witajcie czy, któraś z was boryka sie z ciągłym problemem moja coreczka czesto choruje zaczeła chodzic do przedszkola i sie zaczelo co robic?? daje jej przepisane przez lekarza syropki na odpornosc ale za wiele nie pomoaga nie wiem juz co mam robic czy myslicie ze powinnam na czas zimy zostawiac ja w domu i uczyc sama indywidualnie?
16 listopada 2012, 15:25
Każde dziecko raczej tak ma, z czasem się uodporni
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 7563
16 listopada 2012, 15:30
to jest jej pierwszy rok? w pierwszym roku dzieci czesto choruja, jedne mniej drugie bardziej, moja 3 latka tez czesto chorowala mniej wiecej pol na pol miesiaca byla w domu i w przedszkolu, mozesz podawac tran, lub sprobowac podawac jej szczepionke doustna z przepisu lekarza, ale czasem nawet to nie pomaga, przewaznie trzeba przeczekac.
- Dołączył: 2011-08-04
- Miasto:
- Liczba postów: 211
16 listopada 2012, 15:33
a co mnie to obchodzi ze twoja corka choruje
16 listopada 2012, 15:43
no mój zaczął chodzić do zerówki i dwa tygodnie w październiku siedział, i teraz dwa tygodnie
bo ciągle choruje. Lekarz ciągle mu przepisuje leki, dziś wydałam 110zł. No ale dziś dostał antybiotyk.
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1257
16 listopada 2012, 15:43
Są dwie opcje przeczekać ten pierwszy rok lub zrobić badania czy nie jest alergikiem.
U mnie okazało się ,że dziecko ma alergie na kurz, pierza, wełnę ,roztocza, trawy i drzewa.
Teraz bierze lek na alergię i jest dobrze.
A wcześniej ciągle zapalenie oskrzeli i antybiotyk.
Kaszel przy zapaleniu oskrzeli jest bardzo podobny do kaszlu dziecka z alegrią i jest mylony.
Dlatego póki nie ma ciągłego zapalenia oskrzeli i nie musi brać antybiotyku to można wstrzymać się z badaniami.
Brak alergii pokarmowej nie wyklucza alergii pyłkowej.
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kraina Jedzenia
- Liczba postów: 2370
16 listopada 2012, 15:45
Minie jej to ;) Jak ja bedziesz ciagle w domu trzymac to jej sie nie zwiekszy odporonosc. Z lekkim katarkiem moze isc do przedszkolka ;)
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
16 listopada 2012, 15:45
absolutnie nie izoluj dziecka na czas zimy w domu . moja w 3 latkach chorowala non stop , w 4-latkach juz lepiej,a w tym roku przedszkolnym nie miala jeszcze zadnej infekcji . kazde dzieci tak maja , a jesli to pierwszy rok Twojego dziecka w przedszkolu,to normalne
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
16 listopada 2012, 15:53
Dziecko + przedszkole = choroba ----> standard
Moje dziecko do 4 lat nie chorowało.Poszedł do przedszkola i po 7 miesiącach synka wypisałam bo nie było mnie stać na płacenie za przedszkole i leki skoro był w przedszkolu w tym czasie tylko 6 razy.
Poszedł ponownie jak miał 5 lat.Przez pierwsze 3 miesiące często chorował.Potem było raz dobrze,raź źle.
Wieku 6 lat oprócz ospy było genialnie.Teraz ma 7 lat i zero chorób.
Lekarka mi mówiła że to standard ponieważ organizm dziecka jest tak słaby że najlepszą odporność zdobywa w się w okresie 6-7 roku życia.
16 listopada 2012, 16:09
Im dziecko więcej nachoruje się w młodości, tym będzie silniejsze w przyszłości. Ja uważam, że bezsensem jest zostawiać dziecko w domu, bo kiedyś i tak będzie musiało ,,przejść" te wszystkie choroby.
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
16 listopada 2012, 16:28
powiem tak, mój 5 letni synem też mi często chorował. czy to był 1 czy 2 rok przedszkola. zwykle kończyło się w szpitalu na tydzień lub 2. syropki nic nie dawały. znajoma kazała mi kupić aloes do picia. wypił 3 butelki i się skończyło. w tym roku to najwyżej katar ma. dodam, że mój syn ma wrodzona chorobę na dodatek więc łatwiej choruję. jedni mówią, że załapał i aloes pomógł, inni, że wyrósł. ps można kupić aloes brzoskwiniowy ale kosztuję ok 90zł. ja kupowałam zwykły za 32zł.