- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
12 listopada 2012, 16:19
Witam,
chciałam się zapytać czy u któreś z was stwierdzono brak widocznego pęcherzyka płodowego na usg. Właśnie u mnie mimo testów i objawów ciąży jego nie ma. Robie badania hormonu HCG a wyniki dopiero w czwartek. Martwię się ciąża pozamaciczną. Chciałabym by to po prostu była wczesna ciąża. Czy któraś z was tak miała? Jak to się skończyło? Nie wiem na co się szykować a chyba powinnam na wszystko
12 listopada 2012, 16:21
Powiedź coś więcej. Miałaś usg. dopochwowe? czy normalne? Jeśli ciąża jest wczesna i od zapłodnienia nie minęło 2 tyg faktycznie pęcherzyk może być niewidoczny. Póki co się nie martw tylko poczekaj na wyniki i kolejne usg
Edytowany przez puckolinka 12 listopada 2012, 16:22
12 listopada 2012, 16:23
może być i pozamaciczna. albo wkręcasz sobie objawy a ich nie ma... testy czasem też się mylą. poczekaj na wynik badania zamiast się nakręcać.
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
12 listopada 2012, 16:24
puckolinka napisał(a):
Powiedź coś więcej. Miałaś usg. dopochwowe? czy normalne? Jeśli ciąża jest wczesna i od zapłodnienia nie minęło 2 tyg faktycznie pęcherzyk może być niewidoczny. Póki co się nie martw tylko poczekaj na wyniki i kolejne usg
a co z Twoim brzuchem? Byłaś w szpitalu? Wszytko ok?
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
12 listopada 2012, 16:25
27września odstawiłam tabletki a 30
dostałam "miesiączkę". Staraliśmy się od razu o dziecko, miesiączka się spóźniała .
Zrobiłam test 2 listopada wynik był negatywny. 7 listopada znów
zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny, powtórzyłam go popołudniu z
tym samym rezultatem a następnie poszłam prywatnie do ginekologa.
Kobieta ta nie zrobiła mi usg twierdząc że to dopiero w 11-12 tygodniu a
ja niby wtedy byłam w 5 i kilka dni . W zwykłym badaniu nie mogła
stwierdzić ciąży z powodu mojego tyłozgięcia. Powiedziała że skoro 2
testy pozytywne były to jestem w ciąży. Szukałam lekarza
prowadzącego.Dziś byłam u innego zrobił mi usg ale niestety. Na usg nic
nie ma.Powiedział że w najlepszym
dla mnie wypadku ciąży jest początek. Nie dawno doszło do zapłodnienia i
dlatego jeszcze nic nie widać. Gorsze opcje są 2. 1to ciąża
pozamaciczna. 2 to obumarcie płodu i wkrótce poronienie. Lekarz zlecił
mi zrobić dziś i w środę badanie hormonu HCG . W czwartek mam iść i
dowiem się która z opcji jest prawdziwa. Nie mam żadnych krwawień. Za to
sutki nudności i wymioty jak w ciąży. Dlatego biorę tylko ciąże
pozamaciczną oraz wczesną ciążę pod uwagę. Jeśli chodzi o tą poza
maciczną to ja nigdy nie miałam problemów ginekologicznych mam 25 lat.
Nawet nadżerki nie miałam. No ale coż może i tak być. Nie wiem co myśleć
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88319
12 listopada 2012, 16:28
Jest jeszcze taka opcja, że skoro lekarka powiedziała, że nie ma sensu robić usg do 10. tygodnia, no to bez sensu moim zdaniem się od razu nakręcać na ciążę i wszystkie badania. Przecież minęło dopiero 10 dni od Twojego pierwszego testu. Czekaj cierpliwie, i tylko tyle możemy Ci powiedzieć.
12 listopada 2012, 16:29
ale jakie miałaś usg? normalne czy dopochwowe?
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
12 listopada 2012, 16:30
usg miałam dopochwowe właśnie więc te bardziej dokładne
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
12 listopada 2012, 16:30
MyMission napisał(a):
ześwirowałaś to ciąża urojona
prosze ale nie wypowiadaj się w moim temacie