- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
8 listopada 2012, 21:02
Witam, wiele moich koleżanek zatrudniły sie do pracy jak tylko się dowiedziały o ciązy po to by przepracować te 30 dni potem l4 a następnie macierzyńskie. Prawnie nic Ci za to nie zrobią , prawnie nie masz obowiązku mówić . Ale moralnie?
Jak do tego podchodzicie?
Zrobiłybyście/łyście cos takiego?
Czy może jest to dla was nie moralne.
8 listopada 2012, 21:09
Teraz może wydaje mi się taka sytuacja niedopuszczalna u mnie ale gdybym dowiedziała się o ciąży pewnie bym tak zrobiła. To długi okres, a wydatki później nie małe, każdy dodatkowy grosz na pewno ułatwi życie. Z tym, że ja bym pewnie nie szła po tych 30 obowiązkowych dniach na L4, a pracowała tak długo jak długo bym się dobrze czuła. Co bym tyle czasu w domu robiła? Wolę być wśród ludzi, oczywiście pod warunkiem, że praca by mnie za bardzo nie obciążała wtedy.
Ale taki scenariusz przewiduję tylko na wypadek wpadki. Poradzić sobie jakoś trzeba choćby i sumienie mnie wtedy męczyło - przebolałabym to jakoś.
Ogólnie jednak jestem za świadomym macierzyństwem, w tym także przemyślenia i przygotowania się pod względem należnych świadczeń. Czyli odpowiednio długo pracować aby należało mi się to L4, itp.
- Dołączył: 2012-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 225
8 listopada 2012, 21:09
w poprzedniej pracy parę dziewczyn tak zrobiło... kierownictwo nieźle mięchem na nie rzucało, a pracownicy po powrocie krzywo na nie patrzyło. Moim zdaniem to ku*****wo ze strony dziewczyn, że tego nadużywają. Potem się dziwić, że chętniej faceta zatrudniają, a laski mają mniejsze pensje. Chyba rozumie się samo przez się, że nie zrobiłabym czegoś takiego
- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
8 listopada 2012, 21:10
zdecydowanie bym to zrobiła! nasza wspaniała Polska i rządzący nią ludzie nie dbają o rodziny, zamiast tego jest narzekanie, że kobiety nie chcą rodzić! a dlaczego nie chcą? bo martwią się o to, że nie dadzą sobie rady bez zabezpieczenia finansowego! żadnych perspektyw na pracę, mieszkania też nie można kupić bo nie ma się zdolności kredytowej! nie wiem jak na zachodzie ale tu na wschodzie Polski to jest jakaś porażka!
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
8 listopada 2012, 21:14
No właśnie ja sama mam mieszane uczucia. Z jednej strony tak jak napisała migottka to prawo nasze nie chroni rodzin ani kobiet w ciąży, niby stawiają na rodzine. Mówia rodzcie dziewczyny ale potem zero pomocy. No chyba że to rodzinne całe 70 zł. Na tak jest również to że to jest okres w którym pieniądze sie przydadzą. Ale to wszystko ma swoje 2 dno. Faktem jest że jeśli 1 osoba tak zrobi potem 10 osób cierpi
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
8 listopada 2012, 21:15
Moim zdaniem jest to oszustwo - dlatego ja tak nie robię.
- Dołączył: 2012-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 225
8 listopada 2012, 21:18
nie mam żadnych mieszanych uczuć, laski które tak robią napędzają ten chory system - gdyby nam zagroził prawdziwy niż demograficzny to pewnie rządzący zrobiliby coś więcej niż obiecanie nowych przedszkoli. A tak to utrwala się stereotyp, że facet zarabia a kobieta rodzi.
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
8 listopada 2012, 21:30
Tylko w sytuacji, gdyby stan zdrowia mój lub dziecka wymagał pójścia na zwolnienie. Zostałabym w pracy, żeby pokazać pracodawcy, że jestem solidna i odpowiedzialna - i będzie mógł na mnie polegać w przyszłości, a nie zwolnić przy pierwszej redukcji etatów.
- Dołączył: 2012-10-21
- Miasto: Nadzieja
- Liczba postów: 310
8 listopada 2012, 21:41
Powiem tak, nie dziwie sie pracodawcom ze nie chcą zatrudniać młodych dziewczyn albo proszą je o badanie krwi. Rownież nie dziwi mnie fakt ze dużo małych firm bankrutuje. Wyobraźcie sobie ze przeciętny właściciel małego sklepu opłaca składkę ZUS za siebie ponad 1000 zł do tego musi płacić za pracownika, a jak taka pracownica pójdzie na zwolnienie on dalej musi płacić i zatrudnić kogoś nowego za którego tez musi płacić do tego jeszcze pensja. Tak więc dla mnie pójście do pracy będąc w ciąży a potem uciekanie na zwolnienie to wielkie świństwo i nieuczciwosc. Ja bym sie ze wstydu spalila. Nie mam słów na takie osoby.