- Dołączył: 2009-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1252
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 stycznia 2012, 16:15
A ja z nowosci to moge sie tylko pochwalic ze mam w koncu okulary -OO- :). W koncu widze swiat tak jak powinnam :D. Mama tylko minus 1 ale roznica jest ogromna! Nigdy bym nie pomyslala ze mozna widziec takie szczegoly. Normalnei jak glupia ide po ulicy i sciagam i zakladam bo nie moge sie nadziwic ile teraz szczegolow widze:D. I w koncu bede mogla bez stresu jezdzic autem w nocy bo normalnie to wszystkie swiatla mi sie zlewala (mam tez astygmatyzm) i wszystko bylo bardzo chaotyczne a teraz te swiatla to punkty sa i rozumim jak ludzie moga jezdzic po nocy:D
- Dołączył: 2010-07-01
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 532
13 stycznia 2012, 18:33
KotkaPsotka ja muszę iść w Twoje ślady i też wybrać się do okulisty
![]()
Dziewczyny mam do Was pytanie: dziś mam 28 dzień cyklu, a że moje @ są nieregularne, bo mam cykle i po 32 dni i tak jak ostatnio 26, to jak jutro bym zrobiła test to jeśli jestem w ciąży to już wykaże?
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 2199
13 stycznia 2012, 18:34
to może i ja dołącze, jeśli pozwolicie, co prawda moje starania muszę przełożyć min. do marca...ale teraz będę sie przygotowywać fizycznie i psychicznie
gratuluje tym co się udało i trzymam kciuki za nas wszystkie.
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
13 stycznia 2012, 18:50
Aniolku- gratuluje i bardzo sie ciesze, ze w koncu sie udalo.
prosze trzymac za mnie kciuki, zeby @ nie przyszla teraz do mnie ( 18. styczen)
13 stycznia 2012, 19:36
Moniqueeeeee, całkiem możliwe, że jutro może już pokazać wynik rzeczywisty. Jeśli będzie negatywny, a @ nie będzie za kilka dni, to zawsze możesz powtórzyć.
Ja dzisiaj zrobiłam ten test w zasadzie kierowana tylko bólem piersi. Bo do tej pory przed @ piersi nie dawały mi się we znaki. Wynik wyszedł czysty i wyraźny, choć do dopiero 4,5tyg. Trzymam kciuki!!!
Aguś, dziękuję bardzo!!! :o) ja bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i WalizkeSoS i Moniqueeeeee i Jenna i Farminkę. I wszystkie dziewczyny które tu ostatnio dołączyły i zaczynają swoje starania :o)))))
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
13 stycznia 2012, 19:42
aniolek - jak czesto wspolzylas? daj jakas rade Kochana
13 stycznia 2012, 19:49
aguś, udało nam się międzzy świętami a sylwestrem, czyli wtedy kiedy mielismy tydzień wolnego. Współżyliśmy może 4razy w ciągu tego tygodnia? Nie pamiętam tak dokładnie, ale więcej pewnie nie. Ja tradycyjnie nogi pod sufit ju "po" ;o)
Nic nowego, niezwykłego nie robiłam. Nie wiedziałam kiedy jest owulacja i czy wogóle jest, bo nic w tamtym miesiącu nie czułam. Ogólnie, to myślałam, że będzie to miesiąc spisany na straty, bo czułam, że nie mam rzadnej kontroli. Poprzedni cykl był rozregulowany, trwał 43dni, więc sama rozumiesz. A dzisiaj mam 33dc.
Pielęgniarka nawet się zastanawiała, czy my wczęsniej nie zaszliśmy i ten ostatni @ nie był tak naprawdę @. Ale ja w to wątpie, bo ten ból piersi jaki mam teraz nigdy wcześniej nie miałam. I w zasadzie wtedy oprócz częstego oddawania moczu nic mi nie było.
Wierzę, że do sukcesu przyczynił się mój spokój wewnętrzny, brak stresu z pracy, totalny relaks. Również z męża strony. Mielismy naprawdę wspaniały tydzień razem.
- Dołączył: 2010-07-01
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 532
13 stycznia 2012, 19:52
W takim razie jutro z rana zrobię test, choć pewnie zobaczę jedną kreseczkę, bo żadnych objawów nie mam...Choć objawów okresu też brak... Jutro się okaże. Trzymajcie kciuki.
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 347
13 stycznia 2012, 20:09
aniołek ja aż mam łzy w oczch, cieszę się że się wam wreszcie udało, ja jak tak codziennie czytam o waszych staraniach o tym jak co jakiś czas któraś z was zachodzi w ciąże to smutno mi że ja nie mogę sie teraz starać ze względu na prace i te umowę która mi dali. niby jeszcze 3 i pół miesiąca ale ja bym chciała już, nie lubię czekać:(
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 347
13 stycznia 2012, 20:10
Moniqueeee trzymam kciuki....uda się!