Temat: do starających się.........

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni  nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.

Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.

Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam

jenna, chyba Cię rozumiem. Mimo, że staramy się o wiele krócej niż Wy, to też czuję się, jakbym żyła od @ do @, w oczekiwaniu, z nadzieją. Przemawiam sama do siebie, że czas skończyć z zadręczaniem się i oddać naturze. Co będzie i kiedy będzie to będzie. W takim też kierunku nastawiam się na nadchodzący rok.

Ja dzisiaj wróciłam z pracy wcześniej. Migdałki dają mi się we znaki. Bolą od kilku dni, ale od wczoraj już ledwo wytrzymuję. Poza tym od wczoraj w głowie mi sie kręci. Idę później do lekarza, zobaczymy co mi powie.

jenna1974 napisał(a):

Agus masz racje.Kazdy ma cos tam zapisane w zyciu. U
koniec ze staraniami. M eczylo mnie to ciagle
sie co miesiac, czekanie na dni chodzenia do lekarza ,
sie nadzieja.Powiedzielismy DOSC!!!! co bedzie to
Przynajmniej glowa mi odpoczela od tych ciaglych mysli.
prawie przygotowane, jutro zaczynam pieczenie serniczka
makowca :)) Ale dzis wybieram sie do fryzjera o zmiane
a pozniej zaczynam zmieniac swoje zycie .Mam nadzieje,
swieta przyniosa nam magiczna zmiane i chwile.


 

Jenna ja wierze,ze po tych zmianach w twoim zyciu nawet sie nie obejrzysz zajdziesz w ciaze:))

Pasek wagi

aniolek007   zdrowka!!!

 A u mnie 2 dni sie @ spoznia. Moj maz sie sam dopytuje czy juz dostalam i kazal mi test robic ,ale ja uwazam ze to za wczesnie. Co prawda w tym miesiacu odpuscilismy sobie,poprostu tylko sie kochalismy bez nastawiania . Wiec na nic nie licze.

Poza tym przygotowania do swiat pelna para:) Juz wiele potraw mam zamrozone reszte w piatek.

Wczoraj bylam na zakupach ,a dzis na pazurkach u kolezanki. Teraz tylko czekam na piatek:)

Pasek wagi
życzę powodzenia tym co potrafią zapomnieć jak się tak stanie to proszę o info jak to zrobić bo chętnie skorzystam! bo narazie nie oszukujmy się ta myśl gdzieś tam zawsze w nas jest....

Dzieki aniulciaa :))  po samej zmianie fryzury czule sie lepiej  a reszta.......moze kiedy indziej. Oczywiscie trzymam kciuki zeby @ nie przyszedl.:)

aniolku zdroweczka zycze :)

aniolek-zdrowia zycze!!!

jenna- ja wrocilam od fryzjera to takie wrazenie, jakby pare kilo mniej i samopoczucie lepsze

I dziewczynki co bedzie to bedzie!!!- luz pelna para, bo tak sie nie da zyc od @ do @ ( zgadzam sie w 100/, ze trzeba zmienic  podejscie w Nowym Roku)

Pasek wagi
Dzięki dziewczyny! Byłam u lekarza. Okazało się, że afta mi się zrobiła na migdale (i pomyśleć, że po to do lekarza szłam, aż wstyd). Od tego ból promieniuje do ucha. I choć ucho nie boli, to ma wpływ na moje zawroty głowy, problemy z utrzymaniem równowagi. Dostałam jakies tabletki, które jutro wybiorę i powinno być już OK.

Ja jutro chcę iść do fryzjera. Dziewczyny, pochwalcie się swoimi nowymi fryzurami. Bo ja mam dylemat, czy radykalna zmiana, czy tylko podcięcie końcówek, pozbycie się suchych i rozdwojonych.

WalizkaSoS, ja wiem, że teraz tak mówimy, a później i tak będziemy o tym myślały. Ale ja muszę się przyznać, że mam zaprenumerowaną gazetę dla kobiet w ciąży i mamuś. Wiem, wiem, możecie mnie za to zlinczować. Niepowinnam. No a jednak... Ale mam zamiar to zmienić. Tzn zrezygnuję póki co z prenumeraty. Wiem już, że kiedy @ będzie nadchodziło, to nie dam rady nie myśleć o bobo. Ale też, nie chcę by moje postanowienie noworoczne, było takie samo, jak w tamtym roku. Tak, postanowiłam, że zajdę w ciążę. A jednak się nie udało. Więc w tym roku takiego postanowienia nie będzie. Będzie inne, dotyczące tylko mnie.
Wczoraj kolezanka z Chin powiedziala mi ze nadchodzacy rok (chinski czyli dopiero od konca stycznia) to rok smoka. Ponoc to bardzo dobry rok w ktorym wiele par zawiera malzenstwa a wiele kobiet rodzi dzieci
Pasek wagi
aniulcia trzymam kcjuki za jutrzejszy test :D
Pasek wagi
Aniulciaa ja też trzymam kciuki
U mnie koniec @ i właśnie dziś z rana zaczęliśmy ponownie się starać. Na pewno nie uda się od razu zajść, ale powiem Wam, że już zaczęłam o tym myśleć, bo kurcze nie da się inaczej...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.