Temat: do starających się.........

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni  nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.

Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.

Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam

szkoda że nie mówią jak zdjąć te blokadę, a co do tego że to przez psychikę to ja się oczywiście zgadzam i ludzie którzy adoptują pewnie w pierwszym cyklu zachodzą ale to dlatego że osiągnęli cel mają dziecko więc o nim nie myślą....
MONIQUEEEEEEEE ja już mam czucie tam chyba takie jak przed tak mi się wydaje.....ino nad blizną zew. czuje takie "zgrubienie" chyba blizna wew., jakby naciecie w środku było w innym miejscu niż to na zew.,lekarz twierdzi że ładnie na 6+ się goi, wg mnie rana zagoiła się powiedziałabym nawet ładnie choć do końca życia będzie na mnie działać źle zwłaszcza że to będzie rozcinane bo jakbym zaszła to skazana jestem na cesarkę, ale nie mam żadnych dolegliwości już i w jednym miejscu już mi bardzo wyblakło więc mam nadzieje że całość będzie wkrótce blada, widziałam u koleżanki po cesarce i nic nie widać było!!! u mnie wkrótce 4 miesiące miną jak byłam u lekarza na usg ostatnio to powiedział że na przełomie grudnia i stycznia mogę działać a ja sobie przesunęłam o miesiąc przecież i tak nie zajdę pewnie za pierwszym razem więc....spróbuje :) a ty jak się czujesz???goi się ładnie??
A ja dzisiaj zle spalam. Obudzilam sie o 5 i nie moglam dalej spac glownie dlatego ze bylam taka glodna ze myslalam ze wstane i pojde jesc tylko mis ie nie chcialo wylazic z cieplego lozka. W ogole jakies dziwne sny mialam, bardzo meczace.
Pasek wagi
No ja już się kiedyś wypowiadałam na temat, jak bardzo wkurzają mnie te dobre rady niemyślenia o ciąży, odblokowania się itd.

Dotarło własnie do mnie, że sobie źle obliczyłam ten cykl. Wg ClearBlue miałam dostać @ w poniedziałek. I tak od kilku dni żyłam w przekonaniu, że @ się spóźnia, że nadzieja jest. A tu guzik z pętelką, ClearBlue mnie oszukał. Bo cykl ostatnio mi się wydłużał i powinnam dostać @ dzisiaj. Więc zobaczymy co będzie. Swoją drogą będąc przekonana, że spóźnia mi się @ zrobiłam dzisiaj z rana test. No i oczywiście wyszedł negatywny.
Najgorsze jest to, że M. wie, że mi się spóźnia @ i już wczoraj mała nadzieja w nim też zagościła. Ja to przyzwyczajona do rozczarowań comiesięcznych jestem, ale jemu wole tego oszczędzić.
Czuje ze zbliza sie mega okres. Mam dostac dopiero w poniedzialek ale juz mam ciagle wrazenie ze cos mi ekhem leci.
Pasek wagi
Ja mam dostac  w sobote. Dzis juz mnie glowa bolala. Dziwnie sie jakos czuje. Nawet nie chce myslec. Jedyne co postanowilam, to jak dostane okres, to ide do lekarza i mowie ze sie staramy od ponad poltora roku i nic. Niech mi daja skierowanie na badania, bo ja nie wytrzymym. Moze cos mi dolega, a;bp mojemu, albo po prostu potrzebne sa tylko jakies leki na wzmocnienie biegaczy. Nie mam zamiaru czekac do roku bo chyba zwariuje predzej:) Kotka Psotka trzymaj sie. Aniolek- a co u ciebie, jakies nowosci?
karolinka266, ależ Ty w gorącej wodzie kąpana ;o) Przypomnij mi, jak się wcześniej zabezpieczaliście?

U mnie nadal cisza, ale testów póki co nie robię. Może być tak, że się spóźnia, albo, że mi się cykl wydłuża, a co za tym idzie, @ przesuwa. Póki co nie dopuszczam do siebie mysli, że mogło nam się udać, bo wolę się miło zaskoczyć, niż rozczarować.
Choć mąż dzisiaj zapytał "Rośnie Ci już brzusio?", co było niesamowicie miłe ;o)

witam,

moj M postanowil isc do lekarza i zbadac sie od swojej strony!!! jak z nim bedzie wszystko ok to ja zaczne badania

Pasek wagi
Oj w goracej:D:D Na poczatku to tylko prezerwatywy, ale krotko, bo jeszcze bardziej mnie bolalo. sucha sie szybciej robilam. wiec pozniej to tylko naturaln metody, tzn. obliczalam plodne i nieplodne. Mam cykle regularne, wiec latwo bylo:)
Walizka mnie to wczoraj strasznie ta blizna swędziała, goi się ładnie, ale jest jeszcze trochę czerwona.
Mnie kusiło, żeby już ponowić starania w tym miesiącu, ale poczekam jeszcze miesiąc, tak będzie chyba lepiej.
Poprzednio udało nam się w pierwszym cyklu , a nawet nie liczyliśmy,że może tak od razu się udać, a teraz się boję, że jak będę chciała to nie będzie tak łatwo.... Czas pokaże.
ja się boję tego rozczarowania, bo liczę że jak mi to już usunęli to jest wszystko ok i musi się już udać nie za pierwszym razem ale tak max za 3 by się przydało hehe bo inaczej to zaś badania i tyle kasy!!! ale muszę podejść do tego jakoś bardziej na luzie bo wiem że mam duże oczekiwania i jak nie wyjdzie to będzie płacz i "depresja"
karolinka266 muszę stwierdzić że chyba żadna z nas nawet tych co długo się starają nie jest tak nastawiona jak ty po tym co piszesz widzę że jesteś bardzo nakręcona na ciąże i to chyba twój problem, uspokój się troszkę bo inaczej może być odwrotny skutek, myślę że powinnaś zając się też tym swoim bólem podczas stosunku bo jak kobieta nie ma przyjemności z seksu to i do zapłodnienia trudniej by doszło, nie piszę tego by cię straszyć nie pomyśl tak sobie ale czasem ból jest związany z jakąś chorobą ale czasem to tylko nasza psychika, nie zakładaj od razu że coś Tobie/Wam dolega, przecież tak krótko się starasz, przeczytałam ze wcześniej obserwowałaś swój cykl może lepiej wróć do obserwacji cyklu i ciała i wtedy wszystko się wyreguluje, bo pamiętam że ze śluzem też masz problem! ale ci poemat walnęłam hehe ale nie obrażaj się.
Moniqueeeeeee mnie do dziś ta rana czasem swędzi ale to bardzo dobrze bo się goi, poczekaj przynajmniej te 3-4miesiące od operacji bo macica trochę potrzebuje na zagojenie! mam nadzieje że nam się uda a ty przed operacją się starałaś już czy nie? bo mówisz że udało się za 1-m razem, czyli masz już dziecko czy....??

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.