- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
22 października 2011, 22:04
23 października 2011, 09:17
Zrobilam wczoraj jeden i wyszedl negatywnie. Cala noc nie spalam myslalam jak wyjdzie ten poranny i tez negatywnie wyszedl... A mialam taka mala nadzieje. jednak jak to mowia : najpierw sie odklada,a potem jak sie chce to nie ma :P
Dzis 4 dzien spoznionej miesiaczki i dalej nie widac ani krwawienia ani objawow typu bol brzucha.. Niewiem juz co jest..
23 października 2011, 10:45
. jednak jak to mowia : najpierw sie
> odklada,a potem jak sie chce to nie ma :P
wcale tak nie jest :). ja odkladalam latami, dobra praca, kupmy dom, zmienmy samochod, jedzmy na wakacje i co? dzisiaj jestem w ciazy
23 października 2011, 10:54
23 października 2011, 12:18
witam dziewczynki,
u mnie tak wlasnie jest jak ciagle odkladalam bobaska a moze za rok, i jeszcze za rok a teraz jak sie ciezko staramy to nie wychodzi. podobno trzeba nie myslec, bo to wszystko w glowie siedzi- jak to mowia psychika zle dziala ale wez tu nie mysl!!! latwo powiedziec.
dzis urodziny mojej polowki- tort odebrany!!! milego dzionka laseczki
23 października 2011, 15:22
23 października 2011, 18:40
U mnie nadal nic,co chwile chodze sprawdzac czy @ przyszla:D
Poczekam jeszcze z 2 dni i najwyzej znow zrobie test choc wydaje mi sie ze gdybym byla w ciazy to juz po tych 2pierwszych powinno cos wskazac.
24 października 2011, 14:09
24 października 2011, 14:39
24 października 2011, 15:39