Temat: Kiedy powiedziec o ciąży?

Mam pytanie:) Mianowicie, kiedy ( w którym tc ) powiedziałyście swoim rodzinom o ciąży? W jaki sposób? Nie ukrywam że sama nie mam  pojęcia jak to zrobić i trochę sie stresuje tym faktem..
ja powiedzialam  jak tylko wiedzialam napewno.Brak okresu nie jest jeszcze potwierdzeniem ciazy - gdy potwierdzi lekarz to juz mozesz smialo mowic - ja powiedzialam mamie - bedziesz babcia - choc moja mama zyczyla mi dzidziusia  juz jakies 6 miesiecy zanim zaszlam w ciaze ,wiec zadnych obaw w informowaniu jej nie mialam :)
rodzicom jak najwczesniej :) ja nie bylam w ciazy, ale kolezanka jest i z oglaszaniem wszyskim wkolo (kolezankom w pracy) chce sie wstrzymac do 3 miesiaca.. a rodzice wiedza od poczatku (jak juz bylo odpowiednio potwierdzone u ginekologa), a czemu sie boisz? przeciez to radosna nowina :)
Chiii obawy moga byc z roznego powodu :) np wieku przyszlej mamay:) gdyz np jak sie ma 16 lat to obawy zawsze sa jacy tolerancyjni rodzice by nie byli :) a jak sytuacja jest "normalna" to ja zaczekalabym na potwierdzenie od ginekologa i wtedy dopiero oglosila te radosna nowine choc u mnie wszyscy napewno by sie ucieszyli gdyz jestem jedyna z rodzenstwa ktora jeszce nie ma meza/zony :) i dzidzia:)
Pasek wagi
moim wiekiem się nie martwię u rodziny z mojej strony w ogóle byłby to pierwszy wnuk, ale mimo wszystko gdzieś tam z tyłu głowy mam ciągle co oni powiedzą..:/
Ja powiedziałam po pierwszym usg, bąbel miał 8 tygodni. I tez się stresowałam jak przeprowadzi tą rozmowę, mimo, że nie mam 15 lat tylko 26. W pracy powiedziałam w 4 miesiącu.
Xonia, no ja blisko bo 25 lat .. I jak zareagowali? Lepiej, gorzej niż się spodziewałaś?

A bardzo byłoby nie elegancko, gdybym powiedziała im przez telefon?
ee.. chyba tak..
Znam Twoją sytuacje jasmina i tak jak juz Ci pisałam , nie ma co ukrywac, jestescie z facetem szczesliwi i to sie liczy a nie co która rodzina mysli o partnerze :) niedługo zacznie być widać ;) ja bym sie chwaliła jakbym od lekarza wróciła i wiedziała że ciąża jest a u Ciebie to juz chyba ok 8-9  tc ?
Przy pierwszej ciąży trochę z tym czekaliśmy. Moja mama w sumie się domyśliła, ale potem dość długo jeszcze trzymaliśmy to w tajemnicy. Potem powiedziałam siostrze, rodzicom męża.... a na koniec mojemu tacie, ale musiałam mu powiedzieć sama. Przez telefon, bo inaczej się nie dało... Za to o ostatniej tacie powiedziałam najpierw :P Moi rodzice mieszkają daleko, więc nie widzę niczego niestosownego w tym, żeby informować ich o takich rzeczach telefonicznie, jeśli inaczej się nie da... ale wolałabym osobiście, bo to dla nich zawsze dobra nowina :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.