- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2010, 19:16
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 10:29
2 sierpnia 2010, 18:22
2 sierpnia 2010, 20:13
2 sierpnia 2010, 20:17
2 sierpnia 2010, 20:35
też się zastanawiałam nad rozmiarami ciuszków i chyba kupię jeden komplet na wyjście ze szpitala, jakieś śpioszki i kaftanik w rozm. 56 plus coś na zmianę, a tak resztę w 62, bo jak się mały wda w tatusia to od razu wskoczy w 62 albo więcej ;) a zawsze mogę kogoś wysłać by dokupił, a dzieci chyba szybko na początku rosną. Poza tym zobaczę na usg mniej więcej rozmiar i może to mi jakoś pomoże, ale chyba wolę kupić większe i ewentualnie dokupić małe, niż nie wykorzystać tych ślicznych maleństw, chyba, że kupię kilka rzeczy w lumpie tych malutkich. Zobaczymy.
Ubezpieczenie mam dodatkowe, dostanę jakieś 800 za urodzenie dziecka plus za każdy dzień w szpitalu liczone od 1 dnia ;) Ciąża i po też się liczy, więc zawsze coś się uzbiera dodatkowo.
Śliczny ten ciuszek, chociaż szczerze jakoś cyrkoni staram się unikać, bo zawsze mi odpadają przy praniu :) Ale się zacznie kupowanie niedługo :)
2 sierpnia 2010, 20:39
Ciekawe jak Patrycja po usg... :)
ja mam już jutro :) tym razem w Bydgoszczy, więc nie wiem czy mi się uda filmik "wyłudzić", ale spróbuję czysty pen drive i cd są w pogotowiu ;) Już się nie mogę doczekać widoku maleństwa, mam nadzieję, że ładnie rośnie, ma piękny nosek i wszystko się dobrze rozwija. Na płeć chyba za wcześnie?
Lena to już może TO, czyli ruchy malucha :) ja się nie mogę doczekać, chociaż pod koniec będę pewnie marzyła o szybkim porodzie...
2 sierpnia 2010, 21:10
Flyerbag ja głównie pływam i chodze, czasem też jeżdze na rowerku stacjonarnym ale tylko ok 30 min.Wole rozłożyć ćwiczenia na dwa razy....Bo tak ponoć bezpieczniej...Spowodowane jest to tym ze w czasie cwiczeń duzo krwi z macicy jest odpompowywane , a w początkowych miesiącach ta krew jest bardzo potrzebna właśnie tam...Przynajmniej tak mi lekarz tłumaczył i mimo tego ze cwiczyłam przed ciążą ok 80-100 minut dziennie to teraz jest tego duzo mniej.....Najbezpieczniejsze z tego co mi mowił lekarz to jest pływanie...Od września jak już minie te najbardziej niebezpieczne 3 miesiące to zapisuje sie na Aktywne 9 miesięcy i tym podobne ćwiczonka....Mimo tego że byłam fanatyczką ćwiczen i sportu to jednak teraz przystopowałam..na te najważniejsze 3 miesiące, w których wszystko sie tworzy...;Póżniej znowu dam czadu z ćwiczonkami....A ty co ćwiczysz???
2 sierpnia 2010, 21:14
2 sierpnia 2010, 21:21
2 sierpnia 2010, 21:25
2 sierpnia 2010, 21:28
W piątek byłam właśnie spokojnie popływać :) Też nie robię sobie ratowniczych treningów :) chociaż od jakiegoś czasu ich juz nie robiłam, mam nadzieję, że mięsnie brzucha nie są w zaniku, bo inaczej ciężko widzę powrót do brzuszka przed ciążą. Na razie mi się podoba, nie jest duży, ja go widzę inni nie, pewnie niedługo to się zmieni i będzie wielki i ciężki. Za to poczuję ruchy malucha, ciekawe jakie to uczucie. Mam nadzieję, że jutro wszystko ok będzie. Dam znać wieczorem, po badaniach.