- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2010, 19:16
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 10:29
31 lipca 2010, 19:52
31 lipca 2010, 20:36
1 sierpnia 2010, 13:26
1 sierpnia 2010, 13:36
1 sierpnia 2010, 14:24
1 sierpnia 2010, 14:59
1 sierpnia 2010, 17:55
1 sierpnia 2010, 19:17
a ja zamilkłam od wczoraj, bo miałam napad ostrych wymiotów, który trwał do ok 2 w nocy - koszmar, nawet wody czy herbaty nie trzymałam. Już mi powoli zaczął grozić szpital i kroplówka ze względu na bobasa i jego potrzeby, ale na szczeście w nocy udało mi się pić po dwa łyki co 5-10 minut i jakoś do rana wytrzymałam. Dzisiaj też na leżąco, bo jak siedziałam to mdłości. Na szczęście jest już o wiele lepiej, rano suchy chleb i woda, potem odrobina soku marchwiowego, pomidoróka i jakoś tak idzie pomalutku, ale boję się nowych rzeczy i jem 2-3 łyżki, jak nic się nie dzieje to dalej :)
Też jeszcze nie mamy imienia chociaż myślimy o Jaosi lub Kasi dla dziewczynki, ale to się pewnie zmieni. Dla chłopca na razie nic, bo albo imię, albo zdrobnienie nam nie odpowiada.
Fawn - blender to wspaniała sprawa :) Pisałam chyba kilka razy o koktajlach i zupach kremach? A jak bobas będzie to już w ogóle ;) O'K trzymajcie się.
Jutro idę - mam nadzieję, że dam radę - na badanie cukru i ft4 (tarczyca), chociaż pewnie po tym weekendzie wyniki świetne nie będą, a we wtorek usg genetyczne i badanie krwi. Ciekawe co u małego? Mam nadzieję, że się dobrze trzyma. Wczoraj zrobiłam sobie też zdjęcia brzuszka, żeby potem mieć porównanie. Płci chyba jeszcze nie poznam.
A jak brzuszki po porodzie, ktoś coś więcej wie? Jak to jest? Czy się szybko dochodzi do formy, czy w ogóle jest to mozliwe itp.?