3 lipca 2010, 19:16
1
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 10:29
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3147
8 listopada 2011, 10:12
Patrycja - sto lat sto lat :) Duzo zdrowka i cierpliwosci do synka. Niech zdrowo sie chowa. Niech sie spelniaja Twoje marzenia a kazdy dzien jest wyjatkowy. Wszystkiego najlepszego
Siupka i jak z ta goraczka?
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
8 listopada 2011, 10:42
Patrycja - Wszystkiego Dobrego! :)
Siupka, z gorączką tak jest.... my za dużo doświadczeń z gorączką nie mamy, ale pierwsze primo - dzieci mogą mieć wyższą temepraturę i ją znoszą lepiej niż dorosły tzn dziecko jak ma 41-42 da radę, dorosły może przy tym już zejść na tamten świat..... lekarka mówiła mi, że u dziecka gorączkę zbija się jak przekroczy 38..... dalej - doktorka osłuchała Kacperka i co powiedziała? słychać coś na płuckach? oskrzele? zrobiła wymaz z gardła?/nosa? to ważne, żeby dać antybiotyk wtedy, kiedy jest on naprawde niezbędny, nie ma co traktować antybiotyku jako leku na całe zło, że o, hop siup i wyleczy wszystko w 2 dni...... ja bym wystrzegała się jak najdłużej, antybiotyki to zaklęty krąg niestety, raz zaczniesz i będzie się ciągnęło (tym bardziej, że Kacperek i tak miał już problem z jamą ustną, z tymi krostami/skórą teraz, antybiotyk może znowu coś rozognić, bóle brzuska itepe)..... juz wolałabym zbijać tę gorączkę ze 2-3 dni co te 4-6h - ale to moje zdanie prywatne, niekoniecznie musisz się nim kierować a już tym bardziej lekarz na pewno ma swój pogląd, widzi dziecko i lepiej doradzi..... aczkolwiek dobrze jest być świadomym i "swój rozum" mieć...... niestety gorączka u dziecka jest zawsze dość traumatycznym przeżyciem dla każdego rodzica, bo nigdy nie wiadomo co się w tym małym organizmie dzieje no i przechodzi dziecko gorączkę dość "spektakularnie" - płacze, drży, jest marudne, takie biedne, albo bardzo spokojne, raz Hanka nie ruszała mi się praktycznie cały dzień, w jednym miejscu leżała i "ledwie dychała", na drugi dzień już była żywa i normalna - faktem jest, że ja wtedy schodziłam z tego świata razem z nią, bo cholera wie, co się dzieje....... chyba każda matka tak ma......
8 listopada 2011, 12:37
siupka...tak jak napisała emlu...przy wysokiej gorączce drgawki u maluchów się zdarzają....mam nadzieje,ze wszystko dobrze sie skonczy i Kacperek wydrowieje...no i antybiotyk jest na bank potrzebny, bo ta gorączka za wysoka i za długo sie utrzymuje.
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
8 listopada 2011, 15:12
no to tak. ibufenmamy dawac co 8 godzin, a u mlodego po 3,4 od podania juz jest 39.
Na plucach nic nie slychac, oskrzela czyste.
Czopki na krotko pomagaja.
O 14 dalam syrop, teraz jeszcze jest ok. Idziemy dzis do innej lekarki to zobaczymy co powie.... ale nie wyglada to na zwykle przeziebienie...
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
8 listopada 2011, 16:13
siupka to moze gardło. teraz chyba jest coś w powietrzu, oliwia też miała jakiegoś wirusa. daj znać jak po lekarzu.
a jak jego tyłek? a skaza? zmieniłaś to melko? jak to przyjął?
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
8 listopada 2011, 17:20
Siupka, cofnęłam się i doczytałam (coś mi świtało w głowinie....), że z tą gorączką już się męczycie od soboty.... to długo... :( teraz pewnie jesteście na wizycie u Dr......
Zytong, widziałam na innym wątku, Twój wpis dot. rosnącego brzuszka:) oj tak tak, w drugiej ciąży rośnie szybciej w sensie że wcześniej go widać:( to fakt.....
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2784
8 listopada 2011, 17:55
Dziękuję za życzenia siupka daj znać co powiedział lekarz! może to trzydniówka...nie zawsze trwa 3 dni, u mojej siostry syna trwała tydzień...
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2834
8 listopada 2011, 18:36
Sto lat patrycja.
siupka nie ma idealnych matek. Każda pewnie różnych sytuacjach będzie panikować. Jedna na temperature u dziecka inna przez zdarte kolano na placu zabaw.
U mnie pomalutku, zimno sie robi coraz bardziej. Szybko sie robi ciemno i tak dzien za dniem.
8 listopada 2011, 18:48
patrycja sto lat :)
magda....no tylko,ze u mnie to jest problem z żołądkiem....najgorsze,ze praktycznie nic z tym nie można zrobic, bo żadnych leków nie można heh ale nawet jak zjem jedną mandarynke, to już mam banie zamiast żołądka, a to raczej normalne nie jest i przez to cała góra brzucha-w sensie nad pępkiem jest tak duża jak w ciąży heh bo dół brzucha póki co mi nie urósł-w dżinsy jeszcze wchodze, no ale zobaczymy ile to potrwa...
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
8 listopada 2011, 19:12
Patrycja - najlepszego kochana! :)
Powiedz mi jakich czopkow uzywaliscie????
Czy jesli podaje ten syrop na zbicie, a goraczka nagle wyjdzie po 2,3 godzinach moge podac czopek???
Wrocilismy. Padam. Mama go usypia bo ja juz nie dalam rady... Placze i placze i konca nie ma.
Lekarz powiedzial ze nie wie co to jest!! Bo Kacper ma katar, na oskrzelach, plucach itp. nic nie ma. Goraczka za duza jak na zwykle przeziebienie. Dostalismy dodatkowo syrop na Bactrim i ma brac dalej to co ma, i w czw. do kontroli. To nie jest antybiotyk, ale cos podobnego tak to nazwala. Jak nie przejdzie dostanie antybiotyk w zastrzykach.
Tak sie przejmuje ze od soboty nic nie jem. 3 kg za mna...
Mialam dzis jazdy bo za tydzien mam egz. na prawko. I baba mnie zwyzywala ze nic nie umiem. A jak mam umiec jak jadac o synu myslalam? ehhh... ;/
Kacperek tez nic nie je. To zle, prawda? jesli przyjmuje leki? Pic pije, ale jakos mniej sika.. takie mam wrazenie.
Edyt- jesli chodzi o skaze to tak, poschodzilo - slady zostaly. A wczoraj 2 nowe krosty wyszly, wiec dupa blada. Jak wyzdrowieje to bede tetr w dzien uzywac i zobaczymy..
Mleka pediatra kazala nie zmieniac. Jesli sie powieksza plamy wtedy zmienimy. Narazie przeszlam na 2. Z bebilon 1 ar na bebiko 2r. I zatwardzenia byly. I dlatego bedziemy bebilon zwyklymiec i bede zageszczac kleikiem ryzowym i tyle.
A jak u Was? znikly te 2 plamy?
Magda - tak od soboty.. eh. Lekarka twierdzi ze juz powinno przejsc gdyby bylo przeziebienie. Kurwa czy Ci lekarza nic a nic nie wiedza??????? Szlak mnie juz trafia ;/ eh.
Edytowany przez siupka 8 listopada 2011, 19:14