Temat: 1

Widze, że wpadłam na temat o ząbkach;) i fajnie bo na czasie... u nas nadal bezzębnie... już się doczekać nie mogę kiedy mojej małej w końcu coś się pojawi...:)

Widze, że wpadłam na temat o ząbkach;) i fajnie bo na czasie... u nas nadal bezzębnie... już się doczekać nie mogę kiedy mojej małej w końcu coś się pojawi...:)

no i daje ten zyrtec od 4 dni. i żadnej poprawy! i zero nabiału, ani produktów które mają znikome ilości. po kąpieli chyba ją to swędzi, tzn. gdy jest goła bo drapie to. ma 2 plamki czerwone niby łuszczące się...w środe idziemy do lekarza. może to nie skaza? już sama niewiem. pozdr

oj tu zawsze coś cisza w weekend

Witajcie
             Siupka  współczuję tych problemów ze zdrówkiem Kacperka...biedactwo strasznie się męczy.My w poniedziałek pojechaliśmy do dermatologa bo Szymon niestety też dostał jakiegoś uczulenia.Wysypało Mu główkę i policzki a za uszkami to aż się rany porobiły i skóra pękała! Miał paskudne suche plamy a na główce coś co przypominało okropną ciemieniuchę.Dostaliśmy maść na sterydach i nakaz zmiany diety,dowiedziałam się,że nawet jabłko może być przyczyną alergii!A przecież jabłko to praktycznie jedna z pierwszych rzeczy jaką się podaje dzieciom...Możemy jeść tylko ziemniaka,marchew,dynie,brokuła,indyka,jagnięcine,chudą wołowinę,królika,kaszka tylko ryżowa na wodzie lub Sinlacu-bananowa bo jabłko i malinę mamy wykluczyć.Sok tylko marchewkowy bez dodatków.Maść pomaga tylko kurczę dziś znowu zauważyłam tą niby ciemieniuchę
       Gosiu(fawnn) pisałam do Ciebie smska bo widziałam na fotce na forum,że masz problem z łapkami.Mi ostatnio skóra z dłoni złaziła płatami całymi jak się wyleczyło(swoją drogą Neutrogeną a nie innymi świństwami) to teraz ze stóp złazi!!!!masakra! aaaa apropo tego smska-dostałam raport,ze nie dostraczona-zmieniłaś nr?
       Magda  czapa super!zdolna jesteś kobieto

a tak wogóle to zapomniałam co jeszcze chciałam napisać...
buziaki i pozdrowionka dziewczynki

Aneczka - a mozesz mi powiedziec jak wyglada to cos co przypomina ciemieniuche? bo nam tez na glowie cos takiego wyszlo... i mama twierdzi ze to ciemieniucha. Ale ja daje sobie glowe uciac ze nie. Moze i przypominajace, ale napewno nie to. 

To widze że Szymonek tez biedny :(

Ty zartujesz ze jablko tez moze uczulac? to bosko... ;/ 

A co z glutenem? tez nie mozesz?

No i mloda mi caly wpis skasowala ... Grrrr.
Mam dzis zly dzien. Wyc mi sie chce i najchetniej zrobilabym sobie dzien wolny... to chyba przemeczenie ta zmiana czasu itd.
No wiec jeszcze raz ...

Aniu - mam ten sam numer. Nie doszlo bo zapchalam komorke i mialam malo miejsca na "dysku" i to temu... a nie zauwazylam wczesniej. Przepraszam - napisz jeszcze raz jak cosik ok?:)

Siupka - ja tez z poczatku myslalam ze to ciemieniucha u nas... ale ciemieniucha jest taka charakterystyczna a to diabelstwo bylo porozrzucane po glowie i wygladalo jak mocno przesuszona skora na lokciach zaognione i odchodzace platami jak wielki lupiez... i mala wciaz sie po tym drapala czyli swedzialo.

Jak chcesz to poszukam fotek - moze nawet gdzies na vitce sa z ta jej glowa. A Ty zrob swoje tylko w makro to Ci powiem czy to tak wygladalo.

Co do mnie Aniu - u mnie skora nie schodzi tylko peka (mezowi czasem schodzi skora ale to podczas przesilen na rekach i na nogach - lykaj witaminy i smaruj mascia z witaminka A :) ) i boli jak jasna cholera...

Pokaze Wam co mam w zgieciu lokci to padniecie z wrazenia :D

A dzis mnie maz z rana wkurzyl bo mowie ze sie nie wyspalam bo juz 2 dzien pobodka o 5.30 ( a nad ranem mala sie budzi co chwile czyli co godzine czy dwie a tak to ladnie spi - a ja lubie rano pospac... :(  sorrki lubialam bo teraz to pomarzyc moge :) )
no i zaczal mi jeczec ze powinnam chodzic wczesniej spac ( i wogole z nikim chyba bym juz nawet sie nie odezwala bo tak to bynajmiej z ktoras z was popisze czy cos... ) a pozniej zaczal ze dyplom mialam pisac itd. To jak pojde wczesnie spac to dyplom kiedy mam pisac? Sam nie wie co mowi i mnie tylko denerwuje bo sama wiem co musze a jak to wyglada i ze nie mam za duzo czasu.... ( mloda wariuje w lozeczku i zaraz idziemy na spacer bo slonce wyszlo !!! :D)

No a tak mniej wiecej wygladaja moje rece...


wedrujaca choroba (palce jakby przygasly tylko najmniejszy w prawej rece popekal wczoraj po calosci... nienawidze tego dziewku i uczucia kiedy zapomne sie i zegne palec i bleee )

Siupka masz moj nr tel? jak masz jakies pytania - obojetnie jakie i jak ci sie dziwne wydaja to pisz dziewczyno :)
postaram sie pomoc o ile tylko bede cos wiedziec na dany temat ;)

U mojej pfu pfu pfu zostaly tylko delikatne slady kolo ucha. A wlasnie - a u mlodego z uszami all ok? sprawdz za uszkami czy sie gdizes nie paprze i nie odrywaja sie....

Do napisania - idziemy w tango :)

Ok zrobie zdjecie jak mlody wstanie.

Ale napewno to nie ciemieniucha. Bo z tego co kiedys na necie ogladalam to inny odcien jest. i po myciu glowy schodzila. A to sie luszczy, biale jest i trzyma sie od miesiaca i nie schodzi. 

A co do numeru tel. to nie mam. :)

o fawn to dokladnie jak moj jak marudze gdy jestem niewyspana to kaze mi isc spac jak tylko dzieci zasna, czasem i o 20. a ciekawe kiedy ja mam wszystko w domu zrobic, juz nie mowiac o chwili dla siebie, by jakis film obejrzec czy cokolwiek relaksujacego dla siebie.

wspolczuje wam tym problemow skornych, odpukac ale ani my ani nasze chlopaki nic takiego nie mielismy. ale jakies klopoty zawsze na codzien sa, starszy mimo 3dawki antybiotyku wciaz mi kaszle i budzi sie w nocy z placzem co chwila, poza tym ma prawie poltora roku a nie chce sam chodzic ciagle by tylko za raczke, mlodszy tak mi wczoraj zwymiotowal ze pol domu zalal az sie dziwilam gdzie sie tyle tego zmiescilo w maluszku. ech tak to juz jest z dzieciaczkami, chyba zanim nie pojda do przedszkola na chwile oddechu i spokoju nie mam co liczyc

Gosiu - nie idzie zdjecia zrobic. Za bardzo ruchliwy ten moj synus. Heh. 

Moze wstaw to swoje zdjecie i Ci powiem czy o cos takiego mi chodzi. Ja wstawie jak kiedys uda mi sie wkoncu zrobic. 

A tymczasem Mam do Was dziewczyny pytanie. 

Bo ja calkowicie karmie sztucznie. I w schemacie pisze, że od 7 miesiaca:

1x180 ml mleko nastepne z dodatki kaszki zbozowej glutenowej ( co to jest? To jest zwyczajna kasza manna? I jak ja niby mam dac do mleka? skoro trzeba najpierw ugotowac? Bo mam taka zwykla? )

2x180 ml mleko nastepne z dodatkiem kleiku bezglutenowego ( jaki to jest? Szukalam ostatnio nie moglam znalesc) 

Jak dajemy mieso to mozna juz z wywarem, czy jeszcze?

Siupka - z kaszką do mleka się nie musiałam mierzyć za długo bo młody gardzi - przeszłam tylko skrócony etap wprowadzania po 2-3 g glutenu więc udało się z gotowaniem kaszy mannej błyskawicznej na wodzie (takiej do gotowania przez 3 min) ...ja tam zwyczajnie daję młodemu kaszkę manną albo owsianą gotową (takie na dzień dobry, albo na dobranoc) - tylko do zalania wrzątkiem, bo szału bym dostała gdybym gotowała i gotowała a młody stwierdził, jak mu się często zdarza, że dzisiaj nie lubi kaszki w ogóle...i w najlepsze swoje dni zjada 30 g kaszki smakowej (na 100 ml wody)...zwykle połowę z tego przy kilku podejściach...
A z kleikami bezglutenowymi to każdy kleik ryżowy albo kukurydziany się nadaje...i każda znana marka ma go w swojej ofercie
Pozdrawiam...