Temat: Meble dla 3 letniego dziecka

jeszcze nie wykończona po malowaniu:

O to jest super pomysł. :) Mozna zrobić  meble z postaciami z bajek a jak jej się znudzą to dopiero wtedy kupić :P  Strasznie podoba mi się ten pomysł. Jest oryginalny i w żadnym sklepie go nie kupi hehe A mała sama może wybrac co chce mieć narysowane i ile radochy taki dzieciak będzie miał na pewno więcej niz z nowych :P
Ale dla 3letniego dziecka nie kupowałabym mebli już teraz...Bo dziecku za parę lat się odwidzi i kolor nie spasuje do tego moda się zmieni...Lepiej juz zainwestować w nowe w"dorosłe" meble bądx to co wyżej na zdjęciu :)

ja kupiłam meble z delikatnymi dziecięcymi akcentami w wieku dwóch lat, liczę, że synowi poslużą ok. 10 lat może więcej (kremowe z wyścigowką F1) a córci powinny dłużej (białe z małą różyczką). Czasem nie można nie kupić mebli, niemowlęce to były łózeczko, szafa i komoda, za mało, poza tym jestem w 3 ciąży więc potrzebne następcom były. Nie miałam skąd odnowić, wstawić innych na chwilę, zresztą nie uważam, żeby trzylatek był za mały na swoje meble, moje dzieci dostały swoje w wieku 2 lat, syn ma w tej chwili 4,5 roku, meble nie zniszczone, on zadowolony, wszystko gra.

zresztą nie straszcie tak tymi zmianami, jak sie dziecku odwidzi, jeśli tylko meble są funkcjonalne (wielkość, kształt, podział) to można je np niewielkim kosztem okleić i odmienić, zmienić uchwyty, pomalować, no teraz jest mnóstwo możliwości.
Jak doczytałam Femme że twoja mała ma już sosonowe łózko, to faktycznie kup reszte w samej sośnie, jest ciepła, miękka, przytulna, a pograj dodatkami.

ja mam spore szafy i komody, specjalnie tak brałam na przyszlosć, zwlaszcza córci, u syna już sporo miejsca odeszło w komodzie, tam gdzie były kiedyś kocyki, pieluchy flanelowe, pieluszki do pływania, do spanie i inne jakieś poniemowlęce akcesoria co jeszcze w wieku 2-3 lat gdzies się przydawały czasem. Teraz pół komody stoi puste i czeka.

Biurko mam od razu z takim kantorkiem na 3 szuflady i tam są teraz jakieś gazetki i bloki rysunkowe i myślę, że później się tam zmieści jak pójdzie do szkoły.

lenka - wybacz, miałam odpisać i jakoś mi z głowy wyleciało.
My mamy takie łóżko. Ma długości 160cm.




Kładłam się kilka razy z małą w nim ;-)
Jest całe :)
Mała też skakała po nim, a waży 16 kg.


Opis

Łóżko jest bardzo starannie wykonane z naturalnego, sosnowego drewna wykończone lakierem bezbarwnym. W cenie wliczony jest wkład pod materac. Łóżko wysyłamy w dwóch paczkach do bardzo prostego montażu we własnym zakresie przy pomocy kołków i śrub, które wraz z instrukcją są załączone do przesyłki.

  Łóżko przeznaczone jest do pokoju dziecięcego, krótszą barierkę można montować z prawej lub z lewej strony łózka. Łóżko dzięki bardzo solidnej konstrukcji spokojnie wytrzyma ciężar matki z dzieckiem.

A materac mam na sprężynach, grubości 14cm.


Materac Nevada posiada wkład ze sprężyn typu Bonell. Materac z takimi sprężynami charakteryzuje się elastycznością powierzchniową - tzn. stosunkowo niewielkie obciążenia wywołują nieznaczny opór sprężyn, większy nacisk wywołuje zwiększenie siły wypierania. Sprężyny obłożone są z obu stron specjalną przekładką filcową zabezpieczającą piankę przed przetarciem oraz wysokoelastyczną pianką T25. Dodatkowo materac posiada warstwę kokosu, który powoduje zwiększenie wytrzymałości materaca. Tym samym materac posiada dwie strony o różnych twardościach. Mata kokosowa zapewnia dodatkową wentylację, oraz ma właściwości antygrzybiczne oraz antyalergiczne.

Pokrowiec materaca wykonany jest z dzianiny z systemem hypoalergicznym. Tkanina ta jest bardzo miła w dotyku. Materac posiada zamek dzięki któremu można ściągnąć pokrowiec do prania. Pokrowiec wykonany z tego samego materiału może się różnić się wzorem wykończenia

no ja bym 160 nie kupiła raczej, moje mają 190 i przynajmniej się nie martwię, że wyrosną, chociaż łóżko bardzo ładne i zgrabne, dokup sobie femme coś w tym stylu, bo takie są przyjemne dla oka, trochę fikuśne

Są też większe te łóżeczka.
W tamtej chwili nie mogłam kupić niestety większego.... Bo nie zmieściłoby mi się w pokoju.
Ja wyrośnie kupimy jej kiedyś nowe ;-),a to zostanie dla drugiego potomka :D

Tylko w tym łóżku,które my mamy te barierki są dużo ,dużo niżej..Nie wiem dlaczego.
Byłam zdziwiona jak je złożyliśmy..No,ale trudno, mała nie spadła nigdy i raczej nie spadnie .

moja barierka jest też niska 20 cm chyba, nigdy żadne z dzieci mi nie wypadło