Temat: Gdzie powinno spać dziecko??!!

Powiedziałabym,  że przykro mi, że mąż jej w nocy nie dał i się wyżywa ale byciem niemiłą tylko podkreśla to, że brak jej wiedzy na ten temat. Niestety mówię ludziom co myślę i dlatego 3/4 mnie nie lubi.

widać Pani nie zna się wcale na tym co robi... moja córcia spała do niedawna w łóżeczku 120x60 na takim samym materacu jak Wasz synek. Gdyby nie to, że niedługo rodzę drugie dziecko pewnie spałaby w nim jeszcze do 3 roku życia bo było jej w nim wygodnie, ale stojąc przed wyborem zakup większego łóżeczka które i tak miałabym kupić za góra rok a drugiego małego które nie jest nam potrzebne kupiłam Mai większe łóżeczko. Jednak dla rocznego dziecka nigdy bym się nie zdecydowała na taki krok i na materac piankowy! Nawet do większego łóżeczka kupiłam Mai specjalnie materac gryka-sen aby był twardszy, niż zwykła pianka!

moja córcia od 1,5 roku życia śpi na tapczaniku. nigdy nie spadła (zastawiam ją wielkim misiem jakby się przekręciła). uwazam, ze to zalezy od dziecka. Mała dostawała wręcz spazmów jak miała spać w łóżeczku, więc wymyśliliśmy przeprowadzkę na tapczanik i się sprawdziło, bo sama idzie tam spać i bardzo go lubi - juz bez placzu

Nie przejmuj się Nią.

Moja mała ma 2 lata i pięć miesięcy i od jakiegoś czasu śpi sama na normalnym łóżku 90*200 na wszelki wypadek rozkładam jej co wieczór koc i poduszkę pod łóżkiem, ale nie zdażyło się jej nigdy spaść. Ale tak na marginesie, to uważam, że każdy rodzic najlepiej wie co jest dobre dla jego dziecka i "dobre rady" innych na nic się nie zdadzą, dlatego pani w sklepie powinna jednak wiedzieć kiedy skończyć doradzanie. Ja naprzykład wiem, że moje dziecko nigdy nie dałoby się położyć do łóżeczka dla dzieci.

moja córka od 17mż śpi na łóżku 160/70cm....kilka razy spadła, ale na misie i poduszki, więc nic sie nie stało :) zmusiła nas do tego sytuacja - 2 miesiace później urodziłam drugie dziecko i łóżeczko było potrzebne...poza tym córka mimo wyciągniętych szczzebelków próbowała wychodzic górą, a w nocy tak sie wierciła,ze wciskała sie w szczebelki(obecnie ma 23miesiace)

Mój starszy synek dostał normalne łózko 90/190 na drugie urodziny, byłam wtedy w 3 miesiącu ciąży i chciałam mu dać te pol roku  na rozstanie się z niemowlęcym lóżeczkiem. A on pierwszej nocy wywalił ręce i nogi na boki i wyspał się za wszystkie czasy. Stare łóżeczko obchodziło go już tyle co zeszłoroczny śnieg. Ma oczywiście barierkę na boku, jak chyba wszystkie łózeczka dla dzieci, więc żadnych tam problemów z wypadaniem się nie obawiałam.

Córcia moja spała koszmarnie do momentu jak dostała takie samo łózko, z dnia na dzień problem nocnych pobudek, płaczów, wędrowek się skończył i żałuję, że nie kupiłam tego łóżka pół roku wcześniej.

Roczniak jest jeszcze za mały na przeprowadzkę (choć są wyjątki), ale nie wyobrażam sobie 3-4 latka w łózeczku niemowlęcym... Jak dla mnie okolice 2 urodzin to moment idealny.