Temat: Jak było w Waszym przypadku? Wizyta u ginekologa.

standardowe pytania... ostatnia miesiączka, obfitość miesiączki, długość cyklu, regularność cyklu, przebyte ciąże/poronienia. Ogólnie idziesz, mówisz, że możliwe że jesteś w ciąży i prosisz o skierowanie na badanie z krwi. Tyle - a jak coś to Gratuluje.

Podobno w przypadku stanów zapalnych testy mogą wychodzić również pozytywnie. Co o tym myślicie?

nie wiem jak to jest z pomyłkami testów, ale wizyt nie możesz się bać, bo następne miesiące, że nie wspomnę o porodzie i wizycie kontrolnej po to będzie hardcore dla ciebie.

ja nie robiłam ani razu beta, a jestem w 3 ciąży, uważam że to zbędny kłopot, jak mam pozytywny test to idę do lekarza tak 6-7 tygodni od ostatniej miesiączki żeby już na usg było coś widać, jak sie potwierdzi to założysz kartę ciąży i dostaniesz skierowanie na badania

No widzisz, ze mnie takie dziwne stworzenie jest, problemów z nawiązywaniem kontaktów nie mam, a tu taki psikus :)))

A czy śluz tutaj ma jakieś znaczenie?

u mnie sluz był taki gestszy i białawy na początku obu ciąż...

lekarz zapyta Cie o ostatnia miesiaczke - na jej podstawie ustala sie termin porodu.....wypyta Cie czy to 1 ciaza, czy były poronienia, czy kiedykolwiek miałas jakies problemy ginekologiczne, operacje, zabiegi....zapyta o Twoje aktualne dolegliwosci, jesli przyjmujesz jakies leki to musisz mu o nich powiedziec...jesli chorujesz na cos, to tez... potem Cie zbada i zrobi usg...jesli potwierdzi ciąże, to da Ci skierowanie na badania typu: WR, glukoza na czczo, morfologia, bad.og. moczu, grupa krwi(jesli nie miałas robionej i nie masz oryginału wyniku)...poza tym powinnas wykonac badania w kierunku HIV i HCV a takze toksoplazmoze i antygen Hbs. zwykle jesli ciaza jest bardzo wczesna, to karte ciazy zakłada sie na kolejnej wizycie po ponownym potwierdzeniu,ze wszystko jest ok.

To tak jak u mnie. Może nie powinnam tego pisać bo zabrzmi to obrzydliwie i jest to bardzo osobiste więc z góry przepraszam za bezpośredniość ale zdarzyło się dwa razy, że pociekłął mi po nodze, tak dużo tego było ale chyba z ciążą to nic wspólnego nie ma?

daj znać jak sie wyjaśni:D

Sama nie raz byłam ciekawa jak tego typu sprawa się rozwinęła więc dam :)