Temat: Jakie jest prawdopodobieństwo?:)

hej, proszę Was o poradę:)

Ostatnią miesiączkę miałam 1 września a ostatni dzień miesiączki to był 6 września.

Współżyłam z Moim Narzeczonym w nocy z 9 na 10 września ( z pełnym wytryskiem we mnie). Miesiączkę mam co 31dni.

Jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę?
Pozdrawiam:)

eweliinaa napisał(a):

wyszło mi że dni plodne mialam 13 wrzesnia. czy plemniki by przetrwaly tyle dni??

 w odpowiednim ph pochwy tak. Zrób test i po kłopocie
Przy długości Twojego cyklu prawdopodobieństwo jest niewielkie,bo teoretycznie nie miałaś dni płodnych. No ale właśnie - teoretycznie.
dziewczyno gdzie ty masz glowe? jak mozna wspolzyc bez zabezpieczenia jeszcze w dodatku z pelnym wytryskiem w ciebie. prawdopodobienstwo ciazy jest nawet jak sie zabezpieczasz a co dopiero bez. ja tam niewierze w te dni plodne nieplodne bo organizm plata rozne figle. 

malaMii38 napisał(a):

dziewczyno gdzie ty masz glowe? jak mozna wspolzyc bez zabezpieczenia jeszcze w dodatku z pelnym wytryskiem w ciebie. prawdopodobienstwo ciazy jest nawet jak sie zabezpieczasz a co dopiero bez. ja tam niewierze w te dni plodne nieplodne bo organizm plata rozne figle. 

 

Bo chce zajść w ciążę??

eweliinaa napisał(a):

malaMii38 napisał(a):

dziewczyno gdzie ty masz glowe? jak mozna wspolzyc bez zabezpieczenia jeszcze w dodatku z pelnym wytryskiem w ciebie. prawdopodobienstwo ciazy jest nawet jak sie zabezpieczasz a co dopiero bez. ja tam niewierze w te dni plodne nieplodne bo organizm plata rozne figle. 
 Bo chce zajść w ciążę??


a chyba ze tak to sorry ze cie zjechalam

to nie mozesz się seksić w dni płodne??? 4 dni to plemniki nie pożyją 
Wyjechał do pracy widzimy sie raz na miesiac..
O nie, a już miałam nadzieję, że to jakieś zadanie do rozpykania komuś z matmy ;p
edit: Ale w każdym razie powodzenia z tym dzidziusiem ;) Prawdopodobieństwo jest zawsze ;)
my za żoną też planujemy , już się cieszylismy na święta, bo test wyszedł pozytywny , i żona miała objawy takie jak przy pierwszej ciąży , czyli , mdłości , nabrzmiałe piersi itp.  ,ale ja poszliśmy do ginekologa okazało się że nie ma płodu , jest pęcherz płodowy ale brak płodu , po jakimś czasie i jeszcze kilku badaniach u różnych lekarzy  , żona musiała iść do szpitala na "czyszczenie" , teraz po kolejnych badaniach i zielonym świetle od gina zaczynamy znów , życzę jeszcze raz powodzenia i wytrwałości.
Pasek wagi
dziekuje i tez Wam zycze powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.