Temat: POMOCY usypianie dziecka...

Witam...mam problem ktory momenatmi doprawadza mnie do placzu. Jestem tak bezradna i bezsilna ze czasem mam juz dosc.. ;((

Chodzi o usypianie niemowlaka..... Kiedys  nie bylo z tym zadnego problemu. usypiala sama w lozeczku, na wersalce czy gdzie kolwiek indziej....... Problemy zaczely sie jakis miesiac temu ;(

Nagle jej sie odwidzialo i koniec. Jedyna pomoca bylo glaskanie jej po nosku, teraz to nic nie daje. ! na 3 razy usnie bujana w wozku a przed tym naplacze sie co niemiara ;/

Przez jakies 2 tygodnie ladnie zasypiala na boczku. Wystarczylo jej pomoc sie przekrecic, zaslaniala sie raczkami i juz jej nie bylo..... A teraz??? Kreci sie niemilosernie, stęka, krząka...... Momentami tak placze jak by ja ktos ze skory obdzieral........

Kiedys jak nic nie pomagalo bo byla tak zmeczona ze nie mogla zasnac,wystarczylo wziasc na rece i pobujac i dziecka nie bylo. Teraz na rekach sie drze jak poparzona ;(((

 

Juz nie mam sily... po godzinie walki co jest??? Placz. Ogromny placz małej.... i moj tez ;/

 

To dotyczy drzmek i nocnego "dobranoc"..... Czesto wychodze z nia przed nocnym spaniem (chodzi spac 19-20) na dwor, bo czesto usnie w tym wozku i wracam do domu....

 

Jestem wykonczona psychicznie, rozdrazniona. Jak widze ze trze oczka szybko przygotowuja ja do spania...a za chwile horror sie zaczyna....

W tej chwili jest to samo...... lezy w lozeczku i zaczyna poplakiwac i stekac ;/ a mi sie juz lzy zbieraja w oczcah ;(((((((((((((((((

Pasek wagi
Morduchna ale w domu tego nie ma. Ona lubi sobie polezec tu i tam. Na rekach po 10 min marudzi i trzeba ja polozyc. A w wozku to si enagle stalo. I o to chodzi ze nic nie chce. Zadnych zabawek,smoka nic,wiata ogladac tez nie chce ;o plakala cala droge do domu...........  a w domu nagle je j przeszlo ;O
Pasek wagi
Kochana, współczuję ci, masz po prostu chyba trochę kapryśną pannę . Wiem że tobie nie jest do śmiechu, ale może wkróce i to jej minie. Jak rozumiem ona nie chce być w wózku po obudzeniu tylko na rękach? Czy na rękach też płacze? Może po prostu budzi się na dworze i nie wie gdzie jest, takie rozespane dziecko może chce się przytulić? Jeśli wcześniej tak nie robiła to może jeszcze mniej rozumiała co się z nią dzieje. Jeszcze chwila jak przesiądziecie się do spacerówki powinno być lepiej. NAwet na taką półleżącą pozycję. Ja się tak przestawiłam na pół roczku,  bo  Julek już nie mieścił się w gondoli, a jeszcze nie siedział.

Powodzenia.
Pasek wagi
Podobno juz w pierwszych miesiacach zycia mozna poznac charakter dziecka ciekawe ile w tym prawdy ,nie martw sie Famme moja mała tez nie nalezy do aniołkow i jej płacz z powodu nie wiadomego tez jest czyms czesto spotykanym ,ja tylko czekam do czasu kiedy moja mała w koncu powie co chce i jaka ma potrzebę:):) OBY jak najszybciej :o)
A wiec melduje iz metoda 3/5/7 jest rewelacyjna xD od wczoraj dziala za kazdym razem (puk puk zeby nie zapeszyc ;)) 5 razy stosowalam i 5 razy w ciagu paru minut usnela. nawet nie placze. Pokreci sie, posteka, powygina az usnie :)))
Pasek wagi
To super, widzisz może za bardzo chciałaś jej pomóc usnąć a ona wolała sama.

Ale od razu ostrzegam, w każdej chwili może nastąpić zwrot o 180 stopni więc bądz przygotowana i konsekwentna. Ponadto jeszcze nie raz przejdziecie kryzysy, oby już po ugruntowaniu się nowego zwyczaju usypiania.

Gratulacje i powodzenia!
Pasek wagi
dzis troszke bardziej postekala ale i tak usnela :)) jeszcze jedno usypianie dzis przed nami. Oby tak skuteczne jak wczesniejsze :))
Pasek wagi

Mam 3-miesięczną córkę, która do tej pory zasypiała mi w leżaczku/bujaczku przy włączonych wibracjach albo przy piersi i czasem na ramieniu, a teraz od jakiegos tygodnia zasypia mi tylko przy piersi i jeśli szybciej zje zanim zaśnie to potem w żaden sposób nie mogę jej uspać.
W krytycznych sytuacjach gdy już się zanosiła z płaczu brałam bujak w rekę i byjałam razem z nią i to pomagało (jedyny możliwy sposób).
Teraz gdy waży już prawie sześć kilo mam dość takiego noszenia.
Chciałam spróbować tej metody 3/5/7 ale gdy kładę ją do łóżeczka drze się jak opętana, smok wtedy może nie istnieć, a jak podejdę po chwili (nie czekam już 3min tylko idę po ok 1min) to na mój widok zamiast się trochę uspokoić to płacze jeszcze bardziej żeby ją wyjąć z łóżeczka i to że do niej próbuję mówić spokojnym głosem nic nie daje bo nawet mnie nie słyszy.

Co robić? nie wiem czy ta metoda zadziała na mojej córce. Serce mi pęka jak ona tak płacze.

Pasek wagi
Ta metoda chyba jest dla nieco starszych dzieci, polecam się wstrzymać do pół roczku. A tak musisz próbować tego i owego, kołysanek, karuzeli, pozytywki, gładzenia po brzuszku/pleckach. Może znadziejsz sposób na ukojenie, a możę nie. Dzieci mają takie okresy problemów ze spaniem i wtedy pozostaje cierpliwie przeczekać próbując różnych metod.
Pasek wagi

Wspolczuje..bo wiem co to za bol...... to cos najgorszego co moze byc ;/

 

ja dziekuje Bogu ze mojejmu dziecku to pozostwienie w lozeczku samej pomoglo od pierwszego podejscia..... i dziala (odpukac i nie zapeszyc) do dzis.

 

A  tez pomagalo nam bujanie w lezaku...... albo do wozka i heja na dwor..... koszmar.

Pasek wagi

Dzięki dziewczyny za rady.

W takim razie wstrzymam się z tą metodą a narazie usypia mi przy piersi.

Najlepiej śpi na spacerze albo na zakupach na maxa 3godz. mogę chodzić i będzie spała aby tylko nakarmić przed wyjściem, w domu to tylko drzemki po 30 min mi robi więc czasem nie zdążę zjeść :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.