Temat: poród, a ... paznokcie ;)

Cześć :)

Dziś pytanie w imieniu mojej siostry, która wczesną jesienią urodzi swoje pierworodne. Pytanie może się wydać głupie i mało istotne, ale jeśli miałoby to jej troszkę poprawić samopoczucie .... 

Czy idąc do szpitala rodzić siłami natury (mamy nadzieję, że wszystko będzie ok) można mieć pomalowane paznokcie u rąk / stóp (może to jakaś różnica)?


Kiedy idzie się do szpitala na operację każą zmywać, żeby kontrolować kolor paznokcia (na wypadek czegośtam). 

Z góry dziękuję za odpowiedź na to (może trochę zabawne) pytanie :)
slyszalam ze przy porodzie obowiazkowe jest zmycie lakieru, wtedy widac czy sinieja paznokcie a to cos oznacza..
Musi mieć zmyte i u rąk i u nóg.
Sinienie paznokci oznacza niedokrwienie, przy niedokrwieniu krew najpierw odpływa z rąk i nóg

musi mieć zmyte, tipsy też kazali kumpeli zdejmować przed porodem...
siostra nie będzie zachwycona, ale dziękuję za odpowiedź 

miłej soboty :)
Ale mnie nastraszyłyście teraz z tym sinieniem paznokci...
Myślę, że jakby sobie zrobiła np. francuski, to nie byłoby problemu ;-)
Co innego bordo na paznokciach, a co innego przeźroczysty lakier.
Ale czy dopuszczają, tego nie wiem.
cancri nie może mieć żadnego lakieru nawet przezroczystego, ja ostatnio jak leżałam w szpitalu szla dziewczyna do porodu i sobie pomalowała, to tak położna darła na nią japę
Serio?
To trochę przesada, no ale jak takie są wymogi...
ja rodziłam rok temu i miałam na stopach pomalowane na jaskrway róż i na to czarny pękający i nikt mi uwagi nie zwrócił a nawet położne zachwycały sie efektem popękania :P 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.