Temat: Drugie dziecko

Proszę o poradę mamy, które mają dwoje, lub więcej dzieci, oraz mamy które rozważają decyzję o drugim dziecku. U mnie sytuacja jest taka, mam córeczkę 2 latka i 4 miesiące. Nie chciałabym, aby była jedynaczką, ale jednocześnie sama nie wiem czy jestem już gotowa na drugie dziecko. Wiem, że różnica wieku nie powinna być większa niż 3 - 4 lata, bo później dzeciom trudno załapać fajny kontatk, więc powinnam już za niedługo się starać. Ale jednocześnie trudno mi teraz sobie wyobrazić, jak poradziłabym sobie z moją córcią będąc w ciąży. No i później jak by to było, z małą i nowym dzidziusiem. Bardzo proszę o wypowiedź mamy, które już to przeszły. Może wyolbrzymiam??? A może jednak pozostać przy jednym dziecku, ale z kolei sama byłam jedynaczką i wiem jak bardzo marzyłam aby mieć rodzeństwo. Sama już nie wiem, będę wdzięczna za każdą opinię.

Ja zaszłam w ciąże jak moja córcia miala własnie 2 lata i 4 m-ce i tez myslalam ze sobie nie poradze, że bedzie ciężko. Rożnica  wieku miedzy nimi jest 3 lata i 3 dni. Teraz mysle ze to dobra decyzja, bo córcia bardzo wydoroślala przez ten rok i czasami ona mi bardzo pomaga przy małym! Najgorszy czas dla mnie (dla niej tez) jak musialam w ciąży lezec w szpitalu! Bardzo teskniła! Teraz syn ma 3 miesiace i naprawde dajemy sobie same rade (meza zostawił nas jak maly mial 3 tyg). Corcia jak ja robie np: obiad siedzi z synem i cos mu opowiada, pokazuje zabawka maly zaciekawiony bacznie obserwuje siostre! Mysle ze to dobry czas na drogie dziecko  
Ja urodziłam synka gdy córka miała 2 latka. Dobrze go przyjęła więc poszło lekko :)
Mam Synka (grzecznego pięknego Aniołeczka, ktory sie mnie słucha, spi w nocy, bawi się sporo sam, jest ułożony- jak na ten wiek, etc) Jednocześnie dodam,że jestem mamą bardzo cierpliwą, delikatną, nie krzyczącą- mam w sobie sporo empatii. I powiem Ci tak (biorąc pod uwagę moj charakter i to co napisalam) nie zdecyduje sie na drugie dziecko zanim synek nie skonczy 7 lat....WSZystkie matki mające 2 dzieci (lub wiecej) z roznica mniejsza niz 3-4 lata są już zupelnie innymi matkami niż znałam je gdy mialy jedno dziecko. Znudzone, zmeczone, wyczerpane, zajechane.....Ok, moze sa takie, ktore trwierdzą inaczej. Może kilka procent ma faktycznie, a reszta Ci koloryzuje, żebyś była ich towarzyszem niedoli wkrótce..
Ja mam dwoje dzieci pomiędzy którymi jest półtora roku różnicy.Teraz mają 18 i 19 lat.Od początku nie miałam żadnych problemów, a wręcz odwrotnie.Razem się bawili, razem mieli tych samych przyjaciół.Potem w szkole razem się uczyli.
Pasek wagi
No to opiszę moją historię. Drugą córkę urodziłam kiedy pierwsza miała 17 miesięcy, więc różnica super, obie córy planowane. Pierwsze dni były ciężkie bo pierworodna była zazdrosna, ale teraz młodsza córka ma 6 miesięcy, a starsza za miesiąc skończy 2 latka i dziewczyny świata poza soba nie widzą, jak jednej nie ma obok to druga już niespokojna. Nie jest tak bardzo ciężko z dwójką małych dzieci jak się wydaję. U mnie o tyle sytuacja się "pogarsza" że jestem w ciąży kolejnej ( teraz już wpadka ). Synek urodzi się kiedy pierwsza córka będzie miała 2 lata i 4 miesiące, a druga 11 miesięcy :)

LenaJagoda napisał(a):

Mam Synka (grzecznego pięknego Aniołeczka, ktory sie mnie słucha, spi w nocy, bawi się sporo sam, jest ułożony- jak na ten wiek, etc) Jednocześnie dodam,że jestem mamą bardzo cierpliwą, delikatną, nie krzyczącą- mam w sobie sporo empatii. I powiem Ci tak (biorąc pod uwagę moj charakter i to co napisalam) nie zdecyduje sie na drugie dziecko zanim synek nie skonczy 7 lat....WSZystkie matki mające 2 dzieci (lub wiecej) z roznica mniejsza niz 3-4 lata są już zupelnie innymi matkami niż znałam je gdy mialy jedno dziecko. Znudzone, zmeczone, wyczerpane, zajechane.....Ok, moze sa takie, ktore trwierdzą inaczej. Może kilka procent ma faktycznie, a reszta Ci koloryzuje, żebyś była ich towarzyszem niedoli wkrótce..

Towarzyszem niedoli o ja pier... nikt jej dziecka na forum nie zrobi
Ja nie mam jeszcze dzieci, ale planuję w niedługim czasie, i z obserwacji mogę dodać że jak jedno dziecko nie jest przygotowane na brata lub siostrę, nie oswojone z tym wszystkim, że mama nie będzie miała już dla niego tyle czasu co wcześniej, że maleństwo na początku płacze, itp. jeżeli to nie jest z dzieckiem przepracowane, to żaden wiek nie będzie dobry na 2 dziecko. Szwagierka ma córkę, 6 lat, syn się urodził jak miała 4 czyli teoretycznie najlepszy wiek na 2 bobasa.. i co.. Dziewczynka wręcz nie cierpi brata, leje go na każdym kroku, nie będzie z nim w jednym pomieszczeniu nawet 3 minuty, bo młody zabiera jej babcię, mamę, kogo tam jeszcze..Chociaż pewnie tez zależy od wychowania dziecka, bo nie powiem, że młoda rozpuszczona jest jak dziadowski bicz.. ja się zdecyduję na drugię, jak juz to pierwsze będzie na tyle rozumne że będzie wiedziało co i jak.. Dlatego wg. mnie nie ma tutaj reguły.. moja siostra jest starsza ode mnie o 13 lat i super się dogadujemy:)

jasmina19877 napisał(a):

Ja nie mam jeszcze dzieci, ale planuję w niedługim czasie, i z obserwacji mogę dodać że jak jedno dziecko nie jest przygotowane na brata lub siostrę, nie oswojone z tym wszystkim, że mama nie będzie miała już dla niego tyle czasu co wcześniej, że maleństwo na początku płacze, itp. jeżeli to nie jest z dzieckiem przepracowane, to żaden wiek nie będzie dobry na 2 dziecko. Szwagierka ma córkę, 6 lat, syn się urodził jak miała 4 czyli teoretycznie najlepszy wiek na 2 bobasa.. i co.. Dziewczynka wręcz nie cierpi brata, leje go na każdym kroku, nie będzie z nim w jednym pomieszczeniu nawet 3 minuty, bo młody zabiera jej babcię, mamę, kogo tam jeszcze..Chociaż pewnie tez zależy od wychowania dziecka, bo nie powiem, że młoda rozpuszczona jest jak dziadowski bicz.. ja się zdecyduję na drugię, jak juz to pierwsze będzie na tyle rozumne że będzie wiedziało co i jak.. Dlatego wg. mnie nie ma tutaj reguły.. moja siostra jest starsza ode mnie o 13 lat i super się dogadujemy:)


Zgadzam się ;p. Ja bym, jakbym miała sobie płodzić, to bym raczej wzięła różnicę nie większą, niż 2 lata (wtedy starsze dziecko jeszcze nie do końca rozumie) lub już taką sporą - 8, czy 10.
Pamiętam, że jak sama byłam maluchem (3 - 8 lat), strasznie się bałam, że mi rodzice rodzeństwo zrobią. Mieszkałam wtedy w jednym domu z rodzicami, z ciocią i moimi dwiema małymi kuzynkami i widziałam, jak to małe krzyczało całe noce, jak starsza kuzynka była zaniedbywana (do tej pory kuzynka mieszka u babci, bo ma uraz do matki i nie chce wracać do domu, gdzie są teraz jeszcze do tego małe bliźnięta). Więc zawsze mnie rodzice straszyli, że jak będę niegrzeczna, to mi zrobią rodzeństwo ;o. Nie byłam jakaś rozpuszczona, tylko kuzynka często mi płakała na ramieniu i mówiła, żebym uważała, bo rodzeństwo to paskudna sprawa.
Moja przyrodnia siostra na szczęście pojawiła się, gdy miała 8 lat. Więc nie było płaczu w nocy.
ja mam 2 dzieciaczków, córcia 21 miesięcy i synuś 2 miesiące... momentami jest ciężko, jestesmy z mężem sami, rodzice mieszkają ok 90km od nas, więc radzimy sobie sami :) i nie jest tak źle... a jak zostaje z dziećmi sama, to też nie jest źle....owszem, czasem dzieciaki doprowadzaja mnie do szału, no ale takie ich prawo ;) początki były trudne, teraz jestem na tyle zorganizowana, że czasem mam nawet chwile wolnego :)))

a co do zazdrości, to moja córka jakos nie przejawia objawów zazdrosci....owszem, czasem bywały sytuacje,ze jak karmiłam syna, a córa cos natychmiast chciała, to uderzała w ryk, bo nie dostała od razu...ale bardziej traktuje braciszka jak dużą lale ;) podaje smoka, wyciera buźke pieluchą jak uleje, ostatnio nawet włączała karuzelke jak sie zatrzymała, wyrzuca pieluszki itp. ogólnoe staramy sie z mężem, zeby czuła sie potrzebna, dostała w prezencie laleczke z wózkiem (że niby od brata)..no i wozi, spiewa kołysanki itp :)

Dziewczyny bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi :)

Jasne że sama muszę czuć potrzebę posiadania drugiego dziecka, czasami tak bardzo bym chciała już być w ciąży, tylko wtedy zaczyna przerażać mnie zwykła codzienność, jak połączyć opiekę nad córcią i później nad maluszkiem. Dlatego dziękuję mamom które podzieliły się swoimi doświadczeniami :) Bardzo mi pomagacie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.