- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 sierpnia 2012, 10:49
9 sierpnia 2012, 12:01
quote="Agneees napisał(a):Dorabiam jako opiekunka i nie jestem "obcą babą". :P Przede wszystkim musisz znaleźć osobę, z którą dobrze będzie się czuło Twoje dziecko :) Moja szefowa zatrudniła mnie mówiąc "Musisz pamiętać jaka to jest odpowiedzialność". Nigdy wcześniej nie zajmowałam się małym dzieckiem a szefowa mi zaufała i nagle zajęłam się niespełna 2 latkiem :) Była z nami przez początkowe 4-5 spotkań, nauczyła co i jak z synkiem. Minął już rok naszej współpracy. Mały mnie uwielbia a ja jego :) Z szefową dogaduję się super, często chodzimy razem na obiady :) A mały uczy sie ode mnie sporo i zrobił się bardziej grzeczny.Czasem siostra/mama/babcia moga nauczyć dziecko złych nawyków a obca osoba być naprawde dobrym opiekunem!
9 sierpnia 2012, 12:03
oj czepiacie się tej "obcej baby", przecież będzie obca tak dla mnie jak i dla dziecka, nie łapcie mnie za słowa, gdybym miałam jakieś koleżanki czy w ogóle znajome to bym nie pytała, wyprowadziłam się w obce miejsce i nie mam tu praktycznie żadnych znajomych, muszę kogoś znaleźć bo na babcię nie bardzo mogę liczyć
Edytowany przez be.alluring 9 sierpnia 2012, 12:05
9 sierpnia 2012, 12:03
oj czepiacie się tej "obcej baby", przecież będzie obca tak dla mnie jak i dla dziecka, nie łapcie mnie za słowa, gdybym miałam jakieś koleżanki czy w ogóle znajome to bym nie pytała, wyprowadziłam się w obce miejsce i nie mam tu praktycznie żadnych znajomych, muszę kogoś znaleźć bo na babcię nie bardzo mogę liczyć
9 sierpnia 2012, 14:05
9 sierpnia 2012, 15:48
tak, dzięki, najłatwiej oceniać, ale w mojej sytuacji kiedy nie mam tu nikogo na kogo mogłabym liczyć to już nie wygląda to tak różowo, jestem ze wszystkimi problemami sama a do szukania opiekunki zmusił mnie mąż każąc mi iść do pracy, więc nie dziwcie się że opiekunka dla mnie to jak to napisałam "obca baba" bo będe jej musiała zapłacić za to żeby mąż mi nie stekał że nie pracuje i wcale mi się nie uśmiecha oddać 3/4 wypłaty tylko po to żeby mąż miał spokojne sumienie