- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 850
25 lipca 2012, 19:30
Cześć :) chciałabym poznać opinię vitalijkowych mam :) Czy lepiej jest od początku przyzwyczajać maleństwo do spania w swoim pokoju w łóżeczku, czy może łóżeczko postawić przy łóżku rodziców w sypialni... Jak to u Was jest/było? Co się lepiej sprawdza w praktyce?
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Silkland
- Liczba postów: 755
25 lipca 2012, 19:33
W praktyce jak dzidziuś malutki to wygodniej mieć u siebie w pokoju. Jak zaczyna przesypiać całą noc to można "wyeksmitowac" do własnego lokalu.
25 lipca 2012, 19:37
dokładnie, najwygodniej mieć na początku obok siebie, w sypialni rodziców:), ale z czasem dobrze jest przyzwyczajać do spania we własnym łóżeczku i jeśli jest możliwość, to i we własnym pokoiku:)
- Dołączył: 2007-01-27
- Miasto:
- Liczba postów: 3977
25 lipca 2012, 19:40
moje dzieci były u nas w sypialni na początku, ( ale w swoich łóżeczkach, nie z nami ) bo tak jest najwygodniej jak maleństwo budzi się w nocy na karmienie czy przewijanie. Starszego "wyemigrowaliśmy" do swojego pokoju jak miał ok 8-9 miesięcy bo jakoś długo remont trwał i nam się nie śpieszyło, od razu się przyzwyczaił i nie było z tym problemu, młodszego przenieśliśmy wcześniej ok 5-6 miesięcy i też super to zniósł.
są dzieci które nie przesypiają całych nocy nawet w wieku 2 lat ale radzę do tego czasu nie czekać bo potem już jest mega problem z aklimatyzacją.
Edytowany przez Sylw00ha 25 lipca 2012, 19:41
25 lipca 2012, 19:44
hej
Jestem mamą obecnie 4 letniej dziewuchy:) Lekarz mi powiedział jak byłam w ciąży że dziecko powinno spać z rodzicami w pokoju do 6 miesiąca. Ale w pokoju a nie w jednym łóżku:) Lekarz poinformował mnie że pierwsze 6 miesięcy jest "niebezpieczne" dla dziecka często może się zadławić a także w tym okresie często następuje tak zwana śmierć łóżeczkowa. Oczywiście nie zawsze , ale ogólnie lepiej mieć dzidzie przy sobie także dla wygody mamy .A i powiedział że jak się przedłuży malcowi dłużej niż 6 miesięcy to ciężej jest oduczyć później:) Ale sama zobacz jak ci będzie wygodniej
pozdrawiam
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3488
25 lipca 2012, 19:46
niemam dziecka ale uwazam ze na poczatku lepiej zeby dzidzius spal w pokoju z rodzicami a jak troszke podrosnie to w swoim pokoju
25 lipca 2012, 20:04
ja i moi bracia ponoć od zawsze spaliśmy w swoim łóżku, od małego i jakoś żyjemy a mojej koleżanki brat śpi z rodzicami od zawsze, a ma teraz jakieś 3 lata i nie zanosi się żeby przestał, teraz wyrósł z niego rozpieszczony bachor!! (Również dlatego, że na wiele mu pozwalali), także myślę, że od razu powinniście go uczyć spać samego i przede wszystkim nie pozwalać na wszystko
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Silkland
- Liczba postów: 755
25 lipca 2012, 20:21
sylwka128 napisał(a):
ja i moi bracia ponoć od zawsze spaliśmy w swoim łóżku, od małego i jakoś żyjemy a mojej koleżanki brat śpi z rodzicami od zawsze, a ma teraz jakieś 3 lata i nie zanosi się żeby przestał, teraz wyrósł z niego rozpieszczony bachor!! (Również dlatego, że na wiele mu pozwalali), także myślę, że od razu powinniście go uczyć spać samego i przede wszystkim nie pozwalać na wszystko
Autorka mówi o łóżeczku w sypialni a nie o spaniu w łóżku rodziców.
A co do spania "rozpieszczonych bachorów z rodzicami" - to mój spał z nami w łóżku bardzo często dopóki do pierwszej klasy nie poszedł. Sam przeprowadził się do swojego pokoju do swojego łóżka. Potrzebował to spał. Kiedyś szukałam fortelu na małego, że taki duży i inne takie argumenty i wciągnęłam w pogadankę naszego pediatrę. Stwierdził, żeby nie wyganiać na siłę jak dziecko potrzebuje bliskości. Wyrośnie to się wyprowadzi sam. I nie wyrósł na rozpieszczonego bachora.
Drugi za to śpi tylko w swoim łóżeczku bo w naszym nie uśnie.
Teraz duży przychodzi czasem do mojego łóżka jak śpię sama i mnie to bardzo cieszy, bo za chwilę to końmi go nie zaciągnę, żeby przytulił się do mamusi. Dzieciaki szybko rosną.
A czy "bachor rozpieszczony" czy nie to nie zależy od sypiania w łóżku rodziców a od sposobu wychowania.
edit: dziecko do trzeciego roku życia jest "pępkiem świata", a potem zaczyna się prawidłowe wychowanie mniej więcej do 8 roku życia. Jak w tym czasie wychowasz tak będziesz miała.
Edytowany przez ozfiolkow 25 lipca 2012, 20:24
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 628
25 lipca 2012, 20:45
Moje 10-miesieczne dziecko od poczatku spi w lozku rodzicow i tak jeszcze jakis czas bedzie. Dla nas to cos naturalnego. I dzieki tej opcji nie mamy za soba ani jednej nieprzespanej nocy (a jak bylam w ciazy slyszalam duzo rad typu "wyspij sie poki mozesz"), bo karmi sie wtedy metoda "na śpiocha" :)
A tym, co maja zaraz wizje rozpieszczonego bachora polecam
artykul ,
książkę oraz ciekawy program
"Jak wychowac malucha".
Poza tym niemowle powinno spac w sypialni rodzicow chociazby ze wzgledow bezpieczenstwa (np. w razie zakrztuszenia).
Edytowany przez JaneMargolis 25 lipca 2012, 21:05