- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lipca 2012, 09:27
19 lipca 2012, 13:29
19 lipca 2012, 13:29
Ty to zawsze masz dobre rady.. potrzfisz dziewczyne podnieśc na duchu, w ciązy jest! troche empatiiPewnie, że się ułoży jak się o to postara.... ale nie wmawiajcie nikomu, że utrzyma się dziecko za 200 zł miesięcznie i że państwo w czymkolwiek pomoże.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 19 lipca 2012, 13:57
19 lipca 2012, 13:35
Poza tym coś Ty się tak uczepiła tych 200 zł? Dziewczyna może miesięcznie dostać znacznie więcej, może iść do pracy...
Edytowany przez marta.g 19 lipca 2012, 13:36
19 lipca 2012, 13:37
Śmiem twierdzić, że chłopak również jest pełnoletni. W tym przypadku rodzice już za niegonie odpowiadają i żaden sąd nie ma prawa zarzucić na nich obowiązku płacenia alimentów.Cóż za bezsens.a masz kontakt z rodzicami chłopaka? jeśli tak, to może oni pomogą? jesli chłopak nie moze płacić alimentów, to sąd może przerzucić ten obowiązek na jego rodziców...
19 lipca 2012, 13:39
19 lipca 2012, 13:47
Ty to zawsze masz dobre rady.. potrzfisz dziewczyne podnieśc na duchu, w ciązy jest! troche empatiiPewnie, że się ułoży jak się o to postara.... ale nie wmawiajcie nikomu, że utrzyma się dziecko za 200 zł miesięcznie i że państwo w czymkolwiek pomoże.
19 lipca 2012, 13:49
głaskanie po główce i gadanie "będzie dobrze" jest żałosne. skąd kto wie jak będzie? o to, żeby było dobrze trzeba się postarać. samo gadanie nie wystarczy. a wmawianie komuś, że za 200 zł utrzyma siebie i dziecko to tylko przyniesie opłakane skutki jak ktoś w to uwierzy a potem przyjdzie mu zmierzyć się z rzeczywistością. niestety prawda jest brutalna. większość osób potrafi pisać tylko "będzie dobrze, wszystko się ułoży", żadnej rady nie udzielą, żadnych FAKTÓW nie podadzą i odchodzą od kompa i mają wszystko gdzieś,bo one już kogoś podniosły na duchu. życie niestety to nie jest bajka i trzeba oceniać sytuację realistycznie a nie posługiwać się pustymi hasłami i cytatami P. Coelho.Fakty są takie: nie uzna ojcostwa - dostanie 218 zł, o które będzie musiała chodzić i żebrać w opiece, uzna ojcostwo - będzie się włóczyć po sądach i będzie mieć wypłacane z funduszu alimentacyjnego. I dobrze, że ty pokusiłaś się o udzielenie pomocnej rady, na pewno twoje uwagi co do mojej osoby pomogą autorce w jej ciężkiej sytuacji życiowej.Ty to zawsze masz dobre rady.. potrzfisz dziewczyne podnieśc na duchu, w ciązy jest! troche empatiiPewnie, że się ułoży jak się o to postara.... ale nie wmawiajcie nikomu, że utrzyma się dziecko za 200 zł miesięcznie i że państwo w czymkolwiek pomoże.
19 lipca 2012, 13:49
Sorry, ale przypomniało mi się:"? Dziewczyny, okażcie trochę empatii...? A właśnie ? empatia, ja coś chyba słyszałam, słuchaj, to chyba jest zupa z Azji.? Nie wiem, z Azji znam tylko peeling."Ty to zawsze masz dobre rady.. potrzfisz dziewczyne podnieśc na duchu, w ciązy jest! troche empatiiPewnie, że się ułoży jak się o to postara.... ale nie wmawiajcie nikomu, że utrzyma się dziecko za 200 zł miesięcznie i że państwo w czymkolwiek pomoże.
19 lipca 2012, 13:54
piprzysz jak potłuczona. To ty nie udzielasz żadnej konkretnej, pomocnej rady tylko wymyślasz najczarniejsze scenariusze i dołujesz dziewczyne.Moja znajoma ma podobna sytuacje do autorki. Ojciec dziecka siedzi w zakładzie karnym a ona od urodzenia dziecka dostaje z funduszu 700 zł na dziecko i 100 zł rodzinnego.
19 lipca 2012, 13:57
piprzysz jak potłuczona. To ty nie udzielasz żadnej konkretnej, pomocnej rady tylko wymyślasz najczarniejsze scenariusze i dołujesz dziewczyne.Moja znajoma ma podobna sytuacje do autorki. Ojciec dziecka siedzi w zakładzie karnym a ona od urodzenia dziecka dostaje z funduszu 700 zł na dziecko i 100 zł rodzinnego.głaskanie po główce i gadanie "będzie dobrze" jest żałosne. skąd kto wie jak będzie? o to, żeby było dobrze trzeba się postarać. samo gadanie nie wystarczy. a wmawianie komuś, że za 200 zł utrzyma siebie i dziecko to tylko przyniesie opłakane skutki jak ktoś w to uwierzy a potem przyjdzie mu zmierzyć się z rzeczywistością. niestety prawda jest brutalna. większość osób potrafi pisać tylko "będzie dobrze, wszystko się ułoży", żadnej rady nie udzielą, żadnych FAKTÓW nie podadzą i odchodzą od kompa i mają wszystko gdzieś,bo one już kogoś podniosły na duchu. życie niestety to nie jest bajka i trzeba oceniać sytuację realistycznie a nie posługiwać się pustymi hasłami i cytatami P. Coelho.Fakty są takie: nie uzna ojcostwa - dostanie 218 zł, o które będzie musiała chodzić i żebrać w opiece, uzna ojcostwo - będzie się włóczyć po sądach i będzie mieć wypłacane z funduszu alimentacyjnego. I dobrze, że ty pokusiłaś się o udzielenie pomocnej rady, na pewno twoje uwagi co do mojej osoby pomogą autorce w jej ciężkiej sytuacji życiowej.Ty to zawsze masz dobre rady.. potrzfisz dziewczyne podnieśc na duchu, w ciązy jest! troche empatiiPewnie, że się ułoży jak się o to postara.... ale nie wmawiajcie nikomu, że utrzyma się dziecko za 200 zł miesięcznie i że państwo w czymkolwiek pomoże.