- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lipca 2012, 09:27
19 lipca 2012, 11:27
19 lipca 2012, 11:30
Jeśli będziecie razem mieszkały, to Twoja matka może zapomnieć o byciu rodziną zastępczą, ludzie za dużo kolorowych gazet sie naczytają i później powtarzają jedni drugim jakieś głupoty. Odebranie czy ograniczenie praw rodzicielskich, to też nie jest pierdnięcie, że idzie się do sądu i wraca z papierkiem, ze już załatwione, a potem tylko kasa, kasa, kasa... Masz mieszkanie, więc dziecko ma gdzie mieszkać, nawet już idź do sądu z wnioskiem o ustalenie alimentów, można je dostać już 3 miesiące przed terminem porodu - to się nazywa alimenty i zabezpieczenie w czasie ciąży czy jakoś tak, w sądzie w kancelarii ktoś ci to wytłumaczy co i jak, a później... No cóż, jakoś to będzie:) Zobaczysz, wszystko się ułoży:) Nie Ty pierwsza i nie ostatnia będziesz samotną matką! Ważne, żebyś się starała być jak najlepszą dla swojego dzidziusia! Masz kontakt z rodzicami ojca dziecka? Jaka była jego reakcja na ciążę?ktopytaniebladzi - nie zgodze sie z toba.mam kolezanke , jej maz od niej odszedl zostawil ja z 2 dzieci , bezrobotny .ona podała go o alimenty i z funduszu dostaje 500zl na jedno dziecko m-cznie.nie mam dobrych relacji z matka , chce mi odebrac moje dziecko .tyle ze z mieszkania nie moze mnie wyrzucic poniewaz jestem wspolwlascicielemalimenty na dziecko bym zalatwila , dbala bym o nie , tylko dlaczego moja matka chce mi odebrac prawa do niegoskoro i tak razem bedziemy mieszkac.? przeciez nie zrobie wlasnemu dziecku krzywdy nie jestem jakas bestia.najwyzej gdy bedzie mialo 3-4latka moge je poslac do przedszkola a sama pojde do pracy , gdy bede miala stale dochody bedzie nam latwiej
19 lipca 2012, 11:30
19 lipca 2012, 11:33
Edytowany przez ozfiolkow 19 lipca 2012, 11:33
19 lipca 2012, 11:34
Dlatego dokładnie wiem. Można wychowywać "na wypasie", albo w wersji "na przeżycie". Wystarczy się rozejrzeć to tu to tam, nie biadolić i nie czekać na mannę z nieba. Ludzie oddają najróżniejsze rzeczy a ona ma jeszcze mnóstwo czasu na to, by skompletować wyprawkę.tym bardziej powinnas wiedziec ile dziecko kosztuje
19 lipca 2012, 11:36
nie mam , jak mu pokazalam usg dziecka to zakryl rekami glowe i powiedzial : do diabła......wiec mile to nie bylo dla mnie
19 lipca 2012, 11:37
19 lipca 2012, 11:37
nie chcę być wredna ale dziecko oprócz kasy potrzebuję tez miłości, może iść do pracy i znaleźć sobie faceta w między czasie. Dostanie alimenty, becikowe rodzinne biednie ale da radę. Z wyprawki co można to można kupić używane wózek łóżeczko wanienkę itp. nie musi mieć nowego ja wolę być z biedną i kochającą matką niż z bogatą babką co liczy tylko na kasę. Ciekawa jestem czy wy wszystkie tak chętnie oddałybyście dziecko?! Tak się mówi oddaj, będzie mu lepiej itp ale ja bym nie oddala bo to moje dziecko i zrobilabym wszystko żeby je utrzymać. Dziewczyna ma 6 miesięcy więc wszystko może się jeszcze zdarzyć
19 lipca 2012, 11:38
19 lipca 2012, 11:39
są matki które rodzą mając po 18,19 lat i dają radę 21 lat to nie 15 dlaczego ma nie być gotowa? Ja mam znajomą która ma już 3 dzieci i ma 21 i jest super matką. Dziecko to nie zabawka żeby je przekazywać z rąk do rąk i nie mięso żeby się o nie bić! Autorko chcesz tego dziecka??