Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
skafanderko...my póki co nie kupilismy kremu z filtrem dla małej...a w sumie juz powinnismy daaawno...no ale jakos nam to z głowy wyleciało heh ale jak kupie, to tez bede smarowac wszystko co nie jest ubrane ;) no i w sumie nie wiem co jeszcze mozna, oprócz czapeczki i nie wystawiania na pełne słonce... a na owady, to moze spytaj w aptece co mają, pewnie cos doradzą dla takiego malucha :)
ja juz stosuje od poczatku kwietnia z filtrem, Ziajke ale 50 i mimo to Antoska ma poliki opalone i raczki, na zime miałam z penatena, ale ciezko dostac, wiec Ziajke mamy, unikac slonca miedzy 11 a 15. Ja nawet po tych godzinach staram sie spacerowac w cieniu, gdyz sloneczna pogode lubie, ale nie lubie, jak mi tyłek przypieka. Mam przed domem z 500 m alejke wsrod drzew i 50 razy w ciagu dnia potrafie ja przejsc.a tak kocyk w cieniu bawimy sie,
Pasek wagi
To chyba dokupię jeszcze kremik 50 (na te wyjątkowo słoneczne dni). Bo u nas to trzeba się liczyć z długim spacerkiem w słońcu by dojść w jakieś bardziej sprzyjające rejony - urok nowych osiedli :( Dziś zaliczyliśmy w sumie 5 godzin (10-12:30; 17-19:30) spaceru, z czego 4 to był intensywny marsz... Jedyne co było w stanie uspokoić mojego Syna - marudzi coś ostatnio... Myślę, że to może te upały tak mu nie służą, w końcu to niezły tłuścioszek;)


a tak sobie mysle wiecie co słychac u Kluski??

Pasek wagi
dziewczyny mam pytanko...


moja Miska jest stale na piersi i do tej pory jadla super (chociaz prawa piers bardziej ukochala :) ) - zaczelam jej podawac kaszke n a moim mleku kilka razy i bylo ok. raz dostala troszke jabluszka - nic sie nie dzialo zlego albo tego nie zauwazylam. wczora dostala jabluszko i przedwczoraj... i dzis w nocy i przez caly dzien teraz sa problemy z jedzeniem bo albo ze troszke i w ryk albo nie je wcale i ucieka od piersi i w ryk... czyli jesc nie chce.

nie wiem co sie dzieje :/ martwie sie ...
macie jakies sugestie?
Nie wiem jak twoja Malutka, ale mój Syn bardzo reaguje np na pogodę! Gdy były takie upały jadał niedużo, obiadki po troszeczku, a i pierś go nie ciągnęła... za to pił bardzo dużo (z tym, że do picia musi mieć ciepłą wodę/herbatkę/soczek). Były krzyki, marudzenie, problemy ze snem. Teraz gdy się ochłodziło - problemy te jak ręką odjął! Je pięknie - no może poza ziemniakami (wszędzie i w każdej ilości je wyczuje;P), do piersi garnie się jak dawniej i śpi lepiej. Poobserwuj Małą - może i u niej są to jakieś problemy "egzystencjalne";) Pozdrawiam!!

A Kluseczka cichutko coś przemyka w sieci;) A może jednak nas czyta i jest tu z nami;)?? 

ale tu cicho:(
Pasek wagi

no niestety....nie zaglądają tu już mamuśki, które urodziły najwcześniej.... a i z tych późniejszych też mało kto.... 


moja Mała zaczęła pełzać w dzien dziecka :D i pierwsze co robi, to atakuje nasze kapcie!! jak mały piesek! moze i głupie porównanie, ale tak to wygląda, dosłownie ma błysk w oczach jak widzi papcie.....i podpełza w takim tempie :D 

a waży 7kg i nosi ubranka na 74cm :) więc jest chuda a wysoka ;) i coraz bardziej kumata :D tylko zebów brak ;)

Tośce zeby wyszły 4 dni przed skonczeniem 8 miesiecy i to w ciagu 2 tygodni 3az:), teraz powoli i wychodza

Pasek wagi
witam mamusie :) ...

Kasiu moja mała też kocha kapciuchy :) szczególnie moje, które są haftowane hehe :) jak ma odpowiedni motywator to pędzi jak gąsienica wyścigówka :) zaczęła mi właśnie grzebać w szufladach :) ... a co do zębów to nie ma się co martwić... u nas np. to wybitnie się nie spieszą a Mysza ma 8,5 miesiąca --- zębów jak nie było tak nie ma - ja tam się śmieje, że później zaczną się psuć hihi :).

Pozdrawiam cieplutko
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.