25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
8 lutego 2011, 18:13
.
Edytowany przez Zytong 10 lutego 2013, 21:22
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
8 lutego 2011, 19:17
U nas niestety ciężki dzień - mój Syn choruje jak prawdziwy mężczyzna - czyli całym sobą;P Temperatura po czopkach spada ładnie do 37,2-37,5, niestety po 4-5 godzinach od podania jest znowu blisko 39 (w odbycie) - więc ok 38,5. Dostał już 3 czopek i mam nadzieję, że jakoś z 5-6 godzin wytrzymamy. Oby jutro było lepiej - bo męczący jest taki stan i dla Franka i dla mnie;| Choć przyznać trzeba, że coś z mamy ma ten mój Syn - mimo dość wysokiej temperatury apetyt mu dopisuje!! Pije i siusia dużo - więc odwodnienie raczej mu nie grozi.
Zytong życzę aby Twoja Kruszyna dzielnie zniosła kolejną dawkę i nie miała żadnych objawów "poszczepiennych"!!
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1271
8 lutego 2011, 21:07
Witajcie drogie Mamusie czy przyjmiecie mnie do swego grona?? mam termin na 20 sierpnia :) pozdrowionka
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
9 lutego 2011, 12:18
Witaj serdecznie milusia :)
Niesamowite, że już sierpniowe Dzieciątka na naszym forum się pojawiają:D A pamiętam jak zeszłoroczne Sierpniówki wyczekiwały swoich Pociech;) Czas pędzi niesamowicie! Uświadomiłam sobie właśnie, że niedługo minie rok jak Franko "pojawił" się wśród nas! Takie około walentynkowe Dziecię:D
Udało się nam zwalczyć gorączkę i teraz już tylko Franek marudzi sobie. Aż strach pomyśleć jak dziecko przechodzi zakażenie pneumokokami skoro po samej szczepionce mieliśmy takie problemy:| Może dobrze, że jednak się zdecydowaliśmy...
Od kilku dni walczymy też wytrwale z główką naszego Syna. Upodobał on sobie spanie i leżenie na prawej stronie główki, i niestety już widać spłaszczenie. Do tej pory podchodziliśmy do tego spokojnie i tylko delikatnie mu "sugerowaliśmy" zmianę pozycji - teraz przyszedł czas na bardziej radykalne kroki. Po prawej stronie główki zainstalowaliśmy mu książkę (bo w każdy miękki materiał po prostu wtulał buźkę i tyle - aż bałam się, że mi się poddusi) - wybraliśmy taką mądrą, encyklopedyczną;P I teraz Franek tłucze główką o kant tej książki, a w końcu wykończony zasypia na lewej stronie!!!
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
9 lutego 2011, 13:24
Ooo...to serdeczne gratulacje dla Delfinki:)
A Mikołajek całkiem sporym chłopcem jest - niech rośnie dalej pięknie i zdrowo!!
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1271
9 lutego 2011, 14:20
Delfinko gratuluje z całego serduszka :) o to spory ten Twój synuś :)
9 lutego 2011, 16:39
.
Edytowany przez Zytong 10 lutego 2013, 21:22
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
9 lutego 2011, 21:01
delfin gratulacje- spory synuś:)
jesli chodzi o upodobanie jednej strony, moja mała tak samo miała, obkładałam poduszkami, i tak nic nie dawało, tak kombinowała, że az udało jej sie polozyc główke, tak jak chce
ale nie martwcie sie, ja zacznie siedziec to główka odzyska swoj kształt:)
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
10 lutego 2011, 08:56
Franko wczoraj był dość niespokojny i bardzo ruchliwy. Wyginał się, że ho ho...
Robił mostek na nóżkach i główce, i z takiej pozycji "spadał" na boczek...
Chyba mój Syn przygotowuje się do przewracania na brzuszek!!! A mi wczoraj udało się zmobilizować do ćwiczeń - godzinka na rowerku (35km) i jeszcze 0,5 godziny ćwiczeń na uda, brzuch i pośladki. Aż dziś z tego wszystkiego czuję jakaś słabość w mięśniach;P Za to rano na wadze 65,2kg!!! Mam nadzieję, że dziś też się uda choć troszkę popedałować!