25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
3 stycznia 2011, 16:47
Ja to już marzę o porodzie.. Normalnie się zastanawiam czy nie da się tego jakoś przyśpieszyć
dzisiaj zaczynam 39tc wg om, termin wg ostatniego usg 15stycznia - chciałabym bardzo wcześniej, macie jakieś sprawdzone sposoby?? (oczywiście pytam półserio
)
3 stycznia 2011, 17:00
koktajl poloznych o ile masz wszystko przygotowane i seks
3 stycznia 2011, 17:00
koktajl poloznych o ile masz wszystko przygotowane i seks
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1133
3 stycznia 2011, 17:07
Ostatnio nie mam czasu tu zaglądać bo mała zajmuje mi całe dni.
Safanderka my mamy to samo. Jowitka ciągle je i jest płaczliwa, marudna i szybko przybiera na wadze. Jak się dowiedziłam od pediatry stąd te problemy z brzuszkiem, łakomczuszki już tak mają i nic się na to nie poradzi. Musimy jakoś przeczekać ten okres. Ja już dawałam espumisan, infacol i colinox i przepajam rumiankiem i plantexem ale to jedynie załagadza dolegliowści.
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
3 stycznia 2011, 17:49
Patrycjo dziękuję za tę chudzinkę - miło usłyszeć takie słowa:)
Nawet jeśli do prawdziwej "chudzinkowatości" jeszcze daleko;)
Jest jednak zapał i motywacja - więc będzie jeszcze lepiej:D
Adzka niestety tak to już z tymi Łakomczuszkami jest... mam jednak nadzieję, że wkrótce się to unormuje.
Bo jednak ciężko patrzeć jak Dziecko cierpi, i trudno zachować cierpliwość gdy płacze przez długie godziny...:|
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
3 stycznia 2011, 20:36
dziewczzyny, jak mi Antośka płacze biorę ja do łóżka, dostaje cycka(to jej przyjaciel) i od razu wszystko ok. nieraz w nocy zasniemy przy karmieniu to mnie obudzi jak wystawia jezyczek by tylko polizac:) nie wiem co tu wam poradzic? a probowalyscie z muzyka relaksacyjna, a moze bajki do czytania...
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
3 stycznia 2011, 23:27
Franko za najlepszą muzykę relaksacyjną nadal uważa dźwięk suszarki do włosów;) Płyta z tymi odgłosami i biciem serca w tle towarzyszy nam nadal każdej nocy - 80 minut szumów o różnym natężeniu... A i sama suszarka wciąż jest w pogotowiu - chociażby do ogrzewania brzuszka:D
Ostatnio jednak zauważyłam, że Mały polubił też kołysanki które dostał od Mikołaja. Gdy nic go nie boli to potrafi sobie leżeć i "słuchać", a gdy płyta się kończy to jest płacz... Gdy uruchomi się ją ponownie, Syn momentalnie się uspokaja i medytuje dalej;)
Tylko kołysanki prenatalne jakoś mu do gustu nie przypadły;P
No ale wszystkie te cuda zdają egzamin dopiero gdy kolka przestaje męczyć... Ciekawe jaka będzie dzisiejsza noc?