Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Sasanka podaj przepis na ten koktajl co wypilas

obs zapomniałam Ci napisać że nie powinnaś pić tego jak jesteś sama w domu!!! i raczej nie pij na noc... ;) efet czyszczenia zauważalny już po 30 min ;)

\ja zrobiłam ten 3 sposób bo leniwa dupa ze mnie ;) soczek był w domku a banana i musu z migdałów brak ;)

Sasanka może za 4 miesiące mi się to przyda, narazie pytam tak z czystej ciekawości

koktajl położnych - 2 łyżki olejku rycynowego+banan+pomarańcza+trochę mleka

 

sasanko ciagaj tego swojego meza do sypialni :)))

mojego bratowa tez miala problem z macica bo tez nie reagowala, nawet na kroplowke, wody odeszly wieczorem i na drugi dzien woecxzorem zrobili jej cesarke - nastepne dziecko tez prawdopodobnie bedzie musial w ten sposob urodzic, tak przynajmniej twierdza lekarze. 

a ja sobie wlasnie zajrzalam do listow i wychodzi ze dolaczylam najprawdopodobniej na 229 stronie - ale naklikalysmy od marca hihihi

a do tego koktajlu chyba tez troche alkoholu sie dodawalo z tego co pamietam z porad ciezarnych z innego watku

sasanka nie wiem jak u Ciebie ale tu we Wloszech na oporna macice jakis zel podaja rozluzniajacy

 

a co do zostawiania z kims dziecka to posiadanie zaufanej osoby jest czyms super w razie potrzeby, ja niestety tu ni rodziny ni dobrych sasiadow ni przyjaciol nie mam, gdy nadchodzi koniecznosc to sa tesciowie, choc o dziwo wole synka z tesciem niz z tesciowa zostawiac, bo ona maruda i nerwowa, on spokojny dziadek. swojego syna ani razu na rece nie wzial a na punkcie wnuka oszalal :)

Obs23 nie dziwię się, że teściowej niezbyt chętnie byś dziecko dała raczej swojej mamie ja mam to samo :)... ale teściową daleko a moja mama pracuje ... dla mnie byłaby to wielka pomoc, bo wieczorami chodzę jeszcze do szkoły a tak to mała pochlania mi cały dzień i nie jestem nawet w stanie się pouczyć, a wieczorem jestem już zmęczona.

Naiwna85 tak to już jest z tymi cesarkami... ja miałam jedną i jeśli zdecyduje się na 2 dziecko kiedyś to tez pewnie w ten sposób urodzę, pytałam się lekarza który mnie kroił jakiś czas później jak to jest przy kolejnym porodzie i powiedział, że można próbować rodzić naturalnie ale jest ryzyko że się blizny porozchodzą i zazwyczaj się ponownie kroi ... szczerze powiedziawszy cc nie jest takie strasznie ... po tygodniu nawet nie pamiętałam o tym, że byłam ciachana.

Qualcuna czasem dają szmpana zamiast np soku/mleka. A co do macicy to jak na oxy na nią nie zadziała to ponoć od razu robią cc... Także trenujemy z mężem moją mać bo dzidzia chce wyjść a ja jej to utrudniam!

sasanka77 ja urodziłam 9 dni po terminie..wiem jak denerwuje to czekanie... i dopytywanie znajomych i rodziny czy już. na kazdego przyjdzie czas:) a małej dobrze w brzuszku ciepło:)