25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
4 października 2010, 19:54
Witam!
A ja melduję się grzecznie po kolejnym USG i wizycie u dr. Mruka. Syn waży już 2 kg. Ułożony jest pięknie podłużnie główkowo, grzbiecik po prawej stronie. A łożysko uzyskało 2 stopień dojrzałości i porodu mogę spodziewać się ok 18-24.11.
Dziś miałam zrobiony wymaz. Mogę nadal spokojnie pracować i robić co zechcę:) Kolejna wizyta kontrolna za 2 tygodnie.
Pozdrawiam i zdrówka życzę!! Ja ze swym przeziębieniem walczę już 2 tygodnie i wciąż kicham, smarkam i kaszle:|
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
4 października 2010, 20:05
Skafanderka to super, że szystko w porządku:)
Wracaj do zdrówka.
Ps. w końcu Cię widzę na vitalii, bo w pamiętniku to nie dajesz znaku życia:)
- Dołączył: 2009-10-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1318
4 października 2010, 22:45
Witam Dziewczyny ja tez mam straszna zgage i mdłosci i wymioty jak na poczatku nic nie mialam to teraz mnie meczy.Zaczynam 32 tydz.
W 1 ciazy tez tak mialam ze po wszystkim mialam zgage i wymioty.Nic mi nie pomaga zadne metody tylko mam meczarnie.
Ja tez 3 tyg,bylam przeziebiona jeszce teraz mam kaszel.Moj Malutki w tamtym tyg na Usg mial 1700.
Zycze zdrowka Wszystkim Dwupaczka i Szczesliwym Mamuska Tez Wszystkiego najlepszego.
5 października 2010, 10:42
Kochane mam dylemat! Mogła bym już ubrać łóżeczko czy jeszcze nie... Co do kurzu może bym je przykryła czymś? hmm... jak myślicie :)
A tak apropo chce Wam się spać...ja bym mogła całymi dniami...
5 października 2010, 11:52
Sasanka ja łóżeczko mam już ubrane od 3 tygodni ale przykryłam je prześcieradłem, żeby się nie kurzyło. Tak samo mam okrytą szafę z cisuszkami i akcesoriami dla małego, jak urodze to mąż zetrze kurz z reszty szaf, odkryje i będe miała na powrót ze szpitala wszystko gotowe, bo nie wiem czy ktoś będzie na poczatek aby mi pomóc, mąż jedynie dostanie 2 dni okolicznościowego, na urlop nie ma za bardzo co liczyć, a mama tez ma goracy okres. Na resztę rodziny nie mam co liczyć, wszyscy pracują i raczej przyjadą tylko obejrzeć.
A co do spania, jeśli ci się chce i możesz to śpij, czas szybciej zlec w te ostatnie dni. Niektóre kobiety tak mają że przed porodem dużo śpią, a inne tak jak ja mają masę energii i non stop w ruchu, nawet w nocy muszę coś robić, spać nie za bardzo idzie.
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
5 października 2010, 12:26
hej mamuski - te obecne i przyszle
Ja mialam powera na szykowanie na poczatku lipca (rodzilam na koniec sierpnia), pogoda byla u nas piekan awiec parnie robilam po 3-4 razy dziennie. I Bogu dzieki ze mialam tego powera w lipcu bo jak pogoda si epopsula to ja nie mialam ochoty na nic poza spaniem... Moj dzine wygladal tak ze splam jadlam i wracalam spac i tak w kolo... Takze spanie pod koniec to tez normalna rzecz.
5 października 2010, 13:32
.
Edytowany przez Zytong 9 lutego 2013, 22:46
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 1730
5 października 2010, 14:05
Zytong trzymaj się dzielnie - z tego co słyszałam chirurgia to jeden z najbardziej "niewdzięcznych" staży... Może jednak brzuszek sprawi, że będzie znośniej;) Tego życzę! I dużo, dużo siły!
Mnie też ostatnimi czasy dopadła wielka potrzeba snu. Niestety praca, studia i konferencje sprawiają, że o porządnej drzemce mogę tylko pomarzyć:| Czekam więc z utęsknieniem na tego "powera" by rozpocząć przygotowania do pojawienia się Syna, zakupy itp;)
5 października 2010, 14:15
hyhy to mnie przekonałyście!!! Dziś umyje te łóżeczko :) teraz zjadłam objadek i troszku lepiej się czuje :) Posprzątałam tylko 1 pokój i to tak z przymróżeniem oka ;) Właśnie piore ostatnie ciuszki dla małej :)
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
5 października 2010, 14:22
czesc kobietki:)
a my dzisiaj bylysmy na szczepieniu, ale placz był:( aż mi się lezka w oku zakręciła. całuje Was mocno, dbajcie brzuchatki o siebie a mamuśki o swoje pociechy:)