Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Skafanderka dobrze że jesteś i że wszystko OK, martwiłam się tak długą ciszą :)

Promykk ja kupowałam w 9miesięcy przy Wiatracznej i w Esente przy Wileńskiej. Ceny niestety takie jak normalnych ubrać, za spodnie dawałam ok 120-160 zł, bluzki d 80 do 120. Ale kupowałam też ubrania nieciążowe, ale odpowiednio skrojone. Łatwiej było coś dobrać, bo to lato było :)

.

Loveforever - na nic nie jest za wcześnie, organizm potrzebuje aż 9 miesięcy żeby się przygotować inaczej okres ciąży nie byłby aż tak długi :). Jak masz obawy to skonsultuj się ze swoim lekarzem.

Co do ubrań to też proponuje allegro można sobie kupić parę nowych i wygodnych rzeczy duzo duzo taniej niż w sklepie. Co do spodni to radzę nie szaleć ja miałam 3 pary i tak większość czasu przechodziłam w jednych. Polecam też getry i jakąś dłuższą bluzkę lub tuniczkę, najważniejsza jest wygoda. Czasami wystarczy sobie kupic cos rozmiar albo dwa większego.

Popieram na allegro jest wiele fajnych i dużo tańszych ubranek, minus też jest - nie można ich przymierzyć... a ta numeracja jest rózna;/ No cóż coś za coś:)

Witajcie weekendowo mamusie i brzuchatki  :)

Noc przespana jak dawniej , o 20.00 mała poszła spać , obudziła się o 1.00 na cycusia , a potem o 8.00 rano już swiergotała szczęsliwa i pogodna , a cycusia chciała dopiero o 11.00 w południe ... nie chce jesć Vici , ani cyca, ani deserków , ani kleików ... ząbka jeszcze nie widać , jeszcze się nie przebił , czekamy 

 

Kochane pięknego weekendu wam życzę  pa :)

Dziewczyny ja chyba zwariuje.... kilka dni temu walczyłam z nawalem pokarmu i zastojem w piersi a dzisiaj mam tak mało mleka i piersi takie miekkie , że ledwo cokolwiek odciagnęłam aby wyjść z domu na chwilę. Może mi poradzicie coś żeby rozruszać produkcję w fabryce mleka? wiem, że muszę sporo pić i dobrze jeść i często przystawiać małą do cycusia, probuje też odciagać nieco pokarmu ale straszna bida, boje się, że w którymś momencie mała już się nie naje i bedzie wrzask i zgrzytanie zębow. Muszę to jakoś rozhulać bo nie chcę sztucznie dokarmiac :(((, a za kilka dni muszę wrócić do szkoły i będę musiała zostawiać mleczko w butli :(.  Jak się nie odwrócę dupa z tyłu :(, nie wiem co się dzieje, nie wiem czemu laktacja tak zwolniła, schudłam od porodu 15 kg czyżby to był powód? Jak myslicie? dodam tylko, że się nie odchudzam, ale czasami nie dojadam :( bo po prostu nie mam kiedy.

Piraniaaa z tego co piszesz , to widać ,że wszystko robisz dobrze, pij wodę mineralną niegazowaną minimum 5 litrów dziennie , wiem ,że to dużo , ale rób tak .Poza tym dopiero co urodziłas i wszystko się musi uregulować w twoim organiżmie, z czasem twoje piersi będą produkować tyle  mleka ile potrzebuje maleństwo , zobaczysz ... a tak wogóle , to już wracasz do szkoły , dopiero co urodziłas , współczuję , ale pewnie ty jestes na to emocjonalnie przygotowana ... i jeszcze jedno i najważniejsze, żadnych smutkow , stresu , podobno laktacja działa prawidłowo wtedy kiedy się nie stresujemy, a jak nic nie pomoże , to w jak najszybszym czasie skontaktuj się z poradnią laktacyjną , powodzenia :)

Piraniaaa - na poczatku tak jest-najpierw nawal, a potem jakby laktacja miala ustac. Ja mialam dokladnie tak samo, dlatego regularnie co 2-3 godziny masowalam piersi i odpompowywalam, jesli dziecko spalo. Jesli nie spalo to dostawialam do piersi, a jak skonczylo pic odpompowywalam(coreczka pila dosc krotko,a piersi nalezalo pobudzic do dalszej produkcji)...ale powtarzam, ze bylo to naprawde co dwie godziny-mialam wrazenie, ze nic wiecej nie robie tylko zajmuje sie swoimi piersiami. Trwalo to dosc dlugo-okolo 2 tygodni, laktacje pobudzilam, i do dnia dzisiejszego karmie tylko piersia-(dziecko ma juz 10 tygodni). Tylko cierpliwosc i spokoj pomoga Ci pobudzic laktacje...ale nie trac nadzieii...

Love - też tak miałam i w sumie nadal mam, ale że Mały systematycznie się odzywa i lekarz mówił żeby się nie martwić, to się nie martwię ;)

Promykk - witam :) Mamy podobny termin i też Syn ;) Ze spodni kupiłam dwie pary jeansów (w sklepie ciążowym za 95 i w lumpie za 16) plus dresy na allegro ok 26 zł. Później dostałąm od koleżanki bojówki i eleganckie, ale myślę, że te co miałam by mi wystarczyły. U mnie będzie problem z płaszczem, bo ten co mam jest taki podkreślający talię, która zanika ;) podobnie buty dwie pary, ale na obcasie, a niestety w ciąży - w moim wypadku - to tragiczny pomysł, więc albo góskie albo jakies na płąskim kupię. Bluzek w sumie nei kupowałąm, tylko 2 tuniki, ale takie, że i po ciąży można nosić i teraz jeden golf, który na ciążowy nie wygląda, ale jest i pięknie się rozciąga, nie podjeżdża, a zasłąnia nerki. W sumie kupiłąm go gł. ze względu na kolor, bo ubrania z zeszłych sezonów miałam gł. czarne z powodu licznych pogrzebów, a nie chcę w ciąży jedynie w czerni i brązach chodzić. Zapraszam tez na nasz lutowy wątek (link) :)

Rozpisałyście się, nie ma co.

Piraniaaa mojej siostrze lekaraka kazala pic piwo bezalkoholowe KARMI i pomoglo ;) jedna butelka co jakies dwa dni i maial wystarczajaco mleka by mala sie najadla ;) dodam ze mala miala skaze bialakowa wiec siostra miala wrecz ostra diete bo niewiele mogla jesc. Ale lekarka miala racje i mleczko wrocilo po Karmi karmelowym ;))