25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
28 września 2010, 12:26
adzka ja miałam małe piersi i zrobiły mi się rozstępy,ale mi urosły o dwa rozmiary,narazie samruje tylko Bambino i Ziajka,póżniej bede się martwić,na szczęście w staniku nie widać
28 września 2010, 12:28
co do płaskich sutków,to u nas w szkole rodzenia mówili,by kupić strzykawkę,obciąć końcówki i sutki ciągnąć,ale trzeba uważać mozna tak po 38 tygodniu,bo moga przyśpieszyć skurcze/poród
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
28 września 2010, 13:02
ja hartowalam sutki w ciąży i nie mialam zadnych problemow, codziennie pod prysznicem delikatnie pocierałam gąbka:) napoczatku troche bolały , i byly troche poranione ale zadna krew z nich nie leciala. Nie były już takie tkliwe...
28 września 2010, 13:12
nowezycie z rozstępami źle mnie zrozumiałaś, u mnie w ciąży nie pojawił się ani jeden i chyba już tak zostanie. Co do samopoczucia to czekam, czekam i jeszcze raz czekam. Na początku września wróżono mi (4 lekarzy) że urodzę do końca września, a tu mamy końcówkę i nic. Chociaż w ciągu ostatnich dni pojawiają się skurcze, a dzisiaj w nocy to już myślałam że się zaczyna ale przeszło nad ranem. Z Małym jesteśmy umówieni na jutro ale czy coś z tego umawiania się z brzuszkiem wyjdzie okaże się jutro. Zostali 2 tygodnie do terminu i powoli mam już dość, choć czasami myślę że mogłabym tak pochodzić jeszcze z pół roku bo wcale nie jest tak strasznie, chyba się przyzwyczaiłam. Mały do terminu ma podrosnąć do 4 kg i tylko tego się obawiam, bo nastawiam się na sn, a jak będzie po terminie to z drugiej strony nie wyobrażam sobie rodzić sn ponad 4 kg.
Powoli robię wszystko aby przyśpieszyć poród, codziennie godzina skakanie na piłce, kucanie, chodzenie po schodach, masowanie brzuszka i wyciąganie sutków, miziamy się z mężem, normalnie nie mogę się doczekać. Herbaty z liści malin nie piję bo szyjke mam miękka, krótka i z rozwarciem, a koktailu pic nie zamierzam. Ciekawe kiedy Mały wyjdzie.
28 września 2010, 13:15
Ja też staram się hartować sutki, pocieram gąbkę i ciągam je a także masuję piersi aby je pobudzić, bo jak na razie nic z nich nie leci, w ogóle mi nie urosły a chcę karmić piersią.
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
28 września 2010, 13:18
dziekuję za zaproszenie:) Miło poczytać jak Wy zmagacie się z trudnosciami i dzielicie radościami związanymi z czasem ciąży:) Będę Tu wpadać:) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie, szczególnie te których pociechy przyjdą na swiat w 2011 roku:)
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
28 września 2010, 13:36
tez mam wlansie te ciemniejsze butelki jak cream i polecam. W Uk sa w zolto niebieskim pudelku.
28 września 2010, 13:56
.
Edytowany przez Zytong 9 lutego 2013, 22:42
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3350
28 września 2010, 16:44
taksara nie martw się na zapas - napewno sie pojawi:)