25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
26 sierpnia 2010, 17:13
a ja sie dowiedzialam ze moj tato z bratem w nocy mieli wypadek..z winy taty,chyba przysnal..a bylo to niedaleko domu...za duzo ostatnio pracuje...zderzyli sie z innym autem czolowo,gdzie byly dzieci male...na szczescie nikomu nic sie nie stalo...wszyscy tylko poobijani...ale auto nadaje sie do kasacji.... I teraz strasznie sie przejelam tym,ze tacie i bratu moglo cos sie stac...a tato naprawde za malo spi a za duzo pracuje...a jak juz zacznie ta prace za granica to juz w ogole bede sie martwic o niego...Tato w sumie nie chcial mi mowic,zebym nie urodzila wczesniej,bo on chce zeby dzidzia urodzila sie w dzien jego urodzin czyli 2 wrzesnia.... Zbiera mi sie na placz ;(
26 sierpnia 2010, 18:17
nie myśl co by było gdyby! zaszkodzisz sobie i dzidzi!!! Dobrze że nic się nie stało! może ta sytuacja go czegoś nauczy... Miejmy nadzieje że wyciągnie z tego wnioski! Trzymaj się i nie płacz za dużo :*
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2469
26 sierpnia 2010, 18:29
NO WŁASNIE DOBRZE ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO NIKOMU A TY SIĘ NIE DENERWUJ I NIE PŁACZ TERAZ TO NIC NIE DA A MOŻE TYLKO ZASZKODZIĆ
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
26 sierpnia 2010, 18:54
cream ważne, że im sie nic nie stało, się nie denerwuj... mysli pozytywnie....:)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
26 sierpnia 2010, 19:38
NAIWNA - trzymam kciuki kochana !!!
CREAM - nie stresuj się , ważne że wszyscy są cali :)
26 sierpnia 2010, 20:33
NAIWNA napisala ze polozne jej powiedzialy ze urodzi po 22 dopiero.....Maly jest uparty ;D Ale podobno po epiduralu tak sie zdarza..
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
26 sierpnia 2010, 20:42
Zatem trzymam kciuki mocno &&&&&& :)
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
26 sierpnia 2010, 20:56
Zytong, napisz mi maila swojego to coś Ci wyślę, tylko pamietaj, że ciężarki max 0,5kg ciąża to nie czas na osiągnięcia sportowe(tak mi powiedział mój ginekolog)
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Zielona Laka
- Liczba postów: 3013
26 sierpnia 2010, 22:14
moze naiwna juz trzyma swojego synka w ramionach?
cream-nie placz, nic sie nikomu nie stalo. wiec glowa do gory.
a u mnie dzis ciezki dzien byl. coreczka jakas marudna caly dzien, spala po 30 minut i budzila sie non stop, duzo plakala, non stop na rece chce...az mnie rece bola...mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej, bo dzisiaj juz mi sil brakowalo...
- Dołączył: 2007-01-08
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 278
26 sierpnia 2010, 22:29
Hej kochane:)
Przepraszam, że się nie odzywam - dzidzia zabiera większość mojego czasu.
Naiwna - mam nadziej, że już wszystko za Tobą a Ty trzymasz swojego skarba w ramionach.
Cream - nic się nie przejmuj i nie denerwuj. Najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze. Miejmy nadzieję, że tata wyciągnie z tej całej kraksy konsekwencje. Szykuj się teraz czas na Ciebie:) Trzymam kciuki