Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

No dzięki dziewczyny.

Pewnie z tego koktajlu to najlepsy ten olej rycynowy, tzn najskuteczniejszy - ale chyba faktycznie nie jest to zbyt bezpieczna rzecz dla dziecka.

Dzis wybieram sie poza Warszawę jakieś 30 km, wybiorę trasę z wertepami moze zadziała? Gorzej jak zawieszenie zniszczę a skurczy nadal ie będzie... Kurcze zeby tak męża sie zgwałcic udało.. A on sie boi, ze cos dziecku zrobi i teraz seksu jak ognia unika. Na te napary jak widze czasu trzeba, pic trzeba dłużej.

Po schodach biegam, mam w domu, dzis więcej rundek zrobie i jeszcze okna chociaz w sypialni po tapetowaniu umyję i firanki zawieszę i meble poprzesuwam, moze sie ruszy juz coś? Ech ta moja szyjka jednak wytrzymała jest. A tak jak mówicie, cierpliwość mi się skonczyła i juz chce mieć małą.

gosia8103  masz rację , nie ma to jak naturalna metoda

bfemme  ja pamietam jak ja czekałam na swój poród ... dwa dni przed porodem zaczełam chodzić reguralnie po schodach w domu, co około godzinę robiłam 10 przysiadów , tańczyłam przy teledyskach ... mi to pomogło ...

kurde z tymi schodami to podziala pewnie na te co ich za duzo w domu nie maja hehe. Ja tez mam i codziennie kilka razy wchodze, wyjscia nie mam wiec organizm chyba przyzwyczajony. W sumei nei wiem jak to jest. Ale po cos do sypialini kilka razy w ciagu dnia, do wc i tak leci dzien.

Wilarowa to chyab tak jest ze jak sie bardzo chce to jest na przekor, ty chcialas zeby bylo pozniej a bylo wczesniej hehe. Chociaz chyba jestes pierwsza osoba ktora chce pozniej niz wczesniej. Ja narazie jeszcze czekam na etap pt. "boje sie porodu". Ale mimo ze to bedzie pierwsze dziecko to tez bym chciala chociaz dzien przed terminem, tzn tak z zaskoczenia a nie zeby siedziec i czekac jak juz bedzie po terminie.

Bfemme ja jak mojemu powiedzilam o tej glowce, ze mozna ja wyczuc przy badaniu to tez chyba moge o wszystkim zapomniec hehe.

Takze rada dla innych - nie mowcie facetowi takch newsow bo pozniej to tylko wstrzemiezliwosc was czeka :)))