Temat: W oczekiwaniu na MaLeŃsTwO ***

Fawnn(sorry za obciecie jednego n..)-powazna decyzja Cie czeka i to Ty powinnas byc w 100 a nawet 200 % przekonana,ze z tym czlowiekiem chcesz spedzic cale zycie...

 

bacha81 - mam wrazenie, ze naszym facetom wlaczyl sie w czasie naszej ciazy instynkt obroncy...:-) i tak powinno byc!

 

bfemme - dobrze, ze masz juz konakt ze swoja p.doktor....na pewno jestes spokojniejsza i teraz trzeba tylko czekac...:-)

Pączekbezlukru - pięknie to ujełaś:)

.

Witajcie!

Fawnn bardzo mnie poruszył Twój post. Jeśli mogę się wypowiedzieć - daj sobie z nim spokój. Ten gość zachowuje się jak pępek świata. Wg mnie to Ty powinnaś być teraz w centrum uwagi i faktycznie masz być tym jajem. W końcu w Twoim brzuchu rozwija się nowy człowiek, to ogromne zmiany hormonalne, obawy o przyszłość, brak sił, złe samopoczucie, mniejsze siły, ogromny strach o utrzymanie ciąży, o to jak będzie później. Faceci chyba nawet nie są w stanie sobie tego do końca wyobrazić. A ten Twój mnie przeraża. Oczywiście to musi być tylko i wyłącznie Twoja decyzja, ale jeśli on na tym etapie Ciebie nie szanuje, nie widzi Twoich potrzeb i nadal jest najważniejszy na świecie - niech spada. Takie jest moje zdanie. Na pewno w razie rozstania będzie Ci ciężko, bo zostaniesz z tym wszystkim sama. Ale chyba lepiej tak niż z kimś, kto Tobą pomiata. Ja to przynajmniej tak widzę. Taki tym człowieka raczej się nie zmieni. Zawsze miał podawane na tacy i zawsze było tak jak on chce, więc się nie przestawi. Wiem, że to pewnie jedna z najtrudniejszych decyzji w Twoim życiu. Ale masz w planach związać się z nim na całe życie. Moim zdaniem po ślubie będzie tylko gorzej. Jeszcze po tym co Ci powiedział o dziecku - dla mnie taki człowiek nawet nie jest wart znajomości, a co dopiero spędzenia z nim reszty życia. Wydaje mi się, że on jest z Tobą tylko i wyłącznie dlatego, że jest dziecko w drodze i źle mu z tym.
Oczywiście tak jak pisała cream on też ma swoje uczucia i obawy, dla niego to też nowa sytuacja w życiu. Ale to i tak go nie zwalnia od bycia troskliwym opiekunem dla Ciebie.
Porozmawiajcie, przygotuj sobie listę spraw, które w takiej rozmowie chciałabyś poruszyć, bo w nerwach większość rzeczy wypada z głowy. Ale zacznijcie od rozmowy. Może on Ci powie co czuje, czego się boi, czego oczekuje. Trudne chwile przed Tobą, ale mocno wierzę, że podejmiesz dobrą decyzję...

Ja każdego dnia dziękuję Bogu za mojego M.. Trafił mi się prawdziwy Skarb.

bfemme no ciekawa jestem jak to z Tobą będzie... Zaciskaj nogi z całej siły!!! Trzymam kciuki, obyś jak najdłużej jeszcze wytrwała w dwupaku :)

dzien dobry...znow sloneczny gorace dzien przede mna..zycze Wam milej niedzieli!

hej mamusie, u mnie sloneczk brak tym razem.... nie jest brzydko ale pieknie tez nie. Pozniej czeka nas wyjazd do Leeds na glosowanie i  moze wyciagne mojego do Tesco albo Ikea??? Chociaz on oporny na takie pomysly bo powie ze nic nie potrzebujemy przeciez.

Witam mamusie:)

A my dzisiaj na głosowanie i na obiadek do rodziców. U nas słonecznie i gorąco.

Również miłej niedzieli dla każdego życzę:)

czesc laseczki:) u nas też gorąco już bardzo, troche posprzata, . tak z grubsza tylko i tez pojedziemy na głosowanie,

udanej niedzieli Wam zycze:*

Witajcie serdecznie:)
Widzę, że dużo poważnych tematów zostało tu poruszonych podczas mojej krótkiej nieobecności. Nie zazdroszczę nikomu, kto podczas ciąży (obojętnie, który to by miesiąc nie był) musi martwić się innymi poważnymi sprawami niż tylko własnym stanem! Ja jednak zawsze byłam i jestem zasadnicza (przez co czesto obrywam po głowie), i są kwestie w których wolę postawić sprawę na ostrzu noża. Wymaga to niekiedy ostrego bolesnego cięcia - ale w ogólnym rozrachunku daje spokój i pewność:)

Na szczęście ja trafiłam na człowieka, który się stara:) Wiem, że nie wie wszystkiego, a ja nie lubię się skarżyć - ale widzę, że się uczy, widzę, że pyta, szuka... I otacza nie coraz większą troską! Widzę, że jest przerażony tym, że zostanie ojcem - jednak widzę też, że to uczucie mobilizuje go. Do czytania gdzieś w tajemnicy stron o ciąży, porodzie, opiece nad niemowlęciem. Do spotkań z młodymi tatusiami i rozmów o dzieciach. A gdy widzę takie zachowania - to nie sposób z przymrużeniem oka spojrzeć na to, że czasem zostawi mnie z ciężką torbą na chodniku;P czy z książkami do poukładania na najwyższych półkach regału;P

Ja wczoraj miałam bardzo aktywny dzień. I nawet poczyniliśmy pierwszy, poważny zakup dla naszego Maleństwa:D Kupiliśmy w IKEA wanienkę:D Może teraz już będzie łatwiej z tymi zakupami;P A dziś liczę na więcej wypoczynku przed kolejnym aktywnym tygodniem!

Pozdrawiam:)