25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Austria
- Liczba postów: 1554
4 listopada 2009, 15:39
Jakies ziolka z miodem moze, ciezko powiedziec:(
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
4 listopada 2009, 17:48
kupiłam sobie maść rozgrzewająca Vapor rub i bede sie nia smarowac + syropek z celuli....
- Dołączył: 2009-01-11
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 1772
4 listopada 2009, 21:23
ale straszycie dziewczyny z tym porodem :( Macie już jakieś doświadczenia a ja jestem "zielona" i właśnie przez to jeszcze bardziej się nakręcam. Ale jak narazie jestem dobrej myśli. Mimo wszystko chcę rodzić naturalnie, chcę zobaczyć jak to jest. Widziałam filmik na którym nacinają kobietę przy porodzie.... widok hmmmmmm..... odrażający.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
4 listopada 2009, 22:43
Witajcie
Agthre, Lilith123 i Perducta , gratuluję Wam zajscie w ciążę i rosnących brzuszków :))
calineczkazbajki życzę ci szybciutkiego powrotu do zdrówka ...:)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
4 listopada 2009, 22:49
ankra piszesz ,że masz bóle podbrzusza ostatnio, to tak jak ja i wiesz co byłam u położnej w poniedziałek i powiedziała mi ,że to normalne w piątym miesiącu, więc trzeba będzie przeczekać:(
Edytowany przez Kenzo1976 4 listopada 2009, 22:49
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
4 listopada 2009, 23:02
mam nadzieje , ze ta maść mi pomoże
posamrowałam się nią parę godzin temu i od tej pory jeszcze nie kaszlałam
zresztą każdego dnia kaszel mam coraz rzadziej
a paracetamolu wystrzegam się jak ognia !
- Dołączył: 2005-10-20
- Miasto: Radomsko
- Liczba postów: 825
5 listopada 2009, 09:37
Cześć wszystkim. Wczoraj byłam u lekarza i faktycznie- tak jak pisze Kenzo1976- w 5/6 miesiącu to normalne, że boli podbrzusze (po bokach). To więzadła. Z moim SYNKIEM wszystko OK. Rośnie jak na drożdżach - już waży 392 g Najprawdopodobnniej będę rodziła przez cesarkę (mam wadę serca) - tak mi doradzał lekarz... Pani kardiolog chce żebym rodziła naturalnie ale przy pomocy próżnociągu -bo tak szybciej i mniejsze obciążenie dla serca.... Ale mój gin. stwierdził , że nie będzie się znęcał ani nade mna ani na dziecku i żebym raczej zastanowiła sie nad cesarką. Już sama nazwa "próżnociąg"mnie przeraża.
Jeżeli chodzi o przecinanie krocza... Ja uważam, że lepiej ćwiczyć krocze, żeby tego uniknąć, ale nie upierać się żeby nie nacinać... Czytałam, że jakaś dziewczyna się uparła i efekt taki, że pękł jej odbyt... I dziewczyna ma przesrane- w każdym tego słowa znaczeniu... Tak więc ja już wolałabym miec małe nacięcie, niż rozerwanie odbytu...
Co do kaszlu... Jak ja byłam przeziębiona, pomógł mi rutinoscorbin, oscillococcinum i inhalacje. Ale ja nie miałam uciążliwego kaszlu tylko od czasu do czasu...
Pozdrawiam
5 listopada 2009, 09:41
Witajcie moje skarby:)))
Przepraszam ze tak dlugo sie nie odzwywalam ale to wszystko przez swieta,wyjechalam do rodzinki i nie moglam z Wami popisac.
Od wczoraj jestem w domu no i leze w łóżeczku bo grypa mnie dopadła,ledwo zyje :(
Dziś musze zadzwonic i umowic sie na wizyte u gina bo juz koncze brac te tabletki co mi przepisal no i odebralam wyniki badan wiec bedzie musial zobaczyc.Martwie sie bo babka ktora mi dawala te wyniki powiedziala ze nie wyszly najlepiej :((((((((( I teraz się denerwuje bo pewnie znow bede musiala kolejne dni czekac a my juz chcemy starac sie o dzidzię.
Kochane gratuluję Wam waszych pociech co rosną juz w brzusiach :)))
5 listopada 2009, 09:44
ANKRA gratuluje synka:))) I super ze wszystko jest wporządku i rośnie jak na drożdzach :)))
- Dołączył: 2008-08-04
- Miasto: N
- Liczba postów: 3122
5 listopada 2009, 15:08
ankra duzy ten twoj syneczek:))gratuluje:))
SEUMK mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i zaczniecie starania o malego bobaska:))
Trzymam kciuki za wyniki:)