- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
25 września 2009, 21:29
A czy oprócz szczęśliwych Mam jest tu ktoś kto się stara i niestety mu nie wychodzi?? :(
25 września 2009, 21:42
ja;( poki co narazie bylo 1 podejscie...,myslama,ze zrobie rodzicom niespodzianke a tu lipa...dostalam okres ;((
- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
25 września 2009, 21:44
Masz swoje Skarby w profilu, mi niestety nie jest to chyba dane :( Ale życzę powodzenia, na pewno będzie ok :)
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto:
- Liczba postów: 590
25 września 2009, 21:57
ja stosowałam wszystkie diety świata..mam silną wolę..i tak sobie rozwaliłam metabolizm- że że NIC MI nie wychodzi...inni chudna a ja nie....zaczęłam protal z kumpelą i ona chudnie pół kg dziennie, a ja- pół- kg na tydzień- dobre i to ale szlag mnie trafia!!!!!!!!!!!!! musisz być wytrwała.:)))
- Dołączył: 2009-02-09
- Miasto:
- Liczba postów: 965
25 września 2009, 23:06
megannn to chyba było nie na temat
Edytowany przez elizuuunia 25 września 2009, 23:06
26 września 2009, 09:31
ja sie o dziecko przez 11 miesiecy staralam...i tez juz myslalam ze nie moge miec dzieci a ty nagle byly 2 kreski:))
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Palestyna
- Liczba postów: 308
2 października 2009, 11:28
no nasze starania juz 1,5 roku trwają i nadal nic.A lekarz niestety nas nie pocieszył :((((
2 października 2009, 19:38
Rozpoczęliśmy trzeci rok starań. I nic.
Co do badań... Czekałam na koniec 2 lat starań, by za dużo nie panikować, poza tym
przecież dla zdrowej pary poczęcie dziecka może zająć nawet 2 lata.
Niestety doczekałam tych dwóch lat, ale nie jestem pewna, czy mam siły
psychiczne by wchodzić teraz w to bagno (zwane badaniami, staraniami dalszymi,
zabiegami, etc.)… Nawet obserwacja cyklu mnie męczy (po prostu mam dosyć tj. jestem zniechęcona).
Nie mamy żadnego Bąbla (i coś mi się widzi, że w najbliższym czasie
mieć nie będziemy – nie chcę tego, ale już się przyzwyczaiłam do tej
myśli). Trudno, kupimy sobie kota/psa… kiedyś.
Na razie zajmę się dietą... i tyle... :-(
Edytowany przez citronbonbon 2 października 2009, 19:40
- Dołączył: 2009-04-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 812
3 października 2009, 20:00
hehe a ja się oczytałam w necie, że wcale nie tak łatwo sobie zrobić dziecko, że właśnie zdrowe pary czasem 2 lata się starają, więc stwierdziłam, że skoro tyle to ma trwać to lepiej zacząć starać się już teraz.. heh i po pierwszym cyku porządnych starań okazało się, że jestem w ciąży, zaskoczyło mnie to nie powiem :)
4 października 2009, 10:14
W sumie to mi ostatnio nie idzie,ale staram się dalej.