7 października 2009, 08:04
oj mi po ciazy przy ostrej diecie polecialoo....i kg i cm
7 października 2009, 08:32
Muszelka lecą, ale jak na razie mało. W udzie chyba z cm tak samo jak w bicepsie. brzuch pomała, ale nadal jest w okolicach 90 - 100 cm ;/ Jedyne co to szyja u łydka wróciła na swoje miejsce. Reszta do bani ;/
- Dołączył: 2008-06-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2835
7 października 2009, 13:46
co do nacinania to mnie lekarz tez probowal masowac,ale ,ze dziecko bylo owiniete pepowina to nie bylo czasu do stracenia i dlatego mnie nacieli.....
7 października 2009, 14:02
Anka to już siła wyższa. Ja jak rodziłam to kobieta obok miała synka owinietego pepowina i w zielonych wodach. tez ja nacinali. Ale za to 3 babezka rodziła córcie 50 cm i 2.5 kg i ja nacieli z lenistwa. Bo główke miała jak połowa Nadii główki i spokojnie przy małym masażu by wyszła skoro Nadii wyszła.
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 677
7 października 2009, 20:28
A mi po ciąży kg też leciały i niestety wraz z ucieczką kg mój brzuch stawał się coraz bardziej obwisły i coraz bardziej pomarszczony... Na początku jak urodziłam byłam bardzo pozytywnie nastawiona do utraty kg i cm, bo skóra wydawała mi się dosyć jędrna i nie sflaczała... Niestety stan optymizmu i euforii nie trwał zbyt długo....
- Dołączył: 2008-07-19
- Miasto: Kraczonka
- Liczba postów: 3335
7 października 2009, 22:53
Ja nawet nie mierzylam sie a kilogramy stoja na 70:((Maly to glodomur i ciagle na cycu wisi a ja nie chudne:((
Mi masowala krocze ale musieli naciac:((Ale juz jest ok nie czuje bolu
8 października 2009, 07:40
Całe szczęście że mnie nacinanie ominęło, w Anglii stosują to tylko w razie konieczności.
- Dołączył: 2008-06-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2835
8 października 2009, 08:36
czesc dziewczyny,musze sie w koncu zmobilizowac i zaczac aktywnie przychodzic do tego watku. Najpierw musze odpisac osobom,ktore zostawily komentarze w moim pamietniku,nastepnie nadrobic zaleglosci w czytaniu tego watku i pozniej zaczac gubic kilogramy bo wczoraj mierzylam spodnie i mialam nadzieje,ze tylko w brzuchu sie nie dopne a tu guzik bo spodnie mi tylko do ud wchodza
8 października 2009, 13:03
A ja dziś nie mam humoru, bo zaczyna mnie dopadać deprecha z powodu swojego wyglądu. Strasznie kocham moją córusie i nie wyobrażam sobie życia bez niej, ale mimo wszystko przykro mi, że wyglądam jak hipcio i nawet spodni nie ma dla mnie dobrych w sklepach :(
- Dołączył: 2008-06-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2835
8 października 2009, 14:02
dziewczyny mam takie dosyc intymne pytanie....
czy to jest normalne ,ze boli mnie pipka
najgorzej jest jak stoje lub chodze,mam wrazenie,ze mi sie wszystko obsuwa,zaczelam cwiczyc miesnie kogela,ale o wiele ciezej mi to wychodzi......