- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 czerwca 2012, 10:20
25 czerwca 2012, 14:47
właśnie wszyscy odradzają takie zabawki, mam 2 zwykłe i każdy niedobry, właśnie zrobiliśmy siusiu w spodnie nie wiem już co robić :(
25 czerwca 2012, 14:58
25 czerwca 2012, 15:00
Jezu nic mnie tak nie irytuje jak takie pseudo znawczynie. Za późno? W wieku 2,5 roku? Na nic nie jest za późno w tym wieku. Naczytają się baby głupich pisemek, gdzie wciskają kit w jakim wieku dziecko co ma robić i potem chodzą i gadają głupoty. Dziecko to nie robot, że je zaprogramujesz ;/"No i wg mnie skoro Twój syn ma 2,5 roku i nie usiądzie na nocnik to uważam, że już nie usiądzie. Za późno się za to wzięliście. Gdyby miał rok i parę m-cy to radą mogło by być - dajcie mu czas a tak to wątpię, że nauczycie."zupełnie się z tym nie zgadzam, moje miały po 2,5 roku gdy je zaczęłam uczyć i jakoś nauczyłam. kwestia podejścia.
Czterolatkowi przytrafi sie jeszcze wpadka w nocy - każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Nic na siłe.
25 czerwca 2012, 15:00
Ja jestem za tym by starać się dziecko uczyć jak najwcześniej tzn po skończeniu przez dziecko roczku. Jeśli dziecko nie chce to czekać na odpowiedni moment ale dalej się starać. Jeśli dziecko które lubiło nocnik zrazi się do niego to nie zmuszać je ale za jakiś czas znów spróbować.A słowo " w większości" mogę zastąpić "w wielu" przypadkach...Po prostu im dziecko młodsze tym bardziej skłonne zaakceptować nocnik niż jak jest już starsze.Ale każda ma swoje zdanie a ja mam takie i mnie też wiele postów śmieszy ale tego nie komentuję.Laurka - ja jestem matką i żadnych pisemek nie czytam jakby co.
25 czerwca 2012, 15:01
Ale nie należy mówić, że jeśli dziecko nie nauczy się w wieku 2 lat to już nie ma co uczyć bo i tak się nie nauczy;/ A ktos tak napisał i to dla mnie szczyt głupoty. Ja nie miałam nawet roku kiedy zaczęłam mówić, a normalne składne zdania potrafiłam już budować w wieku 15 miesięcy, więc tępym dzieckiem nie byłam, ale z sikaniem zawsze miałam problem. Robiłam siku na nocnik, ale zdarzało mi się często nie zdążać, albo po prostu zapominać. I nosiłam do 4 roku życia pampersy. Podobnie ze smoczkiem, który ssałam do 5 roku życia. I z dania na dzień sama wyrzuciłam wszystkie do śmieci:) Po prostu niektóre dzieci mają pewnie przyzwyczajenia i ciężko potem jest je odzwyczaić, ale nie jest to niemożliwe, a tym bardziej nie ujmuje to dziecku n bystrości; /Ja jestem za tym by starać się dziecko uczyć jak najwcześniej tzn po skończeniu przez dziecko roczku. Jeśli dziecko nie chce to czekać na odpowiedni moment ale dalej się starać. Jeśli dziecko które lubiło nocnik zrazi się do niego to nie zmuszać je ale za jakiś czas znów spróbować.A słowo " w większości" mogę zastąpić "w wielu" przypadkach...Po prostu im dziecko młodsze tym bardziej skłonne zaakceptować nocnik niż jak jest już starsze.Ale każda ma swoje zdanie a ja mam takie i mnie też wiele postów śmieszy ale tego nie komentuję.Laurka - ja jestem matką i żadnych pisemek nie czytam jakby co.
25 czerwca 2012, 15:02
Jesteś matką ok. Twoje dziecko zaczęło się załatwiać na nocnik jak miało ponad rok, więc powiedz mi skąd te informacje żejak ma 2,5 roku i zaczyna naukę to już na nocnik nie usiądzie?Szczerze? Ja pierwszy raz słyszę taka teorię.
Znam matki (dla mnie to nie normalne) że potrafią roczniaki na siłe trzymac na nocniku - bo musi robic i koniec. Sa dzieci jak mój syn że odrazu robił na duży kibelek ale to nie znaczy, że nie usiądzie na nocnik.
25 czerwca 2012, 15:05
25 czerwca 2012, 15:06
25 czerwca 2012, 15:09