- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 czerwca 2012, 23:49
25 czerwca 2012, 12:19
Do autorki - jak dla mnie Twoj maz zachowal sie jak cham, ale jest Twoim mezem i na pewno go kochasz, wiec na Twoim miejscu porozmawialabym w cztery oczy - to inaczej niz przez telefon. Natomiast jesli potwierdzi sie to co mowisz (ze jest stanowczy i nie zmieni zdania), to odejdz i uloz sobie zycie. On albo zmadrzeje, albo nie, ale Ty nie bedziesz miala czego zalowac. Jesli okaze sie chamem, to znaczy, ze bedziesz szczesliwsza bez niego.
Do pozostalych - jest jakas szansa na wspolny vitaliowy pakt, ze na agunka/wrednejbaby posty po prostu nie odpowiadamy. W ogole. Bo czy kogos obchodzi jej opinia albo wymyslone historie chorej glowy? Dla niej kazdy komentarz jej wpisu to pozywka i zaczynaja sie zale. Jak nikt nie bedzie komentowal, to da spokoj, bo nikt jej nie bedzie sluchal. Wiem, ze ciezko, bo jak sie czyta jej wpisy to faktycznie ciezko jest nad tym przejsc bez komentarza, tylko, ze to nic nie da, a szkoda naszego czasu i nerwow. Potem na forum trzeba przejsc przez stos glupich wpisow, zeby dojsc do sedna. Proponuje po prostu nie czytac - jak widzi sie wpis wrednejbaby czy wpisu pod jej kolejnym nickiem, przejsc do nastepnego wpisu. Wiem, ze bedzie ciezko, ale ja juz tych komentarzy czytac nie bede - tym bardziej komentowac. Moze sie uda jej pozbyc :)
26 czerwca 2012, 14:12