Temat: Rodzice nie chcą być NIGDY dziadkami...

W tym roku kończę 24 lata, za około 2 lata max chciałabym mieć już dziecko. Problem w tym, że moi rodzice, nie chcą zostać nigdy dziadkami. Nie wiem co mam z tym zrobić, czy zajść w ciąże mimo ich sprzeciwu, czy uwzględnić ich zdanie i zapomnieć o dziecku. Dodam, że na chwilę obecną mieszkam jeszcze z rodzicami, ale mam pracę, partnera, który dobrze zarabia i zamierzamy za jakiś czas iść na swoje. Boję się reakcji rodziców, nie wyobrażam sobie zerwać kontakty z rodzicami ze względu na dziecko. Rodzice mojego faceta z kolei chcieliby mieć wnuki i może być konflikt miedzy jedna a druga strona.
Dziwna faza. Co o tym myślicie?
To chyba jakiś żart!!!! Od kiedy to rodzice decydują czy chcą zostać dziadkami, czy nie????? Jesteś dorosła, jeśli będziesz miała ochotę mieć dziecko, to się nie wahaj. Przecież rodzice nie mogą podejmować za ciebie decyzji w tak fundamentalnej kwestii. Może być tak, że nie będziesz mogła liczyć na ich pomoc przy dziecku, ale dziadkowie nie są konieczni do wychowania malucha. A może być też tak, że jak się już zajdziesz w ciąże i się z tym trochę oswoją, to zmienią zdanie :)
Nie przesadzaj, że będziesz się w tej kwestii rodziców słuchać itp. Chyba jesteś dorosła i sama decydujesz.

maharet1092 napisał(a):

Witaj w klubie, moi też nie chcą,  a jak sie dowiedzieli, że będą, to są obrażenie, nie wiem czy im przejdzie czy nie.


Heh, no właśnie moi też zapewne byli by obrażeni. A w jakim jesteś wieku?
paranoja... piękny przykład toksycznych rodziców, człowiek u progu własnego życia i jeszcze ma poczucie winy... jakbyś bardzo sobie rady dać nie mogła, to proponuję psychologa
Pasek wagi

patasola napisał(a):

może nie będziesz mogła liczyć na ich wsparcie, ale zawsze są jeszcze teściowie.a podali konkretne powody? ile mają lat?


49 i 50 lat

pyzia1980"A jak zajdziesz w ciąże to co rodzice się Ciebie wyrzekną?



Może i też tak być. Są dziwni
wiesz koniec końców to oni stracą, nie ty... choć rozumiem, że ci przykro
Pasek wagi
To jest Twoje życie dziewczyno.A dziecko to jest największy skarb :-)

Ło matko , no zesz dziewczyno sie ogarnij !

Chyba żartujesz? Twoi rodzice są jacyś bez serca. Przecież dziecko dla kobiety to najważniejsza "rzecz" w życiu. Na Twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiała czy uwzględnić wolę rodziców... Też mam 24 lata. W przyszłym roku biorę ślub i nie wyobrażam sobie, żebym ze względu na czyjąś opinię nie zrealizowała swojego największego pragnienia. Odnoszę wrażenie, że jeszcze nie dojrzałaś do macierzyństwa.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.