6 czerwca 2012, 11:57
Potrzebuje pomocy dziewczyny.. Dziś dowiedziałam się, że moja przyjaciółka jest w ciąży, co gorsza ona jest w 100% pewna, ze nie chce dziecka i że ciąże usunie. Ja wiem, ze może nie powinnam ingerować w jej decyzje ale po prostu nie mogę siedziec cicho ! Nie mogę jej w żaden sposób przekonać, że dziecko to największy skarb na świecie. Nie jest ona jakaś 15 letnią gówniarą, która zaszła w ciąże z przypadkowym chłopakiem. Ma 23 lata. Mówi mi że już czuje wstręt do tego dziecka, że w zasadzie to jeszcze nie dziecko więc moze sobie usunąc... Po prostu łzy mi same do oczu napływają jak słyszę coś takiego.. Sama jestem matką i sobie nie wyobrażam czegoś takiego. Poradzcie mi coś ja naprawdę nie wiem jak ją przekonać, żeby tego nie robiła...
7 czerwca 2012, 11:45
bomboladaa napisał(a):
barib napisał(a):
ZosiaaSamosiaa napisał(a):
nie no jasne, zaraz się przejade do niej poklepie ją po ramieniu i powiem DOBRZE ROBISZ zabij dziecko imprezy ważniejsze przecież !
Nie będę się z Tobą kłocić, bo i po co? Zajadłość w walce o zlepek komórek przesłania dobro PRAWDZIWEJ żyjącej już osoby.To jest chore.
wyobraź sobie,że takim zlepkiem komórek też na początku bylaś....
Tak, byłam. Ale moja mama chciała, żeby ten zlepek komórek wyewoluował w płód, noworodka, człowieka. Proste.
Dlaczego za wszelką cenę broni się zygoty, a ma sie w nosie racje kobiety? Tego nie mogę zrozumieć. Posiadanie dziecka jest wolnym wyborem, nikt nikogo nie może do tego zmusić lud odwieść.
I nie dawajcie argumentów, że jest antykoncepcja. Bla bla bla. Nawet przy stosowaniu antykoncepcji i dbaniu o te kwestie można zajść w niechcianą ciążę. I na pewno o tym wiecie.
Dodatkowo pomysł z adopcją - domy dziecka są przepełnione. Ludzie nie adoptują dzici tak chętnie, jak Wam się wydaje. Gdyby było zgodnie z Waszymi wyobrażeniami co druga polska rodzina adoptowałaby przynajmniej jedno dziecko.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
7 czerwca 2012, 17:55
barib napisał(a):
ZosiaaSamosiaa napisał(a):
nie no jasne, zaraz się przejade do niej poklepie ją po ramieniu i powiem DOBRZE ROBISZ zabij dziecko imprezy ważniejsze przecież !
Nie będę się z Tobą kłocić, bo i po co? Zajadłość w walce o zlepek komórek przesłania dobro PRAWDZIWEJ żyjącej już osoby.To jest chore.
Chore jest to, że ktoś decyduje o zyciu małej bezbronnej i najmniej winnej w tym wszystkim istoty. Nazywaj sobie ją zlepkiem, zygotą czy czymś innym, dla dla mnie to nowe życie człowiek. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje decyzje, tym bardziej jak się ma już swoje lata.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 czerwca 2012, 18:27
Po co się kłócicie, opinia na dany temat jest jak dupa, każdy ma swoją...
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Studzienice
- Liczba postów: 97
7 czerwca 2012, 20:39
Ja mam dziecko i nigdy nie usunęłabym ciąży (chyba, że po gwałcie albo gdyby to zagrażało mojemu życiu.... zresztą kto wie?). Uważam jednak, że to decyzja twojej koleżanki. To ONA nie ty ma być matką. Kwestia tylko czy tego chce i jest tego w pełni świadoma. Świadoma obowiązków i odpowiedzialności jaka idzie za słowem MATKA. To nie jest odpowiedzialność na trochę - tylko praktycznie na całe życie! Generalnie to powiem kolokwialnie "jej brzuch" więc zrobi jak uważa, ale powinna to dokładnie przemyśleć. Jest jeszcze kwestia ojca dziecka - bo jak powszechnie wiadomo dzieci nie powstają z powietrza :) Co on na to? Czy w ogóle o tym wie?
ps.
tak na marginesie to w Polsce aborcja na życzenie jest nielegalna.....
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Studzienice
- Liczba postów: 97
7 czerwca 2012, 20:42
tulip24 napisał(a):
Po co się kłócicie, opinia na dany temat jest jak dupa, każdy ma swoją...
wszystko wszystkim ale to fakt :)