- Dołączył: 2011-09-17
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1615
5 czerwca 2012, 20:21
nie jestem w ciąży ale ostatnio bardzo interesuję się tym tematem bo chciałabym byc już mamą. Doszłam do kwestii bólu przy porodzie i choć wiem, ze u kazdej kobiety jest inaczej to jednak zawsze jest ból.
Czy mozecie opisac jak bylo u Was? da sie ten ból do czegos porównać? co jest najgorsze? skurcze czy moment, gdy dziecko "wychodzi" na swiat? Chodzi mi o poród naturalny, nie cesarkę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
21 czerwca 2012, 14:20
Dietaaaaa napisał(a):
IsabellaEva napisał(a):
baaaaaaaaaaaaaaaaardzo boli...
Bzdury piszesz jak i połowa osób stad, które tego nie doświadczyły, ale za to jak się znają hahaha.Fakt jest faktem, że każda kobieta przechodzi poród inaczej, ale na boga nie piszcie bzdur, że jest to ból nie do wytrzymania.Ja mam za sobą już 2 porody, i niczym w sumie się nie różniły....tyle, że jeden trwał prawie 14 godz i to było cięcie, a drugi raptem 4 h i 30 min.Jak się boicie takiego bólu to po jaką cholerę zaciążacie bo tego nie rozumiem, albo niech ktoś za was urodzi :D:D
Sratytaty, rodziłam i wiem,że to jest mega wielki ból.
Największy jaki w życiu przeżyłam i Ty nie masz prawa podważać tego co czułam, bo Ty czułaś co innego.
Żałosna.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
21 czerwca 2012, 16:36
A co ma nie boleć, za darmo takie cudowne maleństwo z nieba ma spaść
Jak dla mnie ból był w miarę, podejrzewam że dużo zależy od tego ile trwa, ja zawsze myślałam że na ból nie jestem odporna sądząc po tym co wyprawiam u dentysty, ale okazało się dokładnie odwrotnie. Na ktg skurcze były mega a lekarz patrzył na mnie i pytał, pani nie boli?
26 czerwca 2012, 21:52
jesli macie taka mozliwosc wypozyczcie sobie albo kupcie cos takiego co sie nazywa TENS MACHINE - ja to mialam, nawet nie potrzebowalam glupiego jasia!!!! POLECAM GORACO :) xx
26 czerwca 2012, 22:18
minczas napisał(a):
No zapewniam Cię, że ni łaskocze :) ale ja po jednym porodzie mogę stwiedzić, że boli, bo boleć musi, ale podziewałam się wiekszego bólu. Rodziłam bez znieczulenia, duże dziecko- ponad 4 kg.
Dobre :) Laskotac nie laskocze, ale mozna zapobiec temu bolowi (w miare)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Silkland
- Liczba postów: 755
4 lipca 2012, 18:25
migottka napisał(a):
ojej ale macie porównania ;p ale tak na serio to musi naprawdę bardzo boleć.... niedługa i sama się dowiem bo moja siostra ma w lipcu termin i widzę po niej, że się bardzo boi
Nie wiem czy nie za późno, ale jak się bardzo boi bólu to może załatwić sobie znieczulenie na NFZ. Generalnie lekarze każą załatwiać to w ok. 36-37 tygodniu ciąży. Bierze się skierowanie od ginekologa do poradni bólu, i w poradni anestezjolog kwalifikuje ochotniczkę do znieczulenia zewnątrzoponowego. Anestezjolodzy nie robią żadnych problemow jeśli nie ma przeciwwskazań. Zabierasz to zaświadczenie do porodu i dajesz na izbie przyjęć. Tam zazwyczaj położne będą odwodziły chętną do znieczulenia od tego różnymi argumentami: poród się opóźni, znieczulenie zaszkodzi dziecku i takie tam.
Znieczulenie otrzymuje się jak rozwarcie osiągnie conajmniej 4 cm, skurcze czuć, ale nie są bardzo bolesne. Poród faktycznie może troszkę dłużej potrwać zanim głowa dzidziusia ułoży się odpowiednio w kanale.
- Dołączył: 2008-02-24
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 6587
4 lipca 2012, 20:06
poród? dla mnie średnio bolący.... pewnie zalezy od tego jaki ko ma próg bólu....
a rodziłam 2 dzieci jedno 4370g a drugie 5030g naturalnie i nie porozrywało mnie.
Edytowany przez naDiecieJestem 4 lipca 2012, 20:07
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 628
7 lipca 2012, 11:25
Mnie bolało na tyle, że poprosiłam o znieczulenie ;) (II faza porodu trwała 85min, poszło sprawnie)
Edytowany przez JaneMargolis 7 lipca 2012, 11:27