- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2217
4 czerwca 2012, 11:45
Dziewczyny, proszę pomóżcie rozwiązać dylemat. nigdzie nie moge znaleźć info w necie, ani tutaj na forum.
Chodzi o zażywanie silnych leków w czasie ZANIM się dowiedziało o ciąży. Gdzieś mi świta, że do 5 tyg, zanim jajeczko się nie zagnieździ w macicy są minimalne niebezpieczeństwa. Ale czy to prawda? Macie jakąś wiedzę na ten temat?
I niestety nie chodzi tu o "typowe" leki - ibuprofen, aspirynę, czy antybiotyki
4 czerwca 2012, 12:34
do okolo 5 tygodnia ciazy nie ma wymiany krwi pomiedzy matka a plodem- to takie zabezpieczenie matki natury do czasu, az kobieta moze rzeczywiscie stwierdzic, ze jest w ciazy. I nie wiem jak wiekszosci kobiet, ale mnie w ciazy cera bardzo sie poprawila- wiec Twoj nagly tradzik moze byc spowodowany dieta/ zanieczyszczeniem powietrza/ zmiana temperatury/kosmetykow, wcale nie musi to byc ciaza.
4 czerwca 2012, 13:14
u mnie też w ciąży trądzik zniknął... a co do zażywania silnych leków, używek itp..... wszystko zależy od danej kobiety... jedna urodzi zdrowe dziecko, inna poroni, a jeszcze inna urodzi dziecko z wadą...niesttey nie da się tego przewidzieć...dlatego podczas przyjmowania silnych, potencjalnie teratogennych leków trzeba się skutecznie zabezpieczać... a jeśli mimo to ciąża się przytrafi, to należy leki odstawić...no chyba, że jest to terapia przewlekła, to wtedy koniecznie konsultacja z lekarzem i wybór jak najmniej szkodliwych leków...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
4 czerwca 2012, 13:27
minutka3 napisał(a):
Niestety silne leki, alkohol, papierosy największy wpływ mają na zarodek właśnie w tym okresie kiedy się jeszcze o tej ciąży nawet nie wie...
A ja słyszałam ,że pierwsze 2 tygodnie od zapłodnienia są po to ,aby zarodek mógł sam niebezpieczne zmiany zwalczyć.
Niszczy źle podzielone komórki itd.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
4 czerwca 2012, 15:40
W pierwszym trymestrze plód jest najdelikatniejszy, ale to prawda że ok 4-5 tygodni natura chroni go przed niewiedzą matki, jeśli w tym czasie następuje poronienie to prawdopodobnie na skutek wady genetycznej, to coś jak dobór naturalny. Sama w drugiej ciąży też piłam alkohol, najpierw przeprowadzka do nowego domu, potem moje urodziny, Święta Bożonarodzeniowe i Sylwester, mnóstwo gości pomiędzy bo 19 grudnia przeprowadzka a 9 stycznia test ciążowy. I też wpadłam w panikę ale lekarz mi tłumaczył że niepotrzebnie i gorszy mój stres niż to co wtedy wypiłam. I cóż mam teraz wyszczekane 21-miesięczne dziecko, które troszkę chorowało ostatnie pół roku, ale za to pierwsze 12 miesięcy jedynie 3 katary. I nie będę sobie teraz pluć w brodę i zamartwiać się czy to przez to czy nie, bo ani czasu nie wrócę ani nie stwierdzę nic na pewno. Daj znać jak zrobisz test.
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2217
4 czerwca 2012, 20:09
Dzięki bardzo Dziewczyny :) na razie okresu nadal brak. Kupiłam już test i rano (jesli krwawienie się nie pojawi) go zrobię. Potem oczywiście szybko do lekarza.
Jeszcze raz Wam dziękuję
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2217
5 czerwca 2012, 08:21
Uff, na szczęście nie jestem w ciąży. Dziś rano zrobiłam test :)
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
5 czerwca 2012, 09:07
To dobrze, nie będziesz się zamartwiać.