Temat: leki zanim dowiedziało się o ciąży

Dziewczyny, proszę pomóżcie rozwiązać dylemat. nigdzie nie moge znaleźć info w necie, ani tutaj na forum.

Chodzi o zażywanie silnych leków w czasie ZANIM się dowiedziało o ciąży. Gdzieś mi świta, że do 5 tyg, zanim jajeczko się nie zagnieździ w macicy są minimalne niebezpieczeństwa. Ale czy to prawda? Macie jakąś wiedzę na ten temat?

I niestety nie chodzi tu o "typowe" leki - ibuprofen, aspirynę, czy antybiotyki
Pasek wagi
chetnie sie przylącze do tego pytania
Niestety silne leki, alkohol, papierosy największy wpływ mają na zarodek właśnie w tym okresie kiedy się jeszcze o tej ciąży nawet nie wie...
Ja jak brałam mocne leki,to moja lekarka na każdej wizycie przypominała że w czasie brania tych leków, w żadnym wypadku nie mogę zajśc w ciąże,namawiała mnie też na tab.antykoncepcyjne na czas trwania leczenia.
minutka3 - a skąd wiesz (nie pytam złośliwie)? Niestety mam podejrzenia, że jestem w ciąży mimo antykoncepcji. Dziecko jest nieplanowane. Ale skoro ma być, to chcę, żeby było zdrowe. Palnowane, czy nieplanowane, to zawsze chciane ;)

Od roku leczyłam się silnymi lekami i mam zmartwienie :(
Pasek wagi

Karolcia. napisał(a):

Ja jak brałam mocne leki,to moja lekarka na każdej wizycie przypominała że w czasie brania tych leków, w żadnym wypadku nie mogę zajśc w ciąże,namawiała mnie też na tab.antykoncepcyjne na czas trwania leczenia.


Zażywam tabletki anty. Dodatkowo zgodnie z przepisem (czyli o tej samej porze, bez zapominania, opuszczania itd). Ale od 3 dni czekam na okres w przerwie tabletek. Jesli dziś nie dostanę okresu, kupie test i jutro zrobię z samego rana i oczywiście wybiorę się do ginekologa.

Może się komus wydawać, że za wczesnie panikuję, ale same rozumiecie, że takie rzeczy to ważne sprawy.

Dodatkowo oprócz zatrzymania okresu (nigdy, od 12 lat się to nie zdarzyło) mam różne inne objawy "wczesnociążowe". W sumie pewnie nie przyszłoby mi to do głowy, gdyby nie "żart" koleżanki wczoraj. Powiedziała, że strasznie mi buzię wysypało i jestem wyjatkowo upierdliwa i drażliwa jak na pms.

I od wczoraj myślę - w 1 ciąży też mi bardzo buzię wysypało pryszczami i miałam mega wahania nastrojów. Dodatkowo bardzo dużo spałam. I w nocy i drezmki w ciągu dnia. I faktycznie w ciągu ostatnic 4 dni śpię jak przedszkolak. Nie kojarzyłam tego specjalnie, bo myślałam, że jest to przsilenie wiosenne, przepracowanie itd...
Pasek wagi
To, że od kilku dni nie dostałaś okresu jeszcze nic nie znaczy. Nie wiem czy wyjdzie Ci test normalnie na tabletkach ale idź do ginekologa i sprawdź. Dziecko może mieć jakiś defekt/wadę jeżeli zostało poczęte w trakcie zażywania silnych leków i tu najważniejsze są właśnie pierwsze tygodnie (chociaż cały okres jest ważny) - może ale nie musi. Słyszałam o dziewczynach które w trakcie ciąży zażywały silne leki i mają zdrowie dzieci więc 
a) po pierwsze wcale nie wiesz czy jesteś w ciąży a objawy dodatkowe typu pryszcze, senność itd. mogą wynikać z tego, że się bardzo stresujesz czy w tej ciąży nie jesteś
b) głowa do góry, branie leków w czasie ciąży jest przeciwskazane ale nie oznacza, że automatycznie dziecko urodzi się chore.

pociesze Cie :) a przynajmniej mam taka nadzieje :) minutka nie ma racji .  to znaczy do pierwszych 3 miesiecy najwiecej zlego moze sie stac, ale czytalam gdzies ,ze matka natura nas zabezpieczyla na wypadek wlasnie nie wiedzy o potomstwie i przez pierwsze kilka tygodni "zabezpiecza" plod przed toksynami ( nie wiem jak silne leki bralas ,ale jesli mozesz to przestan) .

ja o pierwszej ciazy 4 lata temu dowiedzialam sie w drugim miesiacu - nie mialam okresu wiec poszlam do lekarza i po szczegolowym badaniu "pani doktor" powiedziala,ze to napewno nie ciaza . no to ja zadowolona ,ze to jednak nie ciaza , brzydko mowiac, wpadlam w 2 tygodniowy ciag imprezowy .  nigdy sie nie poniewieralam,ale zawsze mogla duuuuzo wypic.... no i przez te 2 tygodnie dawalam sobie ostro popalic.  jak zaczely sie poranne wymioty to zwyczajnie pomyslalam,ze sie przepilam i trzeba przystopowac. po 3 dniach abstynencji zrobilam test ,bo cos za dlugo te wymioty trwaly no i prosze...  dwie kreski na pasku ...natychamiast polecialam na usg i niespodzianka- 12 tydzien.... szok .... widac bylo nosek, raczki i wszystko,

dostalam zawalu ,no bo przeciez tyle pilam. lekarz mnie uspokoil, a ja natychmiast rzucilam wszyelkie uzywki. mam najzdrowsza 4latke swiata teraz. zadnych alergii, uczulen, rosnie jak na drozdzach i ma leb jak sklep ;)  takze nie panikuj
Pasek wagi
A jakie leki brałaś? Mają wpisane w ulotce działanie teratogenne? Może być też wpisane, że w razie ciąży konsultacja z ginem albo bezwzględne przeciwwskazanie, sprawdź :)
Nieraz uważany przez nas za słaby lek ma gorsze działanie na płód niż taki, który wydaje się mocny.
No i niestety racja, kluczowe momenty rozwoju serca i mózgu mają miejsce w pierwszym miesiącu, a kobieta przeciętnie orientuje się jakoś pod koniec drugiego, a nawet jak szybciej to w momencie gdy okres spóźnia się tydzień to właśnie ten pierwszy miesiąc dobiega końca...
Czytałam o tym w jakiejś książce. Ja również piłam i paliłam nie wiedząc o ciazy i poroniłam w 12 tygodniu. Nie mowie, ze to przez to, ale jednak nigdy nie wiadomo jaka naprwde jest przyczyna. A alkohol w ciąży zawsze powoduje szkody dla dziecka, nawet mała ilość. Nawet jeśli dziecko rodzi się zdrowe, bez żadnych widocznych defektów. Dopiero w wieku szkolnym/przedszkolnym zaczynają ujawniać się pewne wady i opóźnienia w stosunku do rówieśników. Np. zaburzenia pamięci, zaburzenia koncentracji, uwagi, ogólne trudności w uczeniu się, nadpobudliwość itp. Mówi się wtedy, że dziecko jest mniej zdolne, a to moga być właśnie skutki picia alkoholu przez matkę w ciązy. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.