Temat: "Moje dziecko "

Cześć dziewczyny ,to dziś ja mam pytanie moja Pola ma rok i śpi dwa razy dziennie ok 11-13 i ok 16-17, potem kładę ją o 20 .Wstaje rano ok 7.30-8.00 i teraz się zastanawiam czy nie powinnam zrezygnować z drugiej drzemki? Co do mycia zębów to nie bardzo ma na to ochotę zamyka buzię i koniec.
Szczerze mówiąc jest strasznie uparta tak samo z jedzeniem zamkni buzie moge stac przy niej pol godz i tak nie zje ,albo jeszcze wypluje.

co do jedzenia polecam jedzenie łapkami na początek. kup cerate na stół, duży śliniak albo pieluche tetrową na szyjkę i daj jej na duzym talerzu np mlode ziemniaczki, jakies kolorowe warzywka gotowane np marchewke fasolke brokuła itp i kawalki gotowanego mięska i niech sie sama przekona ze to fajna rzecz. Xawek tez nie chcial jesc a pare razy sie pobawił nasladował mnie jak zjadałam rózne rzeczy i tez sie przemógł. teraz często jak mu daje obiad to cos jest nie zjedzone, ale np bardzo lubi marchewkę i ziemniaki, a jak miał ok 1.5 roku to notorycznie kradł mi brokuły z talerza :-)

a co do spania to czemu chcesz zrezygnowac z 2 drzemki? przeciez ladnie spi w nocy. Xawek tez mi dlugo spał 2xdziennie, moze tyle jej potrzeba :-) ciesz sie póki ma ochote na to a ty masz chwile dla siebie bo potem juz moze nie byc tak kolorowo :-)

jak zasypia bez problemu ok 20 i ladnie spi to nie rezygnuj,zobaczysz mala sobie sama to wyreguluje,moja ma dwa lata i spi raz dziennie ale juz bardzo rzadko,a tez miala dwie drzemki  dlugi czas

junior tez spi dwa razy dziennie ale nie mam zamiaru rezygnowac z drugiej drzemi..widocznie jego organizm tego potrzebuje

Dzięki dziewczyny , mi to odpowiada ,że śpi tyle czasu ,ale zastanawiałam się czy przypakiem nie będzie tak ,że będzie spała krócej w nocy.

Kristin jak zacznie ci mniej spac w nocy to wted mozna cos zrobic z tymi drzemkami a tak to nie ma co. bo jak ją bedziesz przetrzymywac to wieczorem bedzie tak rozdrazniona ze tez ciezko jej bedzie usnąc wiec po co ten stres.
Xawek ma 2 lata a do tej pory śpi w dzień ok 2.5h a ostatnio 3-4
w święta jak wyjechalismy to w nowym miejscu nie mogl sie znalezc i nie spał jeden dzien a drugiego pospał 20 min i wcale nie był wieczorem zmęczony i chętny do spania :-)

ja sie strasznie boje wlasie tego momentu jak przestanie spac w dzien bo teraz dzięki temu naprawde sporo w domu zdąże zrobic bo i obiad i lekcjie ze starszym i pranko i inne robótki domowe a jak przestanie spac to bedzie trzeba wszystko przeorganizowac, wiec narazie ciesze sie ze jeszcze ma ochote spac :-)

Fajny wątek KAsiu :)

Mój Rafałek ma dziś 7 dni.

Jest troszkę niespokojny bo mój pokarm to jeszcze nie to. Po antybiotykach ze szpitala i płynnej diecie i coś nie gra. Jest nienajedzony i ulewa. Ciągle by chciał przy cycu.

Dziś była u nas pani doktor na wizycie i maluszek jest zdrów :)

28madzia28 gratuluje takiego maluszka,a to Twoje pierwsze dziecko???

strasznie cieszy mnie ze tyle mamusiek tu jest :D
witam wszystkie nowe mamusie ktore do nas dolaczyly
ale zescie sie kochane rozpisalay nie dalam rady przeczytac wszystkiego :D
jesli chodzi o jedzenie to moja Jowitka je sama lapkami, kupilam jej taki sliniaczek z rekawkami - super sprawa, z lyzeczki nic mi nie zje. i w zasadzie fajnie ze tak je bo razem wszyscy jemy obiad :D
jakies 20 minut temu mi zasnela, wiec pora brac sie za robote, bo w ciagu dnia to niewiele idzie przy niej zrobic, poza tym bardzo czesto rzadko bywamy w domu bo albo spacerek, albo u babci albo zakupy albo u drugiej babci, takie znas łaziki :D

pozdrowionka

Madziu ciesze sie ze dolaczylas do nas :D

Oj, ja bym już chciała znowu takie zawiniątko!!!

Te dzieciaki ze smokami, co ja myślę, to raczej po trzy lata mają. Stoi mamusia i czyta gazetę w empiku, a dziecko jakieś otępiałe ciumka smoka próbując coś mówić, a nogami szura po ziemi z tego wózka - dosłownie.

Julek sam zrezygnował z drugiej drzemki - etap przejściowy trwał jakieś dwa tygodnie i wtedy pierwszą przesunęłam z 10 na 12 i jest ok.

Myć zębów też nie chciał, ale jak robimy to przed lustrem w łazience i woda leci, to jest zajęty i już nie protestuje. Sam rusza kranem, kubeczkiem - czuje się dorosły chyba, hihi.