21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
14 września 2010, 11:39
Fiona.. i gratuluje zaciazenia :)
juz wiesz czy córcia czy synek?
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
14 września 2010, 11:42
No ciekawe jak tam Tulipek dzisiaj się nie odezwała...
Fiona a kiedy Twoje maleństwo ma przyjść na świat, bo coś przeoczyłam, albo zapomniałam
A co do tej mamy, to zamordować ją, przecież ospa może nieść poważne komplikacje jak się ją przeziębi, nieodpowiednie leczenie, może prowadzić nawet do śmierci, szok to jest zaniedbanie dziecka...
Kasia mówisz przytulaski do gadowaego były w nocy
ja też jakiś czas temu przypomniałam sobie jak to jest poprzytulać się w nocy
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
14 września 2010, 11:45
Tu w uk dzieci chodza zakichane z goraczka a zawsze wedle rodzicow nic im nie jest itp Fakt ze hartuja tu juz od malego ale czasami przesadzaja.
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
14 września 2010, 11:52
Aleks hartowanie to jedno, ale wystawianie chorego dziecka na niebezpieczeństwo i narażanie innych zdrowych dzieci to drugie... jestem w totalnym szoku, że takie rzeczy się dzieją...
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
14 września 2010, 11:54
a to tak się dzieje.. w polsce też..
daleko nie trzeba patrzec..
poza tym nie wiem czy słyszłyście.. jaka keiedyś była "metoda" w przedszkolach - jak przychodziło za dużo dzieci?
panie nauczycielki otiwerały okna - i wietrzyły pomieszczenia jak dzieci były w sali..
no to na drugi dzien było od razu mniej maluchów - to jest dopiero masakra...
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
14 września 2010, 11:55
ponoć nadal to stosują w niektórych przedszkolach.. .ale jak to sprawdzić - nie ma jak?
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
14 września 2010, 12:03
Krzyzykomania nie slyszalam o tym i jrestem w wielkim szoku. Szkoda puszczac takich maluchow do przedszkoli.
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
14 września 2010, 12:05
nie wiaodmo co gorsze.. czy taki odludek w domu.. czy choroby z przedszkola..
ale ja wolete choroby z przedszkola..
bo tak czy siak to i tak te choroby dopadna malucha. .w szkole
a w szkole z chorowanie to gorzej. .bo zaleglosci sie robią.. spore.
a dziecko i tak musi swoje przechorowac.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
14 września 2010, 12:22
KASICA URODZIŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!HELENKA MA 3670 I 57CM.WSZYTSKO SUPER.BEZ ZNIECZULENIA I WIĘKSZYCH OBRAŻEŃ!!!!!!
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
14 września 2010, 12:22
o.. no to GRATULUJEMY!!!!