21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
8 września 2010, 21:27
Ach i dziękuję za głosy :)
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
9 września 2010, 07:26
ccaroline.. a od czego ta dysplazja?
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
9 września 2010, 07:27
a o witam z rana..
tulip - Ci faceci to masakra :( zero odpowiedzilaności
jovi - gratuluje pracy :) fajnie coś porobić dla siebie :)
ccaroline - gratuluje odnocnikowania i odpieluchowania :)
Miłęgo dnia
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
9 września 2010, 10:24
dysplazja u ans w rodzinie jest genetyczna, jeśli będzie już ze mną źle będę miała operacyjnie wtawiane protezy bioder.
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
9 września 2010, 10:28
ccaroline... a słyszałaś o ćwiczeniach..
ja chodzę na pilates od stycznia i babka czasami pokazuje takie ćwiczenia na dysplazję bioder.. tak żeby "na przyszłość" nie było problemów..
mówi żeby sobie ćwiczyć bo to bardzo pomaga..
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
9 września 2010, 11:16
będę miała jakąś rehabilitację, także może czegoś się dowiem :)
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
9 września 2010, 16:56
Witam
Moj synula ponownie DZIELNY u childmander. Ciesze sie bardzi i jestem dumna z niego. Ale jak go odbieram przytula sie i caluje. :)
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
9 września 2010, 19:50
No kolejna samodzielna dzielna istotka.
Ccaroline - to współczuję, ja jakoś zawsze myślałam że problemy z biodrami to są od urodzenia i operuje się w dzieciństwie w razie czego. Trzymam za ciebie kciuki.
Idę jeść coś, mam taki apetyt że mamusiu kochana. Dobrze że mi się tak porobiło dopiero na dwa tygodnie przed terminem.