Temat: "Moje dziecko "

witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.

Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D

zapraszam wszystkich chetnych
caroline juz przeczytałam puściłam link dalej!!!
Pasek wagi
Hej, no Helenka porządna panienka, przed terminem nie wychodzi. Szumu się narobiło przez mój pobyt w szpitalu, ale tak naprawdę jeszcze tydzień do terminu. Pewnie jak tydzień po nie urodzę to dostanę skierowanie na wywołanie, więc obstawiam jeszcze max dwa tygodnie. Zresztą za pół godziny wyjeżdżam do lekarza, więc jak się tylko wepchnę do gabinetu bez kolejki to może coś się dowiem.

Ccaroline, właśnie ostatnio się zastanawiałam gdzie przepadłaś i co u was słychać.
Pasek wagi
tulip.. powodenia u lekarza :)
niech się córcia nie spieszy :) im dłużej u mamy tym lepiej..
Zależy komu lepiej... Wczoraj Usta, usta oglądałam chodząc wokół stołu, bo tak mnie kopała, że żebra, żołądek i dolne otworki - że się tak wyrażę - miałam obolałe. Już myślałam, że tyłkiem, z przeproszeniem, urodzę na kanapie.
Pasek wagi
oj... to takie to maleństwo ruchliwe... :) no to może niech się zdecyduje wyjść..
a jeśli chodzi o usta-usta... to fajny odcinek wczoraj był :D
Witam
Ja tez zaglosowalam. Wiecie co ta dziewczyna jest z mojej miejscowosci - Swiebodzice.
Hubcio spedzil 7h u childmander i spisal sie rewelacyyjnie.  :) A ja sie tak zamartwialam.
Hej, Jowi dobrze zrobi rozwód z mamusią na troszkę. A długi ten kurs?

Aleks, brawo dla pana Huberta!

A ja w piątek 17 września idę do szpitala i mam nadzieję, że albo od razu pójdę pod kroplówkę albo najpóźniej w poniedziałek a w weekend będę jeszcze wypoczywać na patologii. Choć lekarz stwierdził że jak mnie zbadają przy przyjmowaniu do szpitala do zapewne od razu na porodówkę skierują. Ja tylko się jeszcze upewnię że sala do rodzinnego jest wolna i nie ma sprawy.

W ten poniedziałek mam jeszcze ostatni raz iść na zapis i przy okazji doktorek ma mi zrobić usg w szpitalu, bo znowu zbladł jak mu mówiłam ile Julek ważył. Maca po tym brzuchu i mówi że na jego oko to 3600 - i jeszcze zdziwiony z tekstem do mnie czy nie widzę różnicy w wielkości brzucha. Ja mu mówię - panie, wtedy miałam spory brzuch, teraz też każdy mówi że spory, a ja tak na oko to skąd mam wiedzieć. Siostra przygotowująca mnie do porodu po obmacaniu stwierdziła 4 kilo i co? No to się przejął i ma ważyć (dobrze ja rozumiem że z tym ważeniem to o usg chodzi?). A przecież przy Julku to on właśnie nie chciał mi zrobić usg przed porodem i się z nim wykłócała moja ginekolog ówczesna - wtedy twierdził że to bez sensu bo już nie da się dokładnie oszacować i błędy są w granicach 600-700 gram. Wtedy jemu wyszło 3900 z usg +/- 700 gram czyli rozstrzał od 3200 do 4600... A teraz sam chce ważyć :) No ciekawe co wyjdzie.
Pasek wagi
A mała strasznie się wierci i jej ulubione godziny to właśnie między 19/20 a 22/23. Kiedy ja po całym dniu chcę klapnąć i coś obejrzeć co Teletubisiem nie jest.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.