Temat: "Moje dziecko "

witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.

Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D

zapraszam wszystkich chetnych
Nie denerwuję się nawet, o ile to możliwe przed porodem oczywiście....
Pasek wagi
Hej dziewczyny.

Dobrze, że doktorka przekonałaś, bo miesiąc w szpitalu z dobrymi wynikami przeleżeć, mało fajnie. Ja jak w ciąży leżała w szpitalu (2razy mi się zdarzyło) to zawsze miałam pecha i trafiałam w tygodniu i trzymali cały weekend. I tak wychodził cały tydzień wczasów, ale też (za małym wyjątkiem) trafiałam na fajne dziewczyny, jedzenie dobre, a gadowaty jeszcze przywoził mi "maca" ;P i można przeżyć ;))

U nas coś mokrawo dziś, chyba całą noc padał deszcz, mam nadzieję, że teraz się przejaśni. Wczoraj padłam przed Kubasem, taka padnięta byłam, normalnie obciach. ale zdążyłam wysłuchać przeprosin gadowatego, w prawdzie słabiutkie jakieś, ale nie wybąkał pod nosem i smsem nie wysłał to ma szczęście. 
No to będzie dzień, teściówka pojawiła się w drzwiach o 7.30 ja jeszcze spałam, ale od razu na wejściu narobiła rabanu. T po pół godzinie szepta mi na ucho że już żałuje, hahahaha. Kazała wczoraj rozmrażać jakieś mięso, a dziś rano widzę że mięso schowane a tam cóś poprzywoziła... Fajnie. Ale najgorsze że ja mam lekarza o 14.45 a ona musi wyjść po 4 bo kamieniarz przyjeżdża do tej ich willi i ja mam teraz organizować zdaje się kogoś, żeby ona sobie na 5 do domu wróciła. Tylko moja mama nie wiem czy będzie miała transport, Julka nie zabierzemy ze sobą bo musimy wyjechać z T po 14 a on wtedy śpi i tylko kłopot mam z tej pomocy. Będę jeszcze dzwoniła do brata, bo on ma taki niby-staż u kumpla T, więc może będzie mógł przyjechać. Mój ojciec najprawdopodobniej tak wcześnie nie wyjdzie z pracy, zwłaszcza że jutro do Wawy wyjeżdża.
Pasek wagi
Tulipku też stwierdziłam, że na oddziałach ginekologicznych nawet w miarę karmią a pomoc to rzeczywiście masz jak w mordę strzelił, nie zazdroszczę Ci teściowej, ja swoją bym się nie zamieniła, bo jest spoko

Kasiu grunt, że przeprosił, bo facet to kiepski materiał na przepraszanie, to tylko na filmach tak gładko idzie

Cwalinko jeszcze trochę i Jowi przestanie się budzić w nocy, może zacznij mniej do niej latać, nie wim jak robisz, ale wiem, że jak dziecko kwęknie to nie trzeba lecieć do niego, no chyba że się rozpłacze, a jak kwęka to luz, z czasem dziecko przestanie kwękać, jak mamusia nie będzie przychodzić... sorki jak się wtrąciłam, ale ja też jestem mamą i tak robiłam z Sebą, z Maćkiem jestem już mądrzejsza i wielu rzeczy nie robię i np ze spaniem jest lepiej...

Ale Maciek to mały wymuszacz, jak on ryczy bo coś chce, po tej działce, gdzie dwa tygodnie tatuś chodził tylko "choć tata da" "choć tata weźmie" "choć tata podsadzi" dziecko nauczyło się, że jak ryczy, to wszystko ma, a teraz mama jest ta złą i oducza dziecko wyku, nie reaguję na jego histerię, i coraz krócej wyje, bo widzi, że nie ma reakcji...
Pasek wagi
Witam kochane,my wczoraj byliśmy z Sz znajomymi na piwku,bardzo lubię Anie(kolegi żona)mają mała Asie więc miałyśmy trochę tematów do rozmów.Dziś zamierzamy jechać do teścia ale tak jak Kasica pisała pogoda jakaś dupna,a jechać i trzymać Domiśka w domu to bez sensu.
Co do wymyszań to my jakoś teraz mamy spokój,ogólnie w sobote jak jeszcze nigdy cały czas przesiedziałam przy stole z gośćmi a Dominik sam się bawił,co chwila przychodził ale mnie nie odciągał od gości.
Ostatnio strasznie nerwowa jestem łatwo mnie z równowagi wyprowadzić i jeszcze dieta poległa,więc muszę się sama w dupkę kopnąć.
Tulipku,cieszę się że już w domu pewnie gdybyśmy bliżej mieszkały pomogłybyśmy wszytskie a tak to musisz się mordować z teściówką...Ale minie szybciutko.
Życzę Wam miłego dnia:*
Pasek wagi
Oj Asica, jakbyście się zleciały tu wszystkie i byśmy zaczęły rajcować to zaraz bym urodziła pewnie ze śmiechu :))

Ja rozmawiałam z mamą i bratem i ma się urwać i ją przywieźć między 3 a 4. Ale muszę jeszcze się upewnić jak teściówka z Julkiem z dworu przyjdą czy faktycznie i o której, bo T to tak jakoś pokrętnie rano gadał, jak to chłop. A u nas gorąco już od 8 a teraz wiatr się zerwał że heeeej.
Pasek wagi
Haha, pewnie wszystkie byśmy poród odebrały. Serio to pomocy teściowej nie zazdroszczę, każda z was ma pewnie inną wizję tej pomocy ;)

Madzia dzieci to jak faceci szybko do dobrego się przyzwyczajają, tylko malucha można naprostować a starego chłopa "na chwilę" ułożysz. Mój to mnie dziś znów zagrzał przez tel. W piątek mam z Kubasem pojechać na tydzień albo dwa na wiochę, o ile  będzie pogoda. S cwaniaczek wymyślił sobie, że mam mu na ten czas jedzenie przygotować, zrobić obiady i pomrozić, oprócz tego jakieś pierogi i inne pierdoły kupić do zamrażalki. No w dupie mu się poprzewracało. I tak miałam zamiar robić przez ten tydzień trochę więcej, żeby sierotka miała. a teraz figa, niech sobie sam kucharzy. Jeszcze na koniec dodał, że dziś to nie muszę wszystkiego robić, tylko żebym się do piątku wyrobiła. Ja mu już przygotuje jedzenie, aż uszami mu wyjdzie.
Oj Tulipku miałabyś chyba najbardziej imprezowy poród :))

Kasia jak czytam Twoje wpisy to zawsze pękam ze śmiechu, lubię takie osoby jak Ty, bo ja też taka jestem ,jak mnie mój wnerwi to takiego bata, specjalnie mu coś nie zrobię, z tej złości, ale mój to już mnie zna, za długo jesteśmy razem i jak coś chce, to potrafi mnie podejść wyczarować, bo wie, że takie rządzenie masz zrobić i basta, nie przynosi skutków :)
A moje dziecię znowu dzisiaj histeria jak wróciliśmy do domu bo on chciał jeszcze dada i wrzask, a ja nie reagowałam, to przyleciał do mnie i zaczął mnie szarpać, to ja go posadziłam na ziemi dałam dyda i misia i wyszłam do drugiego pokoju, zaraz przestał bo publiki nie było, a jaki był grzeczniutki, z uśmiechem na buźce kładł się spać :))
Pasek wagi
Witam kochane

Ja dzisiaj niewyspana a na dodatek pogoda dziwna - raz leje raz slonko. hmmmmmmmmmmmmmm a to juz jesien idzie malymi kroczkami.
Ptys sie bawi ja odpoczywam po pracy. I MAM OKROPNEGO LENIA.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.