Temat: "Moje dziecko "

witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.

Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D

zapraszam wszystkich chetnych
Hej laseczki, ale naskrobałyście ;) My wróciliśmy wcześniej z działki, burza nas wygoniła. Droga do domu fatalna, pełno połamanych drzew, non stop coś na sygnale jechało. Chyba Asica mieliście też ostrą burzę, bo z Twoich stron szły czarne chmurzyska. 

Kasia super zdjęcia, te z parasolem świetne i blondyneczka z wózkiem ;)

Cwalinko zdjęcia bombowe... Jowitka wygląda cudnie w tym różowym wdzianku :) A my też mieliśmy pogodę w kratkę, ale raczej było ciepło,lecz nie upalnie, ostatnie dni zaczynały się robić upalne i to było już nie fajne...
Aleks ucałuj Hubcia... i szybko pisz jak tam impreza :)
No to Kasiu miałaś przeżycia... my jak byliśmy na działce, to jednej nocy było kilka burz, w tym dwie na raz, normalnie waliło z dwóch stron i to nad naszy lasem jedna burza, aż domkiem trzęsło od huku... ale to było w nocy więc spoko... a ani Seba, ani Maciek się nie obudzili :))
Pasek wagi
Witam kochane

Ja tak na chwilke. Impreza udana....., pogoda dopisala, spedzilismy caly dzien w ogrodku. Hubcio szalal z dziecmi. Jutro opisze Wam wiecej i wstawie fotki.

aaaaaaaaa Dziekujemy za zyczonka.

buziolki :)
witam porannie
Kasiu u nas była mega burza drzewa z korzeniami na drodze,Dominik cała burze przestał w oknie,wogóle się nie boi do tego nie było prądu więc wesoło ja już przywykłam do takich nawałnic
Super,że impreza się udała z niecierpliwością czekam na relacje
Pasek wagi
Hej kobiety.
Ja jakaś połamana, gadowaty tak wiercił się w nocy, że non stop dostawałam a to z nogi a to z ręki. I jeszcze pioruny waliły tak blisko nas, że nie mogłam długo zasnąć. 

Aleks ucałuj urodzinowo Hubcia :)

aleks- sto lat dla Hubcia!!!!!!!!

cwalinka- super, że wróciłaś. Śliczne zdjęcia.

 U nas burz nie ma za to noce już są chłodne a wczoraj przed południem było tylko 16st.

Mała ostatnio budzi się między 5 a 6;-(  i żeby jakoś funkcjonowac chodzimy z nią spac o 21.

W sobotę czeka nas przeprowadzka. Mam juz kartony i od dziś biorę sie za przeglądanie i wyrzucanie tego co niepotrzebne a trochę tego jest.

Miłego dnia!

STO LAT, STO LAT dla HUBCIA!!!

Kasiu widać że miałyście udane wakacje :))

Julka, powodzenia i wyrzucaj przy okazji jak najwięcej, nagromadzisz szybko dwa razy tyle :))
Pasek wagi
U nas wczoraj po południu wielka burza przeszła. Ale chyba druga dopiero w sezonie, bo tak to zawsze gdzieś bokami nas mijały.

A Julek jeszcze wczoraj wieczorem rzyganko nam zafundował. Tuż przed kolacją wyleciało z niego chyba wszystko co możliwe, przed ósmą z pustym brzuchem poszedł spać i spał spokojnie do 6.30. Chyba na tym się skończy, jedyne co podejrzewam to sok z kartonu, choć byłoby to dziwne bo otwarty w sobotę.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.