Temat: "Moje dziecko "

witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.

Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D

zapraszam wszystkich chetnych
Kaatarzynko,kochanie masz zablokowany pamiętnik tylko dla właściciela więc Ci odpisuję tutaj,po pierwsze dziękować za komplementa ale dżagą będę za 15 kg:D a po 2 tamte włosy mi się dawno zmyły a to są moje naturlejszyn:D:D
Pasek wagi
Asiu ja wlasnie zobaczylam Twoje zdjecie z mezem. Swietnie tam wyszlas. Kurcze ale on to szczypior-tyczka :)
haha no tak,ale ja tam miałam buty na 10cm koturnie normalnie nawet do ramienia mu nie sięgam
Pasek wagi
Faktycznie to u nas nie jest tak źle. Ja rodziłam w szpitalu gdzie znieczulenie jest darmowe, poród rodzinny też. S chyba tylko płacił 1zł za ochraniacze na buty i wdzianko.

Ja dziś od 5.30 nie śpie, małe mnie skopało a duże dyszało jak lokomotywa, więc postanowiłam opuścić towarzystwo. Ale mały plus wypiłam w spokoju ciepłą kawę. Pogoda u nas do de, jak zaczeło padać wieczorem tak i do teraz pada, a nie zapowiada się na przejaśnienia. Marudziłam na upał .... ach, jaka ja gooopia byłam ;)
Kasiu słoneczko Ty nasze... Życzę Ci STO LAT i jeszcze jedno STO LAT!!! Dużo radości, dużo miłości, dużo sexu, dużo kasy, dużo szczęścia i pociechy i zadowolenia z Twoich dwóch chłopaków
Pasek wagi
Co do szpitali jedno miasto i różne obyczaje, u nas są trzy w których jest różnie, w jednym płaci się za wszystko co jest "udogodnieniem" i najczęściej nie chcą tam przyjmować, bo jakoś nigdy nie mają miejsc, drugi ma wszystko za darmo oprócz znieczulenia i jest spoko, ma swoje minusy, ale jednak więcej plusów (ja w nim rodziłam) i tam nigdy nie odeślą, nawet jak wszystkie pokoje zajęte, jak rodziłam Sebę, to wstawiali krzesło ginekologiczne szybko do pokoju położnych i tam odbierali poród, bo dziewczyna nie miała czasu czekać, a jak rodziłam Maćka i chodziłam ze skurczami po korytarzu, to na sofie czekała para aż się zwolni porodóka, bo ona jeszcze daleko miała, do porodu, położna co jakiś czas sprawdzała tętno dziecka, a że ja się szybko uwinęłam, to miała zaraz salę, a później ją spotkałam na sali odwiedzin, to urodziła na drugi dzień może to dziwnie brzmi, że czekała na sofie, ale tam naprawdę nikogo nie wygonią jak w tym pierwszym nie ma miejsc i ródź sobie na ulicy, dosłownie, kiedyś nawet była afera w telewizji, bo odesłali kobietę z 7 cm rozwarcia, ledwo dojechali z nią do drugiego szpitala... jest jeszcze trzeci, tam wsio jest za darmo nawet znieczulenie, ale są ale, warunki na salach są feee, no i jest to szpital kliniczny, więc cała chmara studentów, może sobie pomacać, ale rodząc tam zgadzasz się na takie warunki :)
Pasek wagi
Kasiu wszystkiego naj..., milosci,
pogody ducha, zadowolenia z zycia osobistego i zawodowego oraz spelnienia tych najskrytszych marzen.

Witam
Nocka minela wporzadku a ja niewyspana. Jeszcze bym pospala, ale Hubcio juz od 6:45 szaleja a po drigie do pracy  lece. Mam nadzieje ze jak wroce Hubcio bedzie mial ochote na drzemke. Chetnie poloze sie z nim.
U nas pochmurno i tylko 15 stopni ale widac, ze slonko przebija sie. Mam nadzieje, ze nie bedzie lalo.
Kaśku,kochanie moje życzę Ci dużo uśmiechu nawet w pochmurne dni.Spełnienia tych najskrytszych marzeń,wokół tylko prawdziwych przyjaciół,pociechy ze swoich panów.Zdrowia,kasiory,udanego sexu bez monotonii do późnych lat.Spełnienia się nie tylko jako matka i żona ale przede wszytskim jako kobieta.
Pasek wagi
Kochane dziękuję Wam bardzo mocno za życzenia 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.